głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kissmemylover

Dzisiaj  kiedy staliśmy tak z ludźmi nad Ich grobami  szepcząc wspominaliśmy czas  kiedy byli tutaj  obok przy Nas. Zastanawialiśmy dlaczego tak jest  że życie zabiera Nam ludzi  którzy tak naprawdę niczym nie zawinili? Dlaczego zamiast podarować jeszcze jedną szansę na oddech  zamyka Im powieki zatrzymując rytm serca  ciała zakopując pod ziemię? Przez nasze myśli kilkaset razy przewijały się Ich uśmiechy  słowa zatrzymane gdzieś na dnie serca i czyny zapisane w pamięciach. Pomimo świadomości  że nie ma Ich już z Nami  że może już nigdy się nie zobaczymy  to w Naszych sercach trwają nadal  żyją przypominając o sobie każdego dnia.   Endoftime  z tamtego roku.

endoftime dodano: 1 listopada 2012

Dzisiaj, kiedy staliśmy tak z ludźmi nad Ich grobami, szepcząc wspominaliśmy czas, kiedy byli tutaj, obok przy Nas. Zastanawialiśmy dlaczego tak jest, że życie zabiera Nam ludzi, którzy tak naprawdę niczym nie zawinili? Dlaczego zamiast podarować jeszcze jedną szansę na oddech, zamyka Im powieki zatrzymując rytm serca, ciała zakopując pod ziemię? Przez nasze myśli kilkaset razy przewijały się Ich uśmiechy, słowa zatrzymane gdzieś na dnie serca i czyny zapisane w pamięciach. Pomimo świadomości, że nie ma Ich już z Nami, że może już nigdy się nie zobaczymy, to w Naszych sercach trwają nadal, żyją przypominając o sobie każdego dnia. / Endoftime, z tamtego roku.

teraz masz ją  rozumiem. wiedz  że pomimo tego  że to ona ma Ciebie  a nie  że to ją kochasz  a nie mnie  pomimo tego  że jej tak bardzo nienawidzę  nie życzę jej żebyś jej zrobił tak jak mi  żeby nie musiała przez Ciebie płakać tak jak ja  żebyś ją poszanował  tak jak nie poszanowałeś mnie.

kashiya dodano: 1 listopada 2012

teraz masz ją, rozumiem. wiedz, że pomimo tego, że to ona ma Ciebie, a nie, że to ją kochasz, a nie mnie, pomimo tego, że jej tak bardzo nienawidzę, nie życzę jej żebyś jej zrobił tak jak mi, żeby nie musiała przez Ciebie płakać tak jak ja, żebyś ją poszanował, tak jak nie poszanowałeś mnie.

czy go dalej kocham? tak  ale pogodziłam się już z tym  że on tego nie odwzajemnia  że nie jestem dla niego idealna  że zapomniał już w ogóle o wszystkim co nas łączyło. czy to boli? boli  czasami tak bardzo  że się zwijam z bólu  a łzy płyną jak wodospad. ale nie ma szczęścia bez cierpienia  tak jak miłości bez bólu.

kashiya dodano: 1 listopada 2012

czy go dalej kocham? tak, ale pogodziłam się już z tym, że on tego nie odwzajemnia, że nie jestem dla niego idealna, że zapomniał już w ogóle o wszystkim co nas łączyło. czy to boli? boli, czasami tak bardzo, że się zwijam z bólu, a łzy płyną jak wodospad. ale nie ma szczęścia bez cierpienia, tak jak miłości bez bólu.

i to jest ktoś więcej  niż tylko kolega  niż tylko zwykły sms  zwykła rozmowa  zwykły buziak  czy coś z tych rzeczy. to jest coś  przy czym moje usta podnoszą się do góry  jak tylko mogą  moje serce bije sto razy szybciej  niż zawsze  a w moim brzuchu jest jeden wielki zlot motyli.

kashiya dodano: 1 listopada 2012

i to jest ktoś więcej, niż tylko kolega, niż tylko zwykły sms, zwykła rozmowa, zwykły buziak, czy coś z tych rzeczy. to jest coś, przy czym moje usta podnoszą się do góry, jak tylko mogą, moje serce bije sto razy szybciej, niż zawsze, a w moim brzuchu jest jeden wielki zlot motyli.

Zrozumiałam  że nie chcę streszczać się zaledwie w jednej kwestii. Nie chcę każdego  nowego dnia szukać sobie miejsca we własnym życiu  czy też wciąż na nowo układać jego podstawy. Dziś  jedyne czego chcę to pozbyć się z pamięci tamtych dni  wspomnień i słów w nich zapisanych. Chcę pozbyć się z podświadomości tej myśli  że już nigdy nie będzie tak jak wcześniej  że nigdy nie będzie tak dobrze. Serca nie oszukam  nie podmienię uczuć pozbywając się przy okazji bólu  ale dziś wiem  że to co mogę zrobić  to wyłącznie je zmienić. Mogę  naprawdę mogę. Wystarczy  że chłodne miejsce wypełnię nowymi  tym razem prawie idealnymi i tak doskonałymi jak nigdy  o które przede wszystkim nie będę się bać. Uczuciami  które dla mnie będą jakby podporą szczęścia  którymi bez przeszkód  po prostu będę mogła oddychać.   Endoftime.

endoftime dodano: 31 października 2012

Zrozumiałam, że nie chcę streszczać się zaledwie w jednej kwestii. Nie chcę każdego, nowego dnia szukać sobie miejsca we własnym życiu, czy też wciąż na nowo układać jego podstawy. Dziś, jedyne czego chcę to pozbyć się z pamięci tamtych dni, wspomnień i słów w nich zapisanych. Chcę pozbyć się z podświadomości tej myśli, że już nigdy nie będzie tak jak wcześniej, że nigdy nie będzie tak dobrze. Serca nie oszukam, nie podmienię uczuć pozbywając się przy okazji bólu, ale dziś wiem, że to co mogę zrobić, to wyłącznie je zmienić. Mogę, naprawdę mogę. Wystarczy, że chłodne miejsce wypełnię nowymi, tym razem prawie idealnymi i tak doskonałymi jak nigdy, o które przede wszystkim nie będę się bać. Uczuciami, które dla mnie będą jakby podporą szczęścia, którymi bez przeszkód, po prostu będę mogła oddychać. / Endoftime.

tylko że ja nie mam w sobie ani odrobiny cierpliowości i po prostu ten jego brak odezwu rozwala mnie to od wewnątrz.. Po dłuższym zastanowieniu myśle  ze też bym mu wybaczyła pocałunek  ale tylko to.. teksty pozorna dodał komentarz: tylko,że ja nie mam w sobie ani odrobiny cierpliowości i po prostu ten jego brak odezwu rozwala mnie to od wewnątrz.. Po dłuższym zastanowieniu myśle, ze też bym mu wybaczyła pocałunek, ale tylko to.. do wpisu 28 października 2012
Tysiące niewysłanych wiadomości w skrzynce roboczej tysiace niewypowiedzianych slów i jeden czyn który przekreślił wszystko na co oboje pracowaliśmy.. Mój czyn..Tysiące papierków po krówkach walających się po pokoju tysiące słonych łez niemogących przestać splywać po policzkach i wspomnienia których nigdy nie wymażę..Nie umiem..Nie chcę..Ale mysl że Jego dłonie nie dotkną już moich...że Jego usta nie posmakują moich że już nigdy nie schowam się w Jego silnych ramionach że już nigdy nie usłyszę z Jego ust szepczących do mojego ucha 'MOJA' po woli mnie zabija..Zabija wewnątrzny spokój  harmonię i cale moje życie bez niego.. Bo bez niego nie ma już życia.. Takiego życia jakiego pragnę mieć..    pozorna

pozorna dodano: 28 października 2012

Tysiące niewysłanych wiadomości w skrzynce roboczej,tysiace niewypowiedzianych slów i jeden czyn,który przekreślił wszystko na co oboje pracowaliśmy.. Mój czyn..Tysiące papierków po krówkach walających się po pokoju,tysiące słonych łez niemogących przestać splywać po policzkach i wspomnienia,których nigdy nie wymażę..Nie umiem..Nie chcę..Ale mysl,że Jego dłonie nie dotkną już moich...że Jego usta nie posmakują moich,że już nigdy nie schowam się w Jego silnych ramionach,że już nigdy nie usłyszę z Jego ust szepczących do mojego ucha 'MOJA' po woli mnie zabija..Zabija wewnątrzny spokój, harmonię i cale moje życie bez niego.. Bo bez niego nie ma już życia.. Takiego życia jakiego pragnę mieć.. || pozorna

Mówią:'bądź silna  wybaczy Ci..'Ale ja nie potrafię sobie wyobrazić tego co będzie dalej..Miałam wszystko to o czym od zawsze marzyłam miałam Jego poczucie bezpieczeństwa miłości  wielkiego uczucia którym mnie dażył.Był kimś kto moje nudne i puste życie zamienił w najwspanialszą bajkę.Był moim Księciem tylko Księżniczka nawaliła...Płacz i ból serca dominuje od kilku dni w moim zyciu  nie potrafię pogodzić sie z tym co zrobiłam.Co Mu zrobiłam.Mówią 'daj mu czas'  ale jak dlugo ma to trwać? jak długo mam żyć w nieświadomości tego co będzie jutro?Na pulpicie w telefonie w portfelu wciąż widnieje Jego nasze zdjęcie..Nie potrafię ich usunąć  nie potrafię Jego usunąć ze swojego zycia..Kocham i mam nadzieję łudzę się ze to jeszcze nie koniec..Że kocham się tak bardzo że to przetrwamy..Gorzej jeśli On kocha mnie zbyt mocno by zapomnieć o blędzie który rozwalił wszystko co do tej pory było piękne.. A mianowicie NAS...    pozorna

pozorna dodano: 28 października 2012

Mówią:'bądź silna, wybaczy Ci..'Ale ja nie potrafię sobie wyobrazić tego co będzie dalej..Miałam wszystko to o czym od zawsze marzyłam,miałam Jego,poczucie bezpieczeństwa,miłości, wielkiego uczucia,którym mnie dażył.Był kimś kto moje nudne i puste życie zamienił w najwspanialszą bajkę.Był moim Księciem,tylko Księżniczka nawaliła...Płacz i ból serca dominuje od kilku dni w moim zyciu, nie potrafię pogodzić sie z tym co zrobiłam.Co Mu zrobiłam.Mówią;'daj mu czas' ,ale jak dlugo ma to trwać? jak długo mam żyć w nieświadomości tego co będzie jutro?Na pulpicie,w telefonie,w portfelu wciąż widnieje Jego,nasze zdjęcie..Nie potrafię ich usunąć, nie potrafię Jego usunąć ze swojego zycia..Kocham i mam nadzieję,łudzę się,ze to jeszcze nie koniec..Że kocham się tak bardzo,że to przetrwamy..Gorzej,jeśli On kocha mnie zbyt mocno,by zapomnieć o blędzie,który rozwalił wszystko co do tej pory było piękne.. A mianowicie NAS... || pozorna

Czasem mam ochotę odejść gdzieś dalej. Z boku patrzeć na to jak pęka kolejny fragment życia  i zwyczajnie nie próbować o niego walczyć. Mam ochotę w nocy wyjść z domu  przejść się gdzieś za miasto  gdzieś  gdzie nie będzie mnie dla nikogo  gdzie nie będzie ani światła latarni  ani cienia życia. Przesiedzieć tak całą noc pod gołym niebem  przeliczać gwiazdy a całą resztę odłożyć na drugi plan. Zapomnieć na chwilę. Odbiec od codzienności. Odłączyć się   Endoftime.

endoftime dodano: 27 października 2012

Czasem mam ochotę odejść gdzieś dalej. Z boku patrzeć na to jak pęka kolejny fragment życia, i zwyczajnie nie próbować o niego walczyć. Mam ochotę w nocy wyjść z domu, przejść się gdzieś za miasto, gdzieś, gdzie nie będzie mnie dla nikogo, gdzie nie będzie ani światła latarni, ani cienia życia. Przesiedzieć tak całą noc pod gołym niebem, przeliczać gwiazdy a całą resztę odłożyć na drugi plan. Zapomnieć na chwilę. Odbiec od codzienności. Odłączyć się / Endoftime.

Czekaliśmy na przystanku autobusowym.Siedział tuż obok a niczym sam wytwór mojej wyobraźni.Nie mogłam dotknąć Jego dłoni..Nie mogłam wtulić się mu w ramiona ani styknąć swoich warg z Jego.Siedziałam z opuszczoną głową wpatrując się we własne buty.Łzy kręciły mi się w oku lecz nie potrafiły wydostać się na zewnątrz.Spojrzałam na Niego..Siedział wpatrzony przed siebie z pustym  przepełnionym smutkiem spojrzeniem.Sięgnęłam Jego dłoni swoją lecz odepchnął mnie i krzyknął bym go nie dotykała..Nie potrafiłam już pohamować łez..Wiedzialam że mnie kocha że gotów był oddać własne życie za mnie że zrobiłby wszystko by uczynić mnie szczęśliwszą..A ja..? Wystarczyła tylko chwila by mnie znienawidził jedna chwila by poczuł wstręt i odraze..Zawaliłam zawiodłam..Zraniłam wbijając mu nóż prosto w serce.. Myślalem że jesteśmy idealni..Tylko Ty dawałaś mi energię na życie tylkoTy..Byłaś tylko Ty..a Ty co?Wystarczyła jedna.. odezwał się a ja..A ja wiedziałam ze moje życie właśnie się skonczyło..  pozorna

pozorna dodano: 27 października 2012

Czekaliśmy na przystanku autobusowym.Siedział tuż obok,a niczym sam wytwór mojej wyobraźni.Nie mogłam dotknąć Jego dłoni..Nie mogłam wtulić się mu w ramiona,ani styknąć swoich warg z Jego.Siedziałam z opuszczoną głową wpatrując się we własne buty.Łzy kręciły mi się w oku,lecz nie potrafiły wydostać się na zewnątrz.Spojrzałam na Niego..Siedział wpatrzony przed siebie z pustym, przepełnionym smutkiem spojrzeniem.Sięgnęłam Jego dłoni swoją lecz odepchnął mnie i krzyknął,bym go nie dotykała..Nie potrafiłam już pohamować łez..Wiedzialam,że mnie kocha,że gotów był oddać własne życie za mnie,że zrobiłby wszystko by uczynić mnie szczęśliwszą..A ja..? Wystarczyła tylko chwila by mnie znienawidził,jedna chwila,by poczuł wstręt i odraze..Zawaliłam,zawiodłam..Zraniłam wbijając mu nóż prosto w serce..-Myślalem,że jesteśmy idealni..Tylko Ty dawałaś mi energię na życie,tylkoTy..Byłaś tylko Ty..a Ty co?Wystarczyła jedna..-odezwał się,a ja..A ja wiedziałam,ze moje życie właśnie się skonczyło..||pozorna

Nawet nie wiesz  ile jest w Tobie siły. Nie wiesz  ile możesz znieść i ile jeszcze dla Ciebie przygotowano. Nigdy nie spotyka nas większe nieszczęście niż to  które możemy udźwignąć. Twoje życie jest na Twoją miarę. I nawet  gdy coś przygniata Cię do ziemi  pamiętaj  że od dna też można się odbić.

memoirs dodano: 27 października 2012

Nawet nie wiesz, ile jest w Tobie siły. Nie wiesz, ile możesz znieść i ile jeszcze dla Ciebie przygotowano. Nigdy nie spotyka nas większe nieszczęście niż to, które możemy udźwignąć. Twoje życie jest na Twoją miarę. I nawet, gdy coś przygniata Cię do ziemi, pamiętaj, że od dna też można się odbić.

Muszę przyznać że mam poczucie humoru i bardzo lubię się śmiać . Zazwyczaj z innych .   dzyndzelek

dzyndzelek dodano: 27 października 2012

Muszę przyznać że mam poczucie humoru i bardzo lubię się śmiać . Zazwyczaj z innych . | dzyndzelek

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć