 |
|
Minęło trochę czasu. Napisałam mu smsa żeby wszedł do pokoju. Po chwili siedział na fotelu obok łóżka, uśmiechając się do mnie. Był wesoły. Miał w oczach szczęście, to uczucie, którego mi brakowało. Dużo rozmawialiśmy. Mówiłam mu o wszystkim, on odpowiadał milczeniem. Na pewno go widziałam. Przez sześć godzin mnie obserwował, uśmiechał się do mnie, starając się mnie rozweselić. Był ze mną, przy mnie, dla mnie. To nie mógł być sen ... fewshiision
|
|
 |
|
'Wtedy były marzenia,a dziś są tylko plany wciąż nie mamy czasu i wciąż ich nie spełniamy.'/HuczuHucz
|
|
 |
|
'Nie wierzę w dziś, ale chcę wierzyć w jurto. Chcę patrzeć w przyszłość i nie mówić TRUDNO'./ O$ka
|
|
 |
|
'nie wiem czy wiesz, życie i rap ma głębszy sens.' / trzeci wymiar
|
|
 |
|
Momenty wyrwane jakby z kadru filmu, jego uśmiech zmieszany z promieniami porannego słońca, głos przeszywający na wskroś każdą z tysiąca myśli, słowa, gesty i te uczucia, które podobno podpierane z obu stron, mają szansę przetrwać dłużej, niż my sami. / Endoftime.
|
|
 |
|
To życie sypie się nam z rąk niczym puzzle, biegniemy na ślepo, chuj z tym co będzie później. | Miuosh
|
|
 |
|
nieraz już było ciężko, ale nigdy nie nazwę tego męką.
|
|
 |
|
Wiesz, rok mija i mi chyba trochę przykro, miałeś być tu ze mną, a nie kurwa wyjść stąd.
|
|
 |
|
miłość? to akceptacja drugiej osoby taką, jaką jest. to wzajemna pomoc w każdej potrzebnej chwili. to bezgraniczna opieka nawet w niepotrzebnej sytuacji. to strach przed wielką utratą. to coraz szybciej bijące serce, z którego wycieka uczucie. to motylki w brzuchu, których niczym nie da się uspokoić. to nieokreślone piękno, którego inni nie są w stanie pojąć. miłość to ciągła walka o drugą osobę. to pragnienie bycia lepszym i chęć udowodnienia swoich uczuć. to sytuacja, w której słowo 'kocham' oznacza wieczność. [ yezoo ]
|
|
 |
|
Tak wiem, do snu też można się zmusić. Można też usnąć i już nigdy nie wrócić. | Pelson
|
|
 |
|
wracaliśmy ze wspólnego wypadu za miasto. jedną ręką trzymał kierownicę auta, drugą chwytał moją dłoń. co chwilę zerkał, wgapiając się w moje oczy, po chwili obdarowując ciepłym uśmiechem. znudzona podróżą, oparłam się łokciem o szybę, podziwiając widoki. prędkość z jaką prowadził auto była wręcz powalająca. - szybciej się nie da? - zapytałam, widząc na liczniku 70. nie odpowiedział, bacznie śledząc sytuację na ulicy. nagle przeciwnym pasem ktoś zaczął Nas wyprzedzać, a z Jego ust padło ciche: jedź, jedź. ja szybciej nie mogę, bo wiozę zbyt cenny skarb. [ yezoo ]
|
|
 |
|
nie powiem, jak mi Ciebie brak, bo nie ma takich słów. | video
|
|
|
|