 |
Nigdy nie znikaj z życia kogoś, kto ustawił cię na pierwszym miejscu.
Kto zaoferował Ci swoje serce, ciało i duszę. Nie uciekaj bez słów okrywając dnie i noce tej osoby martwą ciszą i bezkresną pustką.
Ale bądź pewien swoich uczuć, bo jeśli skruszysz jej skorupę, a potem odejdziesz, ona prędzej umrze z samotności niż znowu komuś zaufa.
I zniszczysz jej życie..
|
|
 |
Wrócił. Uderzając mnie sentymentem zardzewiałej od łez miłości..
|
|
 |
Tęsknotę za Tobą do dzisiaj chowam w swojej dłoni, skuloną jak pisklę
o skrzydłach zbyt wątłych by odfrunąć. Nie karmię jej już nadzieją. Nie głaszczę zapewniając, że niedługo wrócisz i uśmierzysz ją swoim dotykiem. Czekam aż sama zobojętnieje i zamrozi serce, które wciąż krwawi..
|
|
 |
Poznali się w deszczu. Tęsknota była im przeznaczona..
|
|
 |
Nie ma dawnej mnie, ani nowej, jestem Ja, balansująca każdego dnia na granicy pomiędzy dobrem a złem, granicy o której tak łatwo zapomnieć, zatracić się i żyć. Każdego dnia obawiam się, że demony przeszłości w końcu mnie dogonią, że znowu będę taka jak kilka mięsięcy temu; pusta i obłąkana. Nie chce tego, chce czuć, że żyje, chce przeżywać każda chwilę jakby była tą ostatnią. /passionforlife
|
|
 |
Znam uczucie nienawiści i wiem jak to jest kochać.
|
|
 |
Mam kogoś kto mi mówi te dwa proste słowa, tylko one dają mi moc by dalej tu egzystować.♥
|
|
 |
Tęsknie, gdy nie ma Cię przy mnie, jesteś żarem, bez niego stygnę.
|
|
 |
Po tylu miesiącach zapominania nadeszła jesień. Jak drzewo - zostałam odkryta ze wszystkich liści i zaczęłam usychać. Zrozumiałam, że tylko Ty jeden mógłbyś przegonić tę pustkę, która zaszyła się w moim sercu.
Nikt inny nie wiedziałby, gdzie przyłożyć dłoń..
|
|
 |
Pamięta mnie Pan jeszcze? To ja byłam tą, która kochała Pana tak,
jak żadna inna nigdy już tego nie zrobi..
|
|
 |
Potem coś pęka. I serce staję się puste..
|
|
 |
Kochałam Go za bardzo by wierzyć, że to będzie trwało wiecznie. Za bardzo, by nie mieć świadomości, że takie szczęście nie może trwać zbyt długo, bo nie pomieściłoby się w sercu. To była jedna z tych miłości, która sprawia, że człowiek lewituje jak ptak wypuszczony z ciemnej klatki i unosząc się coraz wyżej, odlatuje aż do niebytu samotności. A później upada..
|
|
|
|