 |
Nigdy nie znikaj z życia kogoś, kto ustawił cię na pierwszym miejscu.
Kto zaoferował Ci swoje serce, ciało i duszę. Nie uciekaj bez słów okrywając dnie i noce tej osoby martwą ciszą i bezkresną pustką.
Ale bądź pewien swoich uczuć, bo jeśli skruszysz jej skorupę, a potem odejdziesz, ona prędzej umrze z samotności niż znowu komuś zaufa.
I zniszczysz jej życie..
|
|
 |
Wrócił. Uderzając mnie sentymentem zardzewiałej od łez miłości..
|
|
 |
Tęsknotę za Tobą do dzisiaj chowam w swojej dłoni, skuloną jak pisklę
o skrzydłach zbyt wątłych by odfrunąć. Nie karmię jej już nadzieją. Nie głaszczę zapewniając, że niedługo wrócisz i uśmierzysz ją swoim dotykiem. Czekam aż sama zobojętnieje i zamrozi serce, które wciąż krwawi..
|
|
 |
Poznali się w deszczu. Tęsknota była im przeznaczona..
|
|
 |
Moja babcia często powtarzała mi: Nigdy nie mów mężczyźnie wszystkiego, dziecko - on i tak tego nie doceni, a będzie chciał więcej i więcej - i to ty będziesz zawsze tą złą. Gdy dasz mu wszystko, co ci zostanie? Musisz mieć swój kawałek siebie, jakiś mały sekret, choćby dotyczył tylko tego, jaką marmoladę lubisz najbardziej. Bo kiedy będzie naprawdę źle, będziesz mogła schować się z tą marmoladą i w jej smaku odnaleźć lekarstwo na twoje łzy". ” — Alice Bloom
|
|
 |
nie jest typowym facetem, który jak coś nabroi przyjeżdża z różami i błaga o wybaczenie. jest wręcz cudownym mężczyzną, który wie jak poprawić mój humor i przeprosić nie słowami ani błahymi kwiatkami, a wyjątkowymi gestami, nawet mimo, że nic złego nie zrobił. wystarczy, że przytuli i wyszepcze jak bardzo kocha. czuję się wtedy ważna.
|
|
 |
Nigdy nie wstydź się swoich porażek. Ci, którzy Cię kochają, zrozumieją, ci, którzy się wyśmiewają, nie są Ci do niczego potrzebni.
|
|
 |
umarłam razem z nim. bo zabrał ze sobą moje serce, które dałam mu do wiecznego depozytu. a bez serca nie da sie żyć, czyż nie?
|
|
 |
a pózniej pamiętam tylko mroźny powiew wiatru, przemykające pod jasną osłoną księżyca drzewa, ich szum i pisk opon. a pózniej pamietam tylko ból, nie fizyczny. on był jak główka od pineski, chociaż bolało mnie całe ciało. wtedy zrozumiałam, ze moje serce jest większe niz ja sama. ze jego ból potrafi zagłuszyć wszystko. nawet połamane kości. ból straty, zabija tak samo, jak wypadek osobę stracona.
|
|
 |
lotnisko widziało wiecej prawdziwych pocałunków niż ołtarz.
|
|
 |
też jesteś zdania, że 'my' jesteśmy idealni tylko w teorii?
|
|
 |
Po tylu miesiącach zapominania nadeszła jesień. Jak drzewo - zostałam odkryta ze wszystkich liści i zaczęłam usychać. Zrozumiałam, że tylko Ty jeden mógłbyś przegonić tę pustkę, która zaszyła się w moim sercu.
Nikt inny nie wiedziałby, gdzie przyłożyć dłoń..
|
|
|
|