 |
|
Minęło pół roku. Nauczyłam się spokojnie oddychać, wcześniej zasypiać, normalnie funkcjonować. Czasami tylko spotkam Ciebie i wtedy uczę się tego wszystkiego od nowa.
|
|
 |
|
Wracając ze szkoły widziałam wiele par , wszyscy się mocno tulili ponieważ na dworze było bardzo zimno . Nawet nie wiesz jak wtedy, powietrze pachniało Tobą , jak bardzo odczuwałam ten mróz , jak bardzo chciałam byś po prostu znalazł się przy mnie , mocno mnie przytulił i odprowadził do mojego domu.
|
|
 |
|
I gdy wpatrywałeś mi się tak głęboko w oczy poczułam, że mam to, o czym marzyłam od dziecka.
|
|
 |
|
Stojąc wtulona w Twoje ramiona byłam z siebie dumna. Wiedziałam , że możesz mieć każdą, ale nie każda może mieć Ciebie ..
|
|
 |
|
Siedziała oglądając wspólne zdj, tęskniła. Był tak daleko. Wysłała mu wiadomość, poinformowała go jak bardzo tęskni , jak bardzo chciałaby go przytulić. Późnym wieczorem ktoś zapukał do drzwi , otworzyła i ujrzała go. powiedział tylko: Wybacz, że się nie zapowiedziałem ale, nie mogłem pozwolić Ci dłużej tęsknić.
|
|
 |
|
Wiedz jedno..... .To dla Ciebie starałam się wycisnąć z siebie jak najwięcej, zmienić się na lepsze i mówić to, o czym nigdy nawet bym nie pomarzyła. Chciałam sprawić Ci radość, i zacząć kroczyć ścieżką, którą mi wyznaczasz. Z nikim innym nie rozmawiałam tak szczerze, chociaż to i tak wykraczało ponad moje zmysły. Dałeś mi coś znacznie więcej....mianowicie miłOść..
|
|
 |
|
potrzebuję odrobiny miłości, właśnie teraz, w tym momencie i choć wiem, że czasem nie da się spełnić wielu chęci, to i tak wierze, że zaraz usłyszę przyjemne wibracje i po przeczytaniu sms-a uśmiechnę się szeroko..
|
|
 |
|
najbardziej lubiła siedzieć i patrzeć w okno , tak cholernie cicho tęskniła za brakiem Twojej osoby..
|
|
 |
|
Była po prostu… młodziutką istotką o dużych brązowych oczach…
Lubiła się śmiać, spotykać ze znajomymi, wierzyła w ludzi i w ich dobro.
Kochała świat takim jakim był, akceptowała jego plusy i minusy.
Doszukiwała się we wszystkich dobra i ciepła, ale dorosła…
|
|
 |
|
trampki zamieniłam na szpilki. kubek z serduszkami na kieliszek. gumę do żucia na papierosy. Ciebie na bezsenne noce.
|
|
 |
|
Widziałem już miliardy różnych ludzi, niektórzy mieli naprawdę wyjątkowe oczy... ale Twoje różnią się od wszystkich innych. Może dlatego, że je tak mocno kocham...
|
|
 |
|
A największą moją wadą było to, że kochałam na zabój jednego, jedynego faceta. Jego imię było moim mottem. Pierwszą literę miałam wytatuowaną na karku, wodę toaletową trzymałam w szafce, bo on tak pięknie pachniał. Spałam, wtulając się w jego bluzę, a w portfelu nosiłam jego zdjęcia. Tak. To prawda co mówiła mi przyjaciółka: to naprawdę była chora miłość. Psychiczne uzależnienie.
|
|
|
|