 |
|
Najdziwniejsze jest to, że widywałam Cię przez cały rok, a nigdy nie zwróciłam na Ciebie uwagi. To prawda - miłość przychodzi niespodziewanie. Ci, którzy kiedyś byli nikim, mogą stać się wszystkim.
|
|
|
|
I znowu się zawodzę na Tobie, nienawidzę. Unosisz mnie do samych gwiazd, krążę po niebie w Twoim zapachu, a potem tak naiwnie i niespodziewanie spadam na samą ziemie i ciężko mi się podnieść. Cicho płaczę i wspominam znowu, jak było kiedyś. A teraz gdy potrzebuje Twojej ręki na otarcie, łez boję się po nią sięgnąć, by się znów nie zawieść.
|
|
|
|
- Co robisz zawsze wtedy, gdy nie możesz zasnąć? - Liczę owieczki, a ty? - A ja minuty, które upłynęły od naszego ostatniego spotkania.
|
|
|
|
-Przeszkadzasz mi - Odpisała na jego SMS'a. Po chwili dostała odpowiedź: - W czym? - Przewróciła oczami. Jak może być tak mało domyślny? - W zapomnieniu - Wystukała i wcisnęła wyślij.
|
|
|
|
znów nadszedł koniec wielkiej miłości, a początek siedzenia na murku w cichym, zapomnianym miejscu, ze sluchawkami w uszach i łzami spływającymi po policzkach.
|
|
|
|
Był tutaj nadal, obok mnie. Dookoła panowała cisza. Przerywał ją tylko stukot kropli, rozbijających się o wodę. Przypominały one łzy, która jedna po drugiej, staczały się po mojej twarzy. Serce biło jak oszalałe, domagając się tego, czego mu tak bardzo brakowało.
|
|
|
|
Była piękna . Była zdzirą . Żyła chwilą nie zastanawiając się nad konsekwencjami . Miała wszystko czego zapragnęła i wszystkich . Lecz w pewnym momencie swojego życia zrozumiała że jedyną rzeczą której jej brakuje i którą chciałaby mieć jest miłość.
|
|
|
|
lubię czuć, że Ci się podobam. lubię kiedy z pasją wąchasz moje włosy i nic nie mówiąc całujesz mnie w czoło.
|
|
|
|
nigdy nie widziałam bardziej troskliwego chłopaka od mojego sąsiada. ma 16 lat, piękne niebieskie oczy i wiecznie jeździ na deskorolce. wszyscy mówią, że jest ze swoją dziewczyną tylko dlatego, że jest bogata. to dziwne, bo był u mnie wczoraj i pytał czy mam no-spę. bo jego dziewczynę boli brzuch, a wszystkie sklepy są już zamknięte, a jak ją boli brzuch to jego boli serce.
|
|
|
|
Siedzieli obydwoje na ich ulubionym moście . Tam się poznali , tam zaczęli być ze sobą , tam razem przychodzili każdej nocy , a tamtej nocy mieli się nie spotkać , ale On napisał sms o 23:23 : "Za pół godziny , tam gdzie zawsze . Czekam . '' Ona pomyślała , ze On chce się po prostu spotkać .Gdy przyszła On już był na moście . Podeszła do Niego , chciała dac buziaka na przywitanie , tak jak zawsze to robiła . On się odsunął . Powiedział - Musimy pogadać . Bo widzisz ja Cię już nie kocham . Nie wiem czy wogóle kochałem . I proszę nie odstawiaj mi tu żadnych cyrków , że beze mnie nie przeżyjesz . - Odszedł . Po chwili usłyszał jakby coś wpadło do wody . Odwrócił się , Jej już nie było.
|
|
|
|
stłukłam dzisiaj lusterko, dwie szklanki, ulubiony kubek i butelkę z perfumami. a przed oczami mam wciąż was, idących przez miasto z ironicznym uśmiechem.
|
|
|
|
Nie zależy mi. wcale - Pomyślała i kolejny raz przeczytała SMS'a od niego: Siedzę na balkonie i myslę o takiej gwieździe, co jeszcze do polski nie przyjechała. Niestety, nie ona była tą gwiazdą. Zamrugała oczami i nie odpisała.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
