głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kiss_me_please_x33

ile jeszcze razy wyjdziesz i trzaśniesz drzwiami aby zrozumieć  że i tak do mnie wrócisz ?

legacyyy dodano: 14 czerwca 2011

ile jeszcze razy wyjdziesz i trzaśniesz drzwiami aby zrozumieć ,że i tak do mnie wrócisz ?

jak się coś pieprzy  no to już hurtowo .

legacyyy dodano: 14 czerwca 2011

jak się coś pieprzy, no to już hurtowo .

ZOZOLANDIA .   przepraszam za utrudnienia . teksty legacyyy dodał komentarz: ZOZOLANDIA . / przepraszam za utrudnienia . do wpisu 14 czerwca 2011
Jeremih   all about you.   d teksty legacyyy dodał komentarz: Jeremih - all about you. ; d do wpisu 14 czerwca 2011
i stało sie. musiałam iść do domu z tobą i tą  z którą się całowałeś. przeszedłeś tyłem  aby iść koło mnie. zacząłeś coś mówić  że już jesteś wyższy ode mnie. a ona tak po prostu zapytała mnie: ''to może ja pójdę koło niego?'' oczywiście idź sobie koło niego. kiedy ona skręciła  znowu zacząłeś wypytywać co mi jest. jeszcze nie teraz  nie powiem ci  dlaczego taka jestem  chce  aby ona sama udowodniła ci jaką jest dziwką. tylko później nie przychodź i nie przepraszaj  że przez taką osobę zniszczyłeś naszą przyjaźń.

myhouseismycastle dodano: 14 czerwca 2011

i stało sie. musiałam iść do domu z tobą i tą, z którą się całowałeś. przeszedłeś tyłem, aby iść koło mnie. zacząłeś coś mówić, że już jesteś wyższy ode mnie. a ona tak po prostu zapytała mnie: ''to może ja pójdę koło niego?'' oczywiście idź sobie koło niego. kiedy ona skręciła, znowu zacząłeś wypytywać co mi jest. jeszcze nie teraz, nie powiem ci, dlaczego taka jestem, chce, aby ona sama udowodniła ci jaką jest dziwką. tylko później nie przychodź i nie przepraszaj, że przez taką osobę zniszczyłeś naszą przyjaźń.

i wtedy wziął gitarę do ręki i zaczął grać i śpiewać dla niej. odpłynęła. chciała się delektować tą cudowną chwilą jak najdłużej. pomyślała: ''a może powinnam zrzucić ten pancerz z siebie i pokochać go i być kochaną?'' . w tym momencie pękła struna .. wiedziała już  że to o czym ośmieliła się pomyśleć jest nierealne.

myhouseismycastle dodano: 14 czerwca 2011

i wtedy wziął gitarę do ręki i zaczął grać i śpiewać dla niej. odpłynęła. chciała się delektować tą cudowną chwilą jak najdłużej. pomyślała: ''a może powinnam zrzucić ten pancerz z siebie i pokochać go i być kochaną?'' . w tym momencie pękła struna .. wiedziała już, że to o czym ośmieliła się pomyśleć jest nierealne.

miałam wolną 7 lekcję  poszłam na aulę  żeby razem z kolegami pograć w ping ponga. wszyscy w 4 kupiliśmy tymbarki. w zaciekawieniu czytaliśmy co było napisane na odwrocie. chłopacy już przeczytali. czekali  aż ja też to zrobię. w końcu wydusiłam z siebie : ''kocham go'' . zostawiłam kapselka i poszłam do stołu. po chwili dołączył dobry kolega.   powiedz co czujesz  tak ? uśmiechnęłam się i zaczęłąm grać.

myhouseismycastle dodano: 14 czerwca 2011

miałam wolną 7 lekcję, poszłam na aulę, żeby razem z kolegami pograć w ping-ponga. wszyscy w 4 kupiliśmy tymbarki. w zaciekawieniu czytaliśmy co było napisane na odwrocie. chłopacy już przeczytali. czekali, aż ja też to zrobię. w końcu wydusiłam z siebie : ''kocham go'' . zostawiłam kapselka i poszłam do stołu. po chwili dołączył dobry kolega. - powiedz co czujesz, tak ? uśmiechnęłam się i zaczęłąm grać.

od rana byłam smutna. choroba dziadka  a na dodatek twoje odejście. na pierwszej lekcji była matematyka  było okay. kolejna też. dopiero na wos ie straciłam panowanie nad sobą wyszłam do toalety i płakałam. musiałam wrócić do klasy. na przerwie dziewczyny wypytywały mnie  co jest  nie odpowiadałam. kiedy przed 4 lekcją pobiegłam do łazienki i zamknęłam się w jednej z kabin  dwie przyjaciółki przyszły i powiedziały  że mam wyjść  że nauczycielka wpisuje spóźnienia. krzyczałam  że może wpisywać  że to dla mnie nie ma znaczenia. po dobrych 15 minutach weszłam do klasy  już ogarnięta. po lekcji musiałam zostać i wytłumaczyć nauczycielce  co się stało. ściemniałam  ze krew mi z nosa leciała. nikt nie ma prawa dowiedzieć się  że sobie bez Ciebie nie radzę.

myhouseismycastle dodano: 14 czerwca 2011

od rana byłam smutna. choroba dziadka, a na dodatek twoje odejście. na pierwszej lekcji była matematyka, było okay. kolejna też. dopiero na wos-ie straciłam panowanie nad sobą wyszłam do toalety i płakałam. musiałam wrócić do klasy. na przerwie dziewczyny wypytywały mnie, co jest, nie odpowiadałam. kiedy przed 4 lekcją pobiegłam do łazienki i zamknęłam się w jednej z kabin, dwie przyjaciółki przyszły i powiedziały, że mam wyjść, że nauczycielka wpisuje spóźnienia. krzyczałam, że może wpisywać, że to dla mnie nie ma znaczenia. po dobrych 15 minutach weszłam do klasy, już ogarnięta. po lekcji musiałam zostać i wytłumaczyć nauczycielce, co się stało. ściemniałam, ze krew mi z nosa leciała. nikt nie ma prawa dowiedzieć się, że sobie bez Ciebie nie radzę.

usiadła na trawie. wzięła głęboki wdech i ze łzami w oczach obiecała sobie  że zapomni.

myhouseismycastle dodano: 14 czerwca 2011

usiadła na trawie. wzięła głęboki wdech i ze łzami w oczach obiecała sobie, że zapomni.

dzisiaj do szkoły specjalnie ubrałam najlepsze buty i bluzkę z największym dekoltem  jaki miałam. chciałam zobaczyć  jak to jest być nią  przecież tak cie zauroczyła. na wszelki wypadek wzięłam normalne ciuchy. przed wf przyszedłeś do mnie i powiedziałeś  że nikogo nie musze udawać. długo myślałam  po czym poszłam i przebrałam sie w swoje normalne ciuchy. na polskim dostałam sms 'taka jesteś najpiękniejsza' . dziwne  że mimo to  nadal za nią latasz.

myhouseismycastle dodano: 14 czerwca 2011

dzisiaj do szkoły specjalnie ubrałam najlepsze buty i bluzkę z największym dekoltem, jaki miałam. chciałam zobaczyć, jak to jest być nią, przecież tak cie zauroczyła. na wszelki wypadek wzięłam normalne ciuchy. przed wf przyszedłeś do mnie i powiedziałeś, że nikogo nie musze udawać. długo myślałam, po czym poszłam i przebrałam sie w swoje normalne ciuchy. na polskim dostałam sms 'taka jesteś najpiękniejsza' . dziwne, że mimo to, nadal za nią latasz.

usiadła na dworze  przed domem  na trawie dopiero co wykoszonej  siadła i zamknęła oczy  dopiero kilka naście dni minęło odkąd rozpoczęły się wakacje  a ona już złamała komuś serce  pomyślała też o tym  że wakacyjną miłość ma z głowy i dobrze  że natrafiła na kogoś naprawę dobrego  kogoś kto nie wyjawi jej tajemnic  pomyślała też o tym  że dzieli ich zaledwie kilka kilometrów i kiedyś na pewno spotkają się na mieście. wstała i wykrzyczała na całe gardło 'przepraszam  że nie potrafię Cię kochać  przepraszam za to  że nie przypominasz mi  żadnej osoby z moich marzeń.' upadając na murawę z całej siły zaczęła płakać jak dziecko  nie wiedząc czemu  przecież nie zmieniła zdania

myhouseismycastle dodano: 14 czerwca 2011

usiadła na dworze, przed domem, na trawie dopiero co wykoszonej, siadła i zamknęła oczy, dopiero kilka naście dni minęło odkąd rozpoczęły się wakacje, a ona już złamała komuś serce, pomyślała też o tym, że wakacyjną miłość ma z głowy i dobrze, że natrafiła na kogoś naprawę dobrego, kogoś kto nie wyjawi jej tajemnic, pomyślała też o tym, że dzieli ich zaledwie kilka kilometrów i kiedyś na pewno spotkają się na mieście. wstała i wykrzyczała na całe gardło 'przepraszam, że nie potrafię Cię kochać, przepraszam za to, że nie przypominasz mi, żadnej osoby z moich marzeń.' upadając na murawę z całej siły zaczęła płakać jak dziecko, nie wiedząc czemu, przecież nie zmieniła zdania

czasem poprostu chciałabym wrócić do czasów wczesnego dzieciństwa  kiedy słowo ' gówno ' było największym przekleństwem  jedynym zmartwieniem były potwory wychodzące z szafy  a ulubionym zajęciem ustawianie życia lalkom barbie.

myhouseismycastle dodano: 14 czerwca 2011

czasem poprostu chciałabym wrócić do czasów wczesnego dzieciństwa, kiedy słowo ' gówno ' było największym przekleństwem, jedynym zmartwieniem były potwory wychodzące z szafy, a ulubionym zajęciem ustawianie życia lalkom barbie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć