|
i nie mówisz "dobranoc" i nie mogę przez to usnąć
|
|
|
każdy Twój ból czułam na sobie, kiedy Cię pocieszałam i mogłam go czuć podwójnie, żebyś Ty nie czuł wcale
|
|
|
a może to prawda, że się szczerze kocha tylko raz? chuj to wie. chce bez Ciebie się tu czuć jak bez powietrza, ale nie będziemy sobie dziarać naszych imion, przestań. moje życie tu to pasmo niepowodzeń jak na razie. może właśnie przez to jest nam nie po drodze, jak na razie
|
|
|
wyprzedziłeś smsem, który rozbił mnie kompletnie. gdy go przeczytałam, wiedziałam, że już się nie pozbieram. cała zaczęłam się trząść, mocno, i drżę do teraz ..
|
|
|
nie chce więcej, mam na to wszystko wyjebane. jestem pewien, raczej na pewno chce zapomnieć, było fajnie, teraz chce już pozbyć się tych wspomnień
|
|
|
nienawidzę ludzi za każde kłamstwo, które musiałam połknąć, żeby teraz nim rzygać
|
|
|
ludzi zjadają choroby jak najtwardsze drewno kornik.. /ile kurwa jeszcze?
|
|
|
ciągle jakoś nie potrafię otrząsnąć się z tego syfu. w sumie męczę się, mam dość, lecz czuję, że to kara za te puste obietnice i setki daremnych starań..
|
|
|
może kiedyś umrze w nas ten pierdolony gniew
|
|
|
siła to jedno, ale spokój daje tylko ktoś obok, wiem to
|
|
|
za kilka lat mi powiesz że u Ciebie wszystko spoko, będzie tak, ja wierzę w to głęboko.
|
|
|
widzę Twój wzrok - tam nie ma mnie już - powiedz coś, hej, zrób to dla nas.. podniosłem brew i z uśmiechem powiedziałem ' spierdalaj '
|
|
|
|