|
do siebie miej pretensje, bo, że to takie męskie, chcesz ciepła w domu jednocześnie ognia na mieście?
|
|
|
widziałem świat, gdzie bezsilność niszczy ludzi, nagły szach mat, wielki ból i w sercu ucisk.. za te kilka operacji i wszystkie szpitalne sale
|
|
|
popadam już w depresje, nie czuje nic kompletnie, żyje z dnia na dzień, w lustrze widzę wstyd, niszczę swoje sny, w którą stronę iść? nie wiesz o mnie nic
|
|
|
czuje się beznadziejnie i chyba powinienem.. co mi się dzieje z sercem? niedługo skamienieje
|
|
|
pusta ta przestrzeń przypomni Ci o błędach, chciałeś ognia to z piekła ogień Cie dosięga. i nie rozgrzeje serca jak prawdziwe emocje, bo znowu wyszło źle, a znowu chciałeś dobrze. moglabym Ci wiele dać, to za czym tęsknisz, mogłabym za Tobą stać, uczynić wielkim, gdybyś naprawdę chciał, powiedział to głośno, a karma jest zołzą pokaże Ci samotność :)
|
|
|
gdzie jesteś i co robisz? nie wiem i nie chcę wiedzieć, może ktoś dzwoni dziś do Ciebie pod rząd 8 raz,
wyciszony, ale światło diody nie da spać i nie wiem w co, ale jak dzwoni to wierzy i chyba każdy kiedyś ma to przeżyć..
|
|
|
mozesz mnie skreslic, dodać do strat
|
|
|
nosze na barkach za duży bagaż doświadczeń, czekam, aż ktoś to przerwie
|
|
|
naprawdę nie pamiętasz, czy nie chcesz pamiętać rano? co się stało? odebrało Ci świadomość widzę i nie wierzę, że dobrze Ci ze wstydem
|
|
|
czy potrafimy być szczęśliwi, kiedy niszczy nas egoizm? zatracamy się w tym, co nas chwilowo ukoi. to szybki seks, a miłość może zmienić wszystko. zamiast kolejnych eks lepiej zmień towarzystwo
|
|
|
zamknąłem się w sobie, nie okazywałem uczuć, w oczach chłód, chciałaś rozmawiać mówiłaś 'usiądź' - wolałem wyjść niż się otworzyć, pić niż coś naprawić
|
|
|
|