 |
|
Przedstawiasz się po imieniu, a zwykła z Ciebie suka.
|
|
 |
Odeszli ludzie, którzy mieli być na zawsze. zostawili mnie Ci, którzy śmiali się nazwać przyjaciółmi. [ yezoo ]
|
|
 |
Ile razy coś przekręcisz żeby wyszło na twoje? Fame nie zmienia ciebie, zmienia tych co mieli skakać w ogień / sitek
|
|
 |
Lepiej zrobić i żałować, że się zrobiło, niż nie zrobić i też żałować.
|
|
 |
nie czaje tych co trwają w dziwnych związkach,
kochasz to jesteś, nie to nara piątka.
|
|
 |
chcę patrzeć z Tobą w inną stronę, jednak zawsze widząc to samo. / Endoftime.
|
|
 |
Tak naprawdę nikt mnie nie zna . Nikt nie wie jaka jestem prywatnie , co lubię , jak żyję i czy w ogóle jeszcze jakoś funkcjonuje . Wszyscy których znam uważają mnie za delikatną i miłą dziewczynę która nigdy nie skrzywdziła by człowieka . Myślą że w teraźniejszości mam wszystko poukładane co do sekundy i mam przygotowane plany na przyszłość. Tak na prawdę chuj wiedza . Nie znają mnie od strony wrednej , chamskiej dziewczyny , którą poznali jedynie najbliżsi . Nikt nie spodziewał się że zamiast delikatności uwielbiam ostrość . Nie przypuszczali by że we wszystkim szukam chociaż troche adrenaliny której tak bardzo mi od dawna brakuje . Nie wiedzą że kocham ludzi ostrych i pojebanych tak jak ja w środku i nie , nic w głowie mi się nie układa - przeciwnie , w głowie mam burdel który od wielu lat próbuje ogarnąć . Kocham wszystko co przynosi dużo wrażeń i wspomnienia bo przecież jedynie one zostaną ze mną na wieki . A ja wiem że Ci którzy mnie dobrze nie poznali mogą żałować.
|
|
 |
w dupie mam plotki na swój temat... ci co powinni i tak znają prawde
|
|
 |
Weź moje serce , nie krępuj się .
|
|
 |
nie chcę wmawiać Ci, jak idealnie do siebie pasujemy, jak idealnie współgrają splecione palce naszych dłoni, a usta ustawicznie tworzą tak spójną całość. nie chcę ograniczać Cię do wyłączności, i zabierać wszędzie ze sobą, czy nie widzieć świata, poza tym co Nas łączy. nie chcę nieustannie z Twoich ust słyszeć, jak bardzo jestem dla Ciebie ważna, jak do życia nie potrzebujesz już nikogo innego, jak bardzo mnie kochasz. nie chcę swojego istnienia streszczać Tobą, ani żyć wyłącznością tych uczuć. chcę choć raz w życiu poczuć to szczęście, mieć ten ostateczny powód by żyć, i trwale mieć dla kogo. choć raz w życiu doznać wzajemnego ciepła płynącego z dwóch serc, kiedy tylko w przytuleniu, klatka dotykałaby klatki, i czuć bezpieczeństwo, kiedy tylko moją już chłodną dłoń delikatnie ściska, nieco od niej większa. chcę zwyczajnie, choć raz czuć, że to, że żyję ma sens, że nigdy nie byłam na marne, a że już na zawsze, mam dla kogo oddychać. / Endoftime.
|
|
 |
Jeśli miałabym stosować się do defenicji, że prawdziwy przyjaciel nigdy nie odchodzi, bo nawet kiedy nie ma go przy Tobie czujesz jego obecność - śmiało mogę powiedzieć, że szczera przyjaźń jeszcze mnie nie złapała. Ale tak nie uważam. W moim życiu pojawiło się wiele postaci, których szczerze mogłam nazwać przyjaciółmi. Każdy z nich wniósł coś do mojej codzienności. Każdy z nich był pewnym cholernie ważnym epizodem, który choć już się zakończył, nigdy nie zostanie zapomniany. Nic nie kończyło się nagle, powoli zanikało porozumienie, kontakty. Ale przecież wciąż mogę na nich liczyć, a oni na mnie. Wiem, że kiedy będę w potrzebie, nawet ten dawny przyjaciel z podstawówki będzie mi w stanie pomóc. Tak, miałam wspaniałych przyjaciół. [mowdomniedalej]
|
|
|
|