 |
|
kiedyś upije się tak , że przyjdę do Ciebie i przy kolegach wykrzyczę Ci wszystkie twoje błędy, to jak namieszałeś w moim życiu, że tak bardzo Cię nienawidzę, że mam ochotę zabić i siebie i Ciebie. a na końcu podejdę i szepnę że Cię kocham.
|
|
|
|
Jesteś jedynym, którego kocham
Jesteś jedynym, którego potrzebuję
Jesteś jedynym, którego dostrzegam
|
|
|
|
On nie jest doskonały. Ty też nie jesteś, żadne z was nigdy nie będzie idealne.
Ale jeśli uda mu się rozśmieszyć cię co najmniej raz.
Powoduje, że musisz się zastanawiać dwa razy.
Jeśli przyznaje się do ludzkich błędów, trzymaj się go i daj mu z siebie tyle ile tylko można.
Nie zacznie deklamować poezji.
Nie będzie myślał o tobie w każdej chwili.
Ale on da ci część siebie, o której wie, że, możesz ją złamać.
Nie rań go, nie staraj się zmienić
i nie spodziewaj się więcej niż może ci dać.
Nie analizuj!.
Uśmiechaj się, gdy on czyni cię szczęśliwą.
Krzycz, gdy cię wkurza, i tęsknij za nim gdy go przy tobie nie ma.
Kochaj mocno, jeśli może zaistnieć miłość ponieważ doskonali faceci nie istnieją.
Ale zawsze istnieje facet, który jest dla ciebie idealny.
|
|
|
|
Gdy mam gorsze dni, przyciągnij mnie blisko i nie pozwól mi odejść.
|
|
|
|
Jeżeli rzeczywiście jesteśmy dla siebie przeznaczeni i jeżeli to było i jest prawdziwe uczucie to jeszcze kiedyś do siebie powrócimy i będzimy szczęśliwi jak kiedyś. Mam taką nadzieję. Wiem, że nigdy nie przestanę Cię kochać.
|
|
|
|
Czas nie leczy ran, on tylko przyzwyczaja do bólu.
|
|
 |
|
Gdzieś pomiędzy strachem przed odrzuceniem a wizją bajecznego szczęścia.
|
|
|
|
Dowiedziałam się, że jestem cudowna jak odbicie gwiazd w wodzie, jak kropla rosy na kwiatku, jak pierwszy promień słońca z rana... problem w tym, że ja sama w to nie wieżę...
|
|
|
|
Czemu nam źle jak dobro wciąż trwa?
Czemu nam dobrze wśród tego zła?
|
|
|
|
Czasem wystarczy jedna chwila, by wspomnienia wróciły i nadal raniły serce...
|
|
|
|
Była sobie raz mloda dziewczyna, ktora zapytala pewnego chlopca, czy chcialby ja poslubic. Chopiec odpowiedzial: Nie!.
I dziewczyna zyla szczesliwie, bez prania, gotowania, prasowania... Czesto spotykala sie z przyjaciolmi, spala z kim chciala, zarabiala na siebie i wydawala pieniadze na co chciala....*KONIEC* Problemem jest w tym, ze nikt nigdy w dziecinstwie nam nie opowiadal takich bajek.
Za to wsadzili nas w g... po uszy z tym cholernym ksieciem z bajki!!!
|
|
|
|
Aż się boje pomyśleć co będe czuła i myslała jak sie z Tobą spotkam..
|
|
|
|
Dodaj komentarz
