 |
codziennie przechodzę obok swoich marzeń, które są czyjąś codziennością.
|
|
 |
nie jestem samotna - jestem tak wyjątkowa, że nikt na mnie nie zasługuje.
|
|
 |
teksty o śmierci trochę mnie śmieszą, coś mi tu śmierdzi - to Ci którzy gówno wiedzą.
|
|
 |
szkoda, że nareszcie już wychodzisz. ;]
|
|
 |
pukać to Ty sobie tym ptaszkiem w drzwi możesz, Kochanie.
|
|
 |
a ponieważ bardzo tego nie lubisz, to nie widzę powodu, dla którego miałabym tego nie robić.
|
|
 |
znasz ten stan kiedy niczym się nie przejmujesz? kiedy masz wszystko w dupie? wiesz jak to się nazywa? stan upojenia alkoholowego.
|
|
 |
kiedy leżę w wannie i spowiadam się pralce z mojej miłości względem Ciebie to mam wrażenie, że nawet ona się ze mnie śmieje.
|
|
 |
będę na diecie, a Ty będziesz kawałkiem pizzy. ja będę narkomanką na odwyku, a Ty skrupulatnie zamkniętym woreczkiem z białym proszkiem. piszesz się?
|
|
 |
a jeżeli zawartość wody w Twoim ciele jest porównywalna do zawartości miłości względem Ciebie w moim, to znaczy że mamy problem?
|
|
 |
zastanawia mnie czy miałeś kiedyś do czynienia z posadą alfonsa, bo ilekroć wyślesz mi krótkie spojrzenie w mojej głowie natychmiastowo pojawia się burdel.
|
|
 |
kocham Cię, ale gdyby skurwysyństwo dodawało skrzydeł to nie wiedziałbyś co to znaczy stąpać po ziemi.
|
|
|
|