 |
nie znam osoby, która wkurwiałaby mnie bardziej niż Ty.
|
|
 |
chciała się z nim przejść. gdziekolwiek, potrzebowała zwykłej rozmowy. jednak on w połowie zdania jej przerwał i rzucił krótko " musimy przestać się przyjaźnić. mam wrażanie, że za bardzo się do siebie zbliżamy, a mówiłem ci, że podoba mi się taka jedna.. no wiesz... " myślałam, że padnę. autentycznie serce zaczęło mi bić szybciej, puls dawał w kość, a ja nie mogłam nic zrozumieć. szliśmy chwilę w milczeniu, wyczułam jego ruch. chciał mnie do siebie przytulić. bałam się, że po raz ostatni. bez entuzjazmu, z ogromnym trudem i łzami w oczach rzuciłam " nic tu po mnie, przybij pjonę, pewnie po raz ostatni, cześć. " widziałam zakłopotanie w jego spojrzeniu, a w oczach pojawił się strach. wolałam jednak jak najszybciej iść, żeby się nie rozpłakać i jak to wcześniej było - utopić się w jego przyjacielskich ramionach.
|
|
 |
nie będę pie.doliła, że dzisiaj jest pierwszy kwietnia. chciałabym k.rwa szczerej rozmowy, ale niee, bo w kalendarzu jest zapisane j.bane '' święto ".
|
|
 |
Jestem John Coffey. Jak kawa, tylko inaczej się pisze. / net.
|
|
 |
Czekając na szary koniec kolorowej historii . /unbelovedmonster
|
|
 |
Dawno temu kotom oddawano boską cześć. Koty nigdy tego nie zapomniały
|
|
 |
znasz to ? mówisz 'mam wyjebane' jednocześnie dławiąc się łzami ..
|
|
 |
Gdybym naprawdę powiedziała to wszystko , co chcę powiedzieć , dopiero wtedy wszyscy by mnie znienawidzili .
|
|
 |
zniknij. rozpłyń. uduś. zastrzel. wyjedź. utop. cokolwiek, byleby już Cię nie było. nie znoszę tej ciągłej tęsknoty za kimś, kto nie jest jej warte. sądzę, że kiedy już Cię nie będzie, zapomnę. taką mam przynajmniej nadzieję.
|
|
 |
powiedz mi prosto w oczy że ci nie zależało, powiedz mi, że to wszystko było tylko dla jaj, udowodnij, że byłam dla ciebie nikim.
|
|
 |
to Ty zdmuchiwałeś smutek z moich rzęs
|
|
 |
Czekaj na właściwy moment, na tego mężczyznę, który sprawi, że twoje życie upije się miłością.
|
|
|
|