 |
chodzi o to, aby pozwolić sobie zapomnieć, dać komuś odejść i mruknąć tylko żałuj .
|
|
 |
i spróbuj mi , kurwa , wmówić,
że nie jesteśmy sobie przeznaczeni.
|
|
 |
witaj w czasach, gdzie pokemony cię 'lofciają', od dresów możesz dostać wpierdol, rodzinę widzisz tylko rano przed pójściem do szkoły i wieczorem przed snem, twoja sympatia obściskuje się na boku z kimś innym, a najlepsza przyjaciółka obgaduje cię za twoimi plecami. reszta ma po prostu na ciebie wyjebane
|
|
 |
zbyt późne konsultacje serca z rozumem
|
|
 |
Jeśli głupi ma zawsze szczęście, to ja jestem po prostu zajebiście inteligentna.
|
|
 |
You are my most beautiful dream. ♥
|
|
 |
Za trudne, by powiedzieć wprost, za głupie by napisać na gadu..
|
|
 |
Przecież to takie dziwne uczucie. Tak dziwne, że żadne słowa nie są w stanie tego opisać. To siedzi gdzieś głęboko. Osadza się jak dym papierosowy w płucach. Nie pozwala normalnie żyć. Doprowadza do łez i do niekontrolowanych ataków śmiechu. Na zmianę malując na twarzy uśmiech i grymas. Powoduje, że ... że masz cholerną ochotę przytulić się do kogokolwiek wmawiając sobie, ze to właśnie on. Przecież to tylko tęsknota, z którą najzwyczajniej w świecie nie potrafisz sobie poradzić.
|
|
 |
tak napradwe nikt mnie nie zna. nikt nie wie dlaczego jednego dnia płacze i chodze na skraju załamania a drugiego cały czas się śmieje . Nikt nie dostrzega tej pustki w oczach i udawanego szczęścia.
|
|
 |
mam Ci tyle do powiedzenia. w życiu nie spodziewałbyś się tych słów, bo nawet ja nie mogę uwierzyć w to, że komukolwiek mogłabym tyle wypowiedzieć. nie mogę uwierzyć, że w jedną chwilę, nienawiść może przerodzić się w coś innego. w jakieś cholernie mocne przywiązanie. nie wytrzymam dłużej bez Ciebie. wróć.
|
|
 |
zaczęła czytać wiadomości od niego. z każdym nowo otwartym sms'em, wracało coraz więcej wspomnień przez długie godziny czytała jego kłamstwa. Łzy napływały do jej oczu, z coraz większą częstotliwością. była zbyt słaba, aby usunąć, wspomnienia, którymi dławiła się co dnia. żyła przeszłością, żyła nim. pomimo tego, że kłamał, pomimo tego, że ja zostawił.
|
|
 |
Był powodem , że co rano wstawałam z uśmiechem na twarzy , bez względu na to jaka była pogoda . To na jego widok , moje serce rozsadzało mi klatkę . To właśnie , on był głównym bohaterem moich snów , kreatorem uśmiechu. Był całym , moim szczęściem . Wszystkim, tym co miałam . Pisząc , to z pewnej perspektywy czasowej , ze łzami w oczach , dochodzę do wniosku , że jest mi żal , to wszystko pisać w czasie przeszłym, a nie teraźniejszym .
|
|
|
|