 |
Nie lubiłam się angażować. Bo po co? Żeby przejechać się jak zawsze? Nie ma sensu. Lepiej było iść na imprezę, poznać kogoś, świetnie się bawić, spędzić parę imprez razem a potem zerwać kontakt. Na to samo liczyłam tym razem. Jak się poznaliśmy przewidywałam nam jakieś dwie góra trzy imprezy. Już na pierwszej imprezie było coś nie tak. Nie śpieszyłeś się z niczym, byłeś taki inny.Potem były kolejne spotkanie, i kolejne. I nie były to już nawet zwykłe imprezy. Lubiłam jak przyjeżdżałeś, włączaliśmy film który wybieraliśmy przez pół godziny, żeby potem i tak z niego nic nie wiedzieć. Zaczełam myśleć, że może jesteś inny niż Ci wszyscy faceci których znałam, zaryzykowałam się zangażować. Z każdym spotkaniem coraz bardziej. I tu nagle dostaje sms, że nie możesz dłużej tego ciągnąć, nie masz teraz na to czasu, lepiej skończyć to zanim zajdzie miedzy nami za daleko i to głupie"Zostańmy przyjaciółmi".I tak oto dalej nie wierze w ta waszą głupią miłość!
|
|
 |
on mnie nie ogranicza, a ja nie robię nic, by musiał się martwić. patrzy na mnie z troską w oczach i zdarza mu się pytać czy wszystko w porządku, lecz nie zakazuje mi niczego. noszę na nadgarstku opaskę jego ulubionego piłkarskiego klubu od kilku dni, podobnie jak on wcisnął sobie na nos moje okulary przeciwsłoneczne. spędzamy razem całe dnie, a pół godziny po pożegnaniu już wspomina o tym, jak tęskni. pisze mega słodkie wiadomości na dobranoc i oboje udajemy, że już się kładziemy, że zasypiamy bez problemu nie zaprzątnięci żadnymi myślami. między pocałunkami obiecał mi, iż nie będzie wymagał ode mnie wyznań i za to mu dziękuję, bo moje serce się po prostu gubi.
|
|
 |
EJ SŁUCHAJCIE DOBRE LUDZISKA :* JEST SPRAWA CHODZI WŁAŚCIWIE O MOJĄ PRZYJACIÓŁKĘ KTÓRA JEST NAPRAWDĘ ŚWIETNA W TYM CO ROBI http://www.facebook.com/photo.php?v=458553790822564&set=vb.166572883353991&type=2&theater - MAM TAKA NIEZMIERNĄ PROŚBĘ ABYŚCIE KLIKNĘLI W TEN LINK (NIE PYTAM CZY MACIE FACEBOOK'A BO NA PEWNO WIĘKSZOŚĆ Z WAS MA) I PO PROSTU KLIKNIJCIE ''LUBIĘ TO'' - TO TRWA MAX 5 SEK. A NAPRAWDĘ MA SZANSE DZIEWCZYNA BY OSIĄGNĄĆ WIĘCEJ TYLKO POTRZEBUJE WASZYCH GŁOSÓW
|
|
 |
cudownie, że jesteś. zostań już na zawsze.
|
|
 |
rzucam ci się na szyję i oddycham coraz mocniej, doskonale wiem, że jestem tu bezpieczna. twoje obojczyki są tak twarde, a zarazem czuję ich kruchość w swoich dłoniach. bicie mojego serca odbija się o twoją przeponę i tak w kółko wymieniamy się rytmem, czyż to nie wspaniałe ? oddzielne ciała, tworzące jedność.
|
|
 |
tak zwyczajnie dziękuję za serce Twoje
które z każdym dniem bije głośniej
i bardziej dla mnie
|
|
 |
gdy trzymasz mnie za dłonie,
gdy ciepłym oddechem wyznajesz miłość mojej skórze,
gdy słyszę bicie Twego serca i uśmiechasz się
do mnie spojrzeniem. jestem szczęśliwa
|
|
 |
nikt dziś nie docenia geniuszu zawartego w słowach. nikt nie docenia bliskości, wierności, zaufania i poczucia bezpieczeństwa. wiedza, że jest się zdolnym do miłości na nic się już nie przydaje, a poczucie samotności sprawia, że każdy z nas jest pełen lęku. niegdyś zamykając oczy potrafiłam wyobrazić sobie szczęście. szczęściem była kropla deszczu, uśmiech obcej osoby, lekki promień słońca ale także świadomość, że gdzieś na końcu tej całej beznadziei czekasz na mnie Ty. to niepozornie krucha sprawa, bo niespełniona miłość pozostaje zawsze tą największą. tylko ona potrafi zatrzymać czas. tylko ona potrafi sprawić, że człowiek pragnie poczucia bliskości. suwerenna czułość a nie ślepe pożądanie. niekończąca się chęć bycia razem a nie ślepe przywiązanie. wiecie czym jest poświęcenie? wyrzeczeniem. ale czy warto poświęcać się dla czegoś co prędzej czy później i tak znajdzie się ku barierze kresu i nienawiści? czy warto wyrzec się przeszłości, zapomnień o wspomnieniach i zacząć żyć chwilą?
|
|
 |
patrzyłam na niego z boku. widziałam tą maskę przylegającą do jego twarzy. ten teatr w którym występował oraz całą publikę. jego wytrenowany uśmiech, głos. obserwował mnie kątem oka z bólem w źrenicach, bo wiedział już, że nie ma odwrotu, że widzę-rany, które oszpeciły całą duszę, cierpienie, brak sensu, kumulujący się niesmak do życia.
|
|
 |
-Żałujesz swoich słów? -Tak, tych niewypowiedzianych.
|
|
 |
mam to tak głęboko w dupie, że aż pod sercem.!
|
|
|
|