 |
'Pytasz mnie kim jestem? Jestem tylko kolejną osobą na Twojej drodze.Osobą, którą zapomnisz tak szybko, jak szybko poznałeś.'
|
|
 |
'Wszystko ma wartość, nie wszystko ma cenę.'
|
|
 |
''Zdałem sobie sprawę, że prawdziwą wartość drugiego człowieka odkrywamy dopiero wtedy, kiedy już go nie ma. Jak skarb, który trzymało się w dłoni, ale bezwiednie pozwoliło mu się wyślizgnąć przez palce.''
|
|
 |
Jak zwykle zaspałam, ze snu wyrywa mnie wołanie mamy. Zamykam się w łazience i pośpiesznie próbuję się ogarnąć. Na nogi szybko wciągam buty, następnie zakładam płasz oraz rękawiczki. W biegu chwytam torbę i żegnam mamę. Wychodze z domu i spotykam Ciebie, jak zwykle uśmiechniętego. Jak zwykle wyglądasz na nieporuszonego zimnem oraz wczesną porą. I jak zwykle nie zauważasz mnie.
|
|
 |
'... i ze sztucznym uśmiechem odeszła, żeby w samotności uronić, łzę. '
|
|
 |
'Nie zliczysz, ile razy mówiłaś, że jest okej, a tak naprawdę rozpierdalało cię od środka. Nie zliczysz, ile razy uśmiechnęłaś się, chociaż miałaś ochotę płakać jak dziecko. Nie zliczysz, ile razy oszukiwałaś samą siebie, że on cię kocha. Nie zliczysz, ile razy spierdoliłaś coś, na czym ci cholernie zależało. Nie zliczysz, ile razy miałaś ochotę umrzeć, zapaść się pod ziemię, po prostu zniknąć. Nie zliczysz, ile razy tak bardzo pragnęłaś być szczęśliwa, a za każdym razem znowu coś stawało ci na drodze.'
|
|
 |
'Ten, kto wraca, jest zawsze kimś innym niż ten, który odszedł.'
|
|
 |
'-Zrób coś dla mnie. zatęsknij za mną i dojdź do wniosku, że beze mnie jest Ci źle.'
|
|
 |
'A wie pan co jest najlepsze w złamanym sercu? - Zapytała bibliotekarka. Pokręciłem głową. - Tak naprawdę można je złamać tylko raz. Reszta to ledwie zadrapania.'
|
|
 |
to normalne, że Twoje imie wystepuje w jednym zdaniu z słowami takimi jak "dupek", czy "palant".
|
|
|
|