 |
|
Przepraszam tych, których zawiodłem i oszukałem. / Chada
|
|
 |
|
Jeśli Cię zawiodłem to proszę wybacz. / Chada
|
|
 |
|
Taki przejebany etap. / Chada
|
|
 |
|
Tutaj marzenia płoną i zostaje sam popiół. / Chada
|
|
 |
|
Tu płyną łzy, kiedy Ty się śmiejesz. / Chada
|
|
 |
|
Puszczam w niepamięć cały szum i chaos,
zapominam o tym wszystkim co tak bolało. / Chada
|
|
 |
|
I chociaż płynąłbym najgorszym ściekiem,
Ty mnie nie osądzaj Bóg zrobi to lepiej. / Chada
|
|
 |
|
Muszę zapomnieć, to wszystko jest bez sensu,
nie chce więcej się pojawić o złym czasie i w złym miejscu. / Chada
|
|
 |
|
Głowa do góry, choć wszystko się pieprzy. / Chada
|
|
 |
|
Środkowy palec ziomuś zawsze w gotowości. / Chada
|
|
 |
|
Są tacy, którym z zasady ręki nie podaje. / Chada
|
|
 |
|
Cisza w pokoju, za oknem słychać odgłos pędzących gdzieś samochodów. Siedzę przy oknie, pijąc i wpatrując się we własne odbicie w szybie. I wiesz co? Mam ochotę rozjebać okno, bo nie mogę znieść widoku tej przegranej typiary przy nim.
|
|
|
|