głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kinga.b

poradzę sobie  będę silna. skończyłam z tym  co mnie zabijało. być może będę wylewać łzy przez kilka kolejnych dni  będę czuła silny ból psychiczny  będę pragnęła przytulić się do niego  zobaczyć go choć na moment  usłyszeć jego głos. ale pokonam to. w końcu stanę na nogi  wyprostuję się i podniosę głowę do góry. zobaczę gwiazdę i tym razem  zamiast życzyć sobie miłości  zażyczę sobie szczęścia. gwiazdy chyba nie widzą w słowie 'miłość' czegoś  co ma trwać bez końca.

joasiaaa813 dodano: 22 lipca 2014

poradzę sobie, będę silna. skończyłam z tym, co mnie zabijało. być może będę wylewać łzy przez kilka kolejnych dni, będę czuła silny ból psychiczny, będę pragnęła przytulić się do niego, zobaczyć go choć na moment, usłyszeć jego głos. ale pokonam to. w końcu stanę na nogi, wyprostuję się i podniosę głowę do góry. zobaczę gwiazdę i tym razem, zamiast życzyć sobie miłości, zażyczę sobie szczęścia. gwiazdy chyba nie widzą w słowie 'miłość' czegoś, co ma trwać bez końca.

a to co nie pozwala mi zasnać to te tysiace możliwości jakie miałam  a których już nigdy wiecej nie będę mieć.

abstracion dodano: 13 lipca 2014

a to co nie pozwala mi zasnać to te tysiace możliwości jakie miałam, a których już nigdy wiecej nie będę mieć.

nawet nie zdajesz sobie sprawy ile wiadomosci do Ciebie jest w moim notatniku  ktorych nigdy nie wysle  ani nie przeczytam bo albo uwazam je za niestosowne  albo sa obnazone wstydem albo zwyczajnie boje wypowiedziec je na glos.

abstracion dodano: 13 lipca 2014

nawet nie zdajesz sobie sprawy ile wiadomosci do Ciebie jest w moim notatniku, ktorych nigdy nie wysle, ani nie przeczytam bo albo uwazam je za niestosowne, albo sa obnazone wstydem albo zwyczajnie boje wypowiedziec je na glos.

tu jest tyle miejsc w ktorych chcialabym byc z Toba. jednak nie wiem czy obraz nas tutaj nie jest bardziej cieszacy nijezeli bylaby rzeczywistosc.

abstracion dodano: 13 lipca 2014

tu jest tyle miejsc w ktorych chcialabym byc z Toba. jednak nie wiem czy obraz nas tutaj nie jest bardziej cieszacy nijezeli bylaby rzeczywistosc.

Chciałabym w końcu wziąć się w garść  zrobić krok w przód i zapomnieć o tym  co czuje przy każdym głębszym oddechu. To wszystko przykleiło się do zakamarków mojego serca i za nic w świecie nie chce się odkleić. Mogłoby w końcu odejść  przecież nie chce już o tym myśleć  nie chce mieć przed oczami jego twarzy i tego co mi zrobił. Czy złamane serce jest w stanie się kiedyś wyleczyć?

joasiaaa813 dodano: 7 lipca 2014

Chciałabym w końcu wziąć się w garść, zrobić krok w przód i zapomnieć o tym, co czuje przy każdym głębszym oddechu. To wszystko przykleiło się do zakamarków mojego serca i za nic w świecie nie chce się odkleić. Mogłoby w końcu odejść, przecież nie chce już o tym myśleć, nie chce mieć przed oczami jego twarzy i tego co mi zrobił. Czy złamane serce jest w stanie się kiedyś wyleczyć?

Czasami było między nami naprawdę dobrze.   Za 10 minut będę.     pisał  a ja goniłam w miejsce spotkania tylko po to  aby nie musiał na mnie zbyt długo czekać. To nic  że zawsze wychodziło tak  że się spóźniał i to ja musiałam na niego czekać. To nie było ważne. Cieszyłam się każdą chwilą spędzoną z nim  każdym wspólnym oddechem  każdym połączeniem dłoni  każdym przytuleniem. Na pamięć znałam już rysy jego twarzy  wiedziałam doskonale gdzie ma pieprzyki i mogłabym z zamkniętymi oczami odnaleźć je opuszkami palców. Uwielbiałam jak się uśmiechał  uwielbiałam zapach jego perfum  uwielbiałam czuć się przy nim jak malutka dziewczynka  którą na każdym kroku trzeba pilnować i przytulać. A on zaprzepaścił wszystko  w jednej sekundzie.

joasiaaa813 dodano: 7 lipca 2014

Czasami było między nami naprawdę dobrze. " Za 10 minut będę. " - pisał, a ja goniłam w miejsce spotkania tylko po to, aby nie musiał na mnie zbyt długo czekać. To nic, że zawsze wychodziło tak, że się spóźniał i to ja musiałam na niego czekać. To nie było ważne. Cieszyłam się każdą chwilą spędzoną z nim, każdym wspólnym oddechem, każdym połączeniem dłoni, każdym przytuleniem. Na pamięć znałam już rysy jego twarzy, wiedziałam doskonale gdzie ma pieprzyki i mogłabym z zamkniętymi oczami odnaleźć je opuszkami palców. Uwielbiałam jak się uśmiechał, uwielbiałam zapach jego perfum, uwielbiałam czuć się przy nim jak malutka dziewczynka, którą na każdym kroku trzeba pilnować i przytulać. A on zaprzepaścił wszystko, w jednej sekundzie.

   Czego ci brak?   Wszystkiego. Rozmów z nią  jej opowieści o tym  jak minął dzień. Brak mi jej chropawego ciemnego głosu  jej śmiechu  listów  które do mnie pisała i które pisałem do niej. Brak mi jej oczu i zapachu włosów i smaku jej oddechu. Brak mi kurwa wszystkiego. Brak mi poczucia jej istnienia  bo lepiej się czułem wiedząc  że ona istnieje  że ktoś taki jak ona istnieje. Przede wszystkim brak mi chyba tego  że wiedziałem  że znowu ją zobaczę. Zawsze myślałem  że znowu ją zobaczę

joasiaaa813 dodano: 7 lipca 2014

"- Czego ci brak? - Wszystkiego. Rozmów z nią, jej opowieści o tym, jak minął dzień. Brak mi jej chropawego ciemnego głosu, jej śmiechu, listów, które do mnie pisała i które pisałem do niej. Brak mi jej oczu i zapachu włosów i smaku jej oddechu. Brak mi kurwa wszystkiego. Brak mi poczucia jej istnienia, bo lepiej się czułem wiedząc, że ona istnieje, że ktoś taki jak ona istnieje. Przede wszystkim brak mi chyba tego, że wiedziałem, że znowu ją zobaczę. Zawsze myślałem, że znowu ją zobaczę

zawsze kiedy się komuś spodobała  rozpuszczała włosy  żeby go nie zawieźć.

abstracion dodano: 6 lipca 2014

zawsze kiedy się komuś spodobała, rozpuszczała włosy, żeby go nie zawieźć.

nie obracaj się proszę  nie chce zepsuć sobie wyobrażenia Ciebie. dlatego patrzę na Ciebie tylko kątem oka  żeby nie móc Cię zdradzić.

abstracion dodano: 6 lipca 2014

nie obracaj się proszę, nie chce zepsuć sobie wyobrażenia Ciebie. dlatego patrzę na Ciebie tylko kątem oka, żeby nie móc Cię zdradzić.

byłeś dla mnie zawsze.mogłam zadzwonić nawet o piątej nad ranem   a w słuchawce nie usłyszeć krzyku  tylko poważne 'co jest?'. miałam Cię na wyłączność   gdy tylko coś się działo  byłam najważniejsza. wysłuchiwałeś każdego mojego problemu   i dawałałeś mi dojrzałe rady. krzyczałeś  gdy nie potrafiłam się pozbierać. nie podawałeś mi ręki   tylko motywowałeś do tego  bym sama wstała z gleby. tłumaczyłeś mi każdą emocję  każde zagranie  każde słowo  którego nie mogłam ogarnąć. mówiłeś mi o sobie wszystko. byłam pierwszą  która wiedziała o każdym Twoim problemie. potrafiliśmy się dla siebie podnieść z łóżka o godzinie czwartej   gdy tylko drugie miało problem   nie zważając na to  że o szóstej trzeba było wstać   czy to do szkoły  czy do pracy. byliśmy dla siebie tak bardzo ważni.. i wszystko po to by teraz dać mi do zrozumienia  że znaczyłam tyle co zeszłoroczny śnieg? w sumie nawet mniej   bo gdy on topniał  przejmowałeś się  że będzie błoto a gdy traciłeś mnie byłeś obojętny.

joasiaaa813 dodano: 28 czerwca 2014

byłeś dla mnie zawsze.mogłam zadzwonić nawet o piątej nad ranem - a w słuchawce nie usłyszeć krzyku, tylko poważne 'co jest?'. miałam Cię na wyłączność - gdy tylko coś się działo, byłam najważniejsza. wysłuchiwałeś każdego mojego problemu - i dawałałeś mi dojrzałe rady. krzyczałeś, gdy nie potrafiłam się pozbierać. nie podawałeś mi ręki - tylko motywowałeś do tego, bym sama wstała z gleby. tłumaczyłeś mi każdą emocję, każde zagranie, każde słowo, którego nie mogłam ogarnąć. mówiłeś mi o sobie wszystko. byłam pierwszą, która wiedziała o każdym Twoim problemie. potrafiliśmy się dla siebie podnieść z łóżka o godzinie czwartej , gdy tylko drugie miało problem - nie zważając na to, że o szóstej trzeba było wstać - czy to do szkoły, czy do pracy. byliśmy dla siebie tak bardzo ważni.. i wszystko po to by teraz dać mi do zrozumienia, że znaczyłam tyle co zeszłoroczny śnieg? w sumie nawet mniej - bo gdy on topniał, przejmowałeś się, że będzie błoto-a gdy traciłeś mnie,byłeś obojętny.

przez sen usłyszałam wibrację telefonu   i chociaż leżał obok łóżka  na nocnym stoliku  walczyłam z myślą  czy mam siłę odwrócić się  i odczytać smsa. po chwili ekran odblokowania oślepiał mnie swoim proszeniem o wpisanie kodu. 'nieznany numer  nie cierpię tego'   pomyślałam spoglądając na nadawcę. 'dawno nie słyszałem Twojego głosu'   odczytałam smsa  i nagle wszystko stało się jasne   zarówno dziwna pora tego smsa  jak i numer  który nagle powtórzyłam w pamięci  bo był z tych usuwanych z wielkim żalem. patrzyłam na ekran  i czułam coraz mocniej bijące serce. czytałam każdą literkę z osobna  zastanawiając się jakim prawem o sobie przypomniał. wyłączyłam telefon odłożyłam go na stolik  i przykrywając się kołdrą  z wielkim bólem w sercu zrozumiałam  że nic już nie będzie tak samo   że ten jeden gówniany sms w środku nocy tak wiele zmieni  tak wiele zepsuje  i tak bardzo przywróci każde wspomnienie.

joasiaaa813 dodano: 28 czerwca 2014

przez sen usłyszałam wibrację telefonu - i chociaż leżał obok łóżka, na nocnym stoliku, walczyłam z myślą, czy mam siłę odwrócić się, i odczytać smsa. po chwili ekran odblokowania oślepiał mnie swoim proszeniem o wpisanie kodu. 'nieznany numer, nie cierpię tego' - pomyślałam spoglądając na nadawcę. 'dawno nie słyszałem Twojego głosu' - odczytałam smsa, i nagle wszystko stało się jasne - zarówno dziwna pora tego smsa, jak i numer, który nagle powtórzyłam w pamięci, bo był z tych usuwanych z wielkim żalem. patrzyłam na ekran, i czułam coraz mocniej bijące serce. czytałam każdą literkę z osobna, zastanawiając się jakim prawem o sobie przypomniał. wyłączyłam telefon,odłożyłam go na stolik, i przykrywając się kołdrą, z wielkim bólem w sercu zrozumiałam, że nic już nie będzie tak samo - że ten jeden gówniany sms w środku nocy tak wiele zmieni, tak wiele zepsuje, i tak bardzo przywróci każde wspomnienie.

Już nawet nie chcę żebyś wróciła  chyba nawet nie chcę Cię widywać czy mijać przypadkiem na ulicy. Chcę wymazać Cię jak najszybciej z pamięci  zacząć żyć życiem  nie Tobą. Najlepiej spakowałabym bagaż i na spontanie kupił bilet po czym wyjechał gdzieś  daleko może Los Angeles  Szwecja  Lizbona czy inne państwo byle nie Paryż  tam nie umiałbym bez Ciebie  wiem jak bardzo kochasz to miejsce. Chciałbym zamknąć jeden rozdział i jak gdyby nigdy nic zacząć budować nowy  osiągnąć coś i być szczęśliwym. Ale nie chodzi o to  że przestałem Cię kochać  chodzi o to  że moje serce nie umie normalnie funkcjonować bez CIEBIE  mimo bólu jaki po sobie zostawiłaś  byłaś jednym z najpiękniejszych wątków mojego życia.

joasiaaa813 dodano: 28 czerwca 2014

Już nawet nie chcę żebyś wróciła, chyba nawet nie chcę Cię widywać czy mijać przypadkiem na ulicy. Chcę wymazać Cię jak najszybciej z pamięci, zacząć żyć życiem, nie Tobą. Najlepiej spakowałabym bagaż i na spontanie kupił bilet po czym wyjechał gdzieś, daleko może Los Angeles, Szwecja, Lizbona czy inne państwo byle nie Paryż, tam nie umiałbym bez Ciebie, wiem jak bardzo kochasz to miejsce. Chciałbym zamknąć jeden rozdział i jak gdyby nigdy nic zacząć budować nowy, osiągnąć coś i być szczęśliwym. Ale nie chodzi o to, że przestałem Cię kochać, chodzi o to, że moje serce nie umie normalnie funkcjonować bez CIEBIE, mimo bólu jaki po sobie zostawiłaś, byłaś jednym z najpiękniejszych wątków mojego życia.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć