 |
Wciąż chcę pokonać niemoc wobec świata, który łamie mi palce. Jego bezinteresowną przemoc, która uczyniła mnie kaleką na starcie. [ BISZ ♥ ]
|
|
 |
Tak cholernie lubię się z nim droczyć. Moment gdy ma nadzieje, że nasze usta zamkną się w namiętnym pocałunku, a jedyne ci robię to daje mu lekkiego buziaka. Wtedy on obejmuje mnie i łaskocze. Wie że to mój najsłabszy punkt. Zwijam się ze śmiechu w jego objęciach. I dostaje to czego chciał. Znów czuję smak jego ust . [ zdefiniujmymilosc ]
|
|
 |
Nazywają mnie idealistką, ale niech spojrzą na mnie w momencie, gdy piję herbatę i słucham melodii, przy której buduję w głowie kolejne piętra mojej przyszłości. Spójrzcie tylko w moje oczy, gdy opowiadam o Nim. Spójrzcie wgłąb mojego serca, gdzie swój dom mają moje uczucia. Tu nie chodzi oto, że na nosie mam wciąż założone okulary przez, które widzę wszystko barwniej od Was. Tu nie chodzi oto, że ja trzymam w prawej dłoni pędzel i koloruje nim swoją rzeczywistość. Tu chodzi oto, że ja, jeśli kocham to od zawsze na zawsze. Możemy przysiąść, któregoś jesiennego wieczoru, a opowiem Ci o tym jak tak naprawdę moim życiu był, jest i będzie zawsze tylko jeden Mężczyzna. Moje serce nie ucieka ku innemu, ono przywiązano jest na wieczność do jednego człowieka i czy to grzech, czy to powód do wyśmiania, czy to głupota, że wierzy w prawdziwą, niekończącą się miłość? /happylove
|
|
 |
Coś we mnie pękło. Serce zakuło nadzwyczajnie mocno a potem poleciały łzy. Będę tkwiła w tej beznadziejności do rana. Rękawem bluzy staranie wycieram wylewające się uczucia pozostawiające czarne smugi na policzkach. Wetknięte w uszy słuchawki i muzyka próbująca zagłuszyć pałętające się myśli. Jest zimno, pusto, ciemno.. Jest mi źle.. I myślę, że nie tylko ja dziś tak mam... [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
i nie będzie już żadnej miłości, zauroczeń. będzie tylko czysta wódka i niezliczone ilości fajek
|
|
 |
był oryginalny, duże bluzy, ciągle słuchawki w uszach i bity które sam tworzył. Przystojnie wyglądał każdego dnia, co dzień lepsze perfumy, a na skinienie palcem mógł mieć każdą lalkę. Pewnie przez to wszystko,leciała na niego każda panienka. Każda się nim zachwycała, specjalnie przechodziła obok niego i udawała zabawną, żeby się mu przypodobać.Siedział pewnego dnia na ławce, pisząc coś na kartkach swojego zeszytu.Usiadłam na przeciwko, patrząc na niego spod daszka dużej czapki swojego kumpla. Nagle zadzwonił telefon ' kurwa , że też w takiej chwili ' ,odrzuciłam połączenie i wróciłam do patrzenia na niego. Zajarzyłam że pewnie pisze kolejny tekst piosenki. Podniósł się i podszedł do mnie,zostawiając obok mnie zapisaną kartkę. Spojrzałam kątem oka, niepewnie biorąc ją do ręki . ' Uwielbiam kiedy na mnie patrzysz, pozwalam robić to tylko tobie, bo tylko twój wzrok kocham. '
**P.S. nadajesz sens memu życiu
|
|
 |
Tak bardzo chciałabym Cię widzieć więcej i częściej. Trzymać Cię za rękę, łapać powietrze. Opowiadać Ci jak bardzo kocham i tęsknie . ♥
|
|
 |
Nagle powiedział, że to koniec . Puścił jej rękę,
dał ostatni raz buzi w policzek - mokry już od łez .
zostawił ją i odszedł . A ona usiadła na krawężniku
i wybuchnęłaa histerycznym płaczem . Kiedy był już na końcu ulicy,
odwrócił się . Wrócił do niej biegiem, złapał jej twarz
w dłonie i powiedział: "chciałem zobaczyć czy potrafię cię
zostawić, nie nie potrafię, jesteś tą jedyną" . ♥
|
|
 |
Mógłbyś mnie przytulić, by znieczulić tę pustkę od środka. Pocałować, bym ponownie poczuła smak życia i sensu. Zamknąć silnie w ramionach i pozwolić zatopić się w marzeniach. Być obok i zaspokoić żądzę potrzeby bezgranicznego szczęścia. Siedzieć obok mnie i pozwolić powiedzieć wszystko co w sobie duszę. Dotknąć Twojej dłoni i zamknąć w swoich dłoniach, by pokazać, że mówię szczerze i z uczuciem. Patrzeć prosto w oczy i spojrzeniem wyznawać Ci miłość, poprzedzone słowami mówionymi szeptem i delikatnym dotykiem dłoni Twojego policzka. / dzekson
|
|
 |
Usiądź obok mnie. Po prostu bądź. Nie musisz się odzywać. Pozwól ukoić moją duszę swoją obecnością.
|
|
 |
po długich tygodniach pozbierałaś się, ale wiesz, że nadejdzie taki dzień, kiedy znowu go zobaczysz i w sekundzie rozsypiesz się na kawałki.
|
|
|
|