|
Straciłam w swoim życiu kilka ważnych osób. Niektórzy odeszli i dziś są tylko wspomnieniem starej przyjaźni, a z innymi pożegnałam się sama. Tylko wiesz, podobno wszystko czasami wraca, gdzieś we wspomnieniach, w miejscach, w ludziach i wtedy zaczyna się tęsknić, za ludźmi, tak po prostu. Bo przecież kiedyś byli blisko, prawda? Kiedyś byli wszystkim, byli ważni. Przeraża mnie ilość spalonych mostów, nieodbytych rozmów, braku rozejmów, tych wszystkich niewyjaśnionych spraw, które wiszą w powietrzu. Przeraża mnie świadomość, że dwójka kiedyś bliskich sobie ludzi, których przyjaźń budowana była latami, potrafi z dnia na dzień stać się dla siebie po prostu nikim. Straciłam wiele ważnych osób i to boli, bo jak pogodzić się z tym, że kiedyś istniał ktoś, kto był po prostu blisko? Powiedz mi, jak mam uświdomić samej sobie, że to już nie wróci, że bezpowrotnie straciłam wszystko? [yezoo]
|
|
|
- Czy kogoś albo czegoś brakuje Ci w twoim życiu, abyś była szczęśliwa? - Tak, zdecydowanie, brakuje w moim życiu kilku ważnych dla mnie osób. Niektóre z nich już nie żyją, inne są niedaleko, lecz nie tak blisko, jak bym tego chciała. Czasami do szczęścia brakuje mi jakiejś pewności siebie, niewidzialnej ręki, która popchnie mnie do przodu i szepnie, że dam sobie radę. Może właściwie tkwię w jakimś błędnym kole, w którym brakuje kogoś, kto był bliski i potrafił dać mi siłę? [ yezoo ]
|
|
|
Naturalną koleją rzeczy jest to , że po sukcesie musi przyjść i porażka.
|
|
|
Co mam Ci powiedzieć? w życiu jest etapów kilka I albo jesteś w chuj wysoko albo masz przypał, wiesz?"
|
|
|
Straszne mi przykro, że nie umiesz mi dorównać.
|
|
|
Absurdalnie, pomimo, wbrew i na przekór.
|
|
|
czasami mam ochotę uśmiechnąć się i napluć komuś w mordę.
|
|
|
Okropnie przykro jest patrzeć, jak umiera nadzieja.
|
|
|
ponad wszystko i do końca
|
|
|
Nie urodziłam się jako wredna suka, kiedyś byłam całkiem sympatyczna
|
|
|
Chciałabym, żeby kiedyś mówiono o mnie: "patrz, jej się udało".
|
|
|
|