 |
|
Wszystko jest proste niż myślisz , a jednocześnie bardziej skomplikowane niż sobie wyobrażasz.
|
|
 |
|
Może i jestem wulgarna, ale powiedz, na co innego zasługujesz ?
|
|
 |
|
Jeśli masz coś do mnie, napisz to proszę na kartce, włóż do koperty i wsadź sobie w dupę .
|
|
 |
|
Gdybyś teraz stanął przede mną , miałabym ogromny dylemat : dać ci w ryj , czy pocałować.
|
|
 |
|
Nie, nie jestem idealną córką - jestem złym i trudnym człowiekiem. czasem nawet mam wrażenie , że jestem najgorszym koszmarem moich rodziców .
|
|
 |
|
Chyba czas poskładać to rozjebane życie w całość czerpać dobre chwile garściami a o złych pamiętać tylko po ty żeby nie popełniać tych samych błędów - chyba czas najwyższy być w końcu szczęśliwym.
|
|
 |
|
Głupek - rodzaj najczęściej kochanego mężczyzny.
|
|
 |
|
Misiu, mój słodki pluszaku przepraszam bardzo, że w mej wyobraźni przekształcam Cię na jego kształt, mam nadzieje, że nie jesteś zły.
|
|
 |
|
W lustrze widze smutną twarz i przylepione szczęście. Połamana każda kość i poranione ręce. Widze wrak, wrak czlowieka z pieprzonym uśmiechem, który musze nosić wciąż bo przecież jestem człowiekiem. Czas mija i przemija, ludzie odchodzą bez słowa, kilka dni i na nowo krzyżuje nam się droga.
|
|
 |
|
Pokaż mi dzień w którym ludzie nie cierpią, nie chowają w ziemi swoich najbliższych, siedzą nad telefonem i modlą się aż on napisze. Pokaż mi dzień kiedy powietrze nie jest pełne ścierwa i śmiertelnych chorób. Chcę by ktoś pokazał mi ciało gdzie nie ma ani jednej blizny, gdzie nie widać smutku i tęsknoty.
|
|
 |
|
Zanim na mnie spojrzysz, pomyśl czy warto. Jeśli coś się zacznie, prędzej czy później trzeba będzie to zakończyć. Nawet wbrew własnej woli. :/
|
|
 |
|
Stojąc, nad brzegiem klifu, zastanawiała się nad sensem, swojego istnienia. Miała zrobić, kolejny krok. Zawahała się. Odpaliła, ostatniego papierosa. Zaciągnęła się wspomnieniami. Zaśmiała się życiu w twarz. Uznała, że jedynym rozwiązaniem pozbycia się wspomnień, będzie skoczenie. Pochyliła się. Uśmiechając się, skoczyła. Spadając, widziała przed oczami słowa 'naiwność', 'bezsilność'. Wpadając do oceanu, krzyknęła z rozpaczy ostatkami sił. Krzyknęła 'strzeżcie się miłości'. Były to jej ostatnie słowa. Utonęła.
|
|
|
|