|
Jeśli przyjmiesz do siebie zabiedzonego psa i sprawisz, że zacznie mu się dobrze powodzić – nie ugryzie cię. Na tym polega zasadnicza różnica między psem a człowiekiem.
|
|
|
Człowiek jest jedynym zwierzęciem, które robi interesy. Czy widział kto, by pies wymieniał kości z drugim psem?
|
|
|
Sztuka dawania podarunku polega na tym, aby ofiarować coś, czego nie można kupić w żadnym sklepie.
|
|
|
Nie dziw się, jeżeli jutro spadnie porządny grad, rozszaleje się zamieć i licho wie co. To, że dziś jest ładnie, jeszcze nic nie znaczy. To jest zaledwie jakiś ślad pogody.
|
|
|
Miałbym pewien pomysł, ale nie myślcie, żeby był bardzo dobry.
|
|
|
– Kubusiu, jak się pisze miłość? – Prosiaczku, miłość się nie pisze, miłość się czuje.
|
|
|
Jestem tu gdzie stoję, ale jeśli się ruszę, to mogę się zgubić.
|
|
|
-mamo? -ale ja jestem twoją siostrą, nie mamą.
-tak, wiem. ale ja chcę do Ciebie tak mówić, bo zawsze jesteś przy mnie, gdy Cię potrzebuję, oglądasz ze mną bajki i czytasz na dobranoc, jak prawdziwa mamusia.. to co, mogę dzisiaj z Tobą spać?
|
|
|
Największą dumą dojrzewającej nastolatki są słowa " chcę być taka jak Ty " - Usłyszane od młodszej siostry
|
|
|
[Cz.2] -Halo?- usyłaszłam jego głos- O czym Ty piszesz do cholery?!-krzyknełam do słuchawki- Czemu krzyczysz?-spytał- usłyszałam troskę w jego głosie- O czym piszesz?!- spytałam kolejny raz- Bo myślalem o nas i doszedlem do pewnego wniosku. Z każda sekunda, z każda minuta, z każda godziną kocham Cie coraz mocniej- powiedział, a we mnie sie zagotowalo, nei wiedziałam czy mam sie cieszyc, czy wkurzać- Jak mogles tak pisać, wiesz co pomyslałam?! wiesz?! - krzyknełam ocierając łzy. jak się okazało, chciał wprowadzić chwile grozy jednak nie spdziewał sie takiej reakcji, ale dzięki niej, kolejny raz udowodnilam mu swą miłość... || pozorna
|
|
|
[Cz.1] -Musimy porozmawiać-wyświetliłam smsa na ekranie telefonu.-o czym?-spytałam nie spodziewając się niczego konkretnego.Przyszła odp.-o nas-odpowiedział wywolując wewnątrz mnie mieszane uczucia.-a co z nami nie tak?-spytałam-Coś się dzieje.Przynajmniej z mojej strony, może już to czujesz?-spytał,a ja odębiałam, do głowy przyszła mi jedna myśl wywołując łzy w moich oczach,ale przecież to niemożliwe,jeszcze dziś rano pisał jak mnie kocha...- pisz konkretnie,bo nie wiem o czym mówisz!-wystukałam nie powstrzymując juz łez..-dużo myślałem i doszedłem do pewnego wniosku-zawidniała wiadomośc. Mój lekki szloch przerodził się w histeryczny płacz.Wystukałam Jego numer i zadzwoniłam || pozorna
|
|
|
Nawet jeśli nie potrafią się prawidłowo umalować różem Diora, to najważniejsze, że go mają. A jeśli Tobie się nie podoba to znaczy, że Cię nie stać i zazdrościsz.
|
|
|
|