 |
ten nie opanowany śmiech mojego wujka kiedy opowiadałam mu historie z kanarem. kupiłam bilet u kierowcy, i nie skasowałam. wszedł kanar gadał coś do mnie że czemu nie skasowałam biletu. na to ja wyjechałam z płynnym angielskim. to zdziwienie w oczach faceta który odchodząc dodał 'okej, okej.' i podszedł do kobiety siedzącej za mną. przez przejście dla pieszych przechodziłam i śmiałam się sama z siebie. \ ms.inlove
|
|
 |
wzięła w rękę butelkę wódki i telefon. zadzwoniła do Niego. ' Wasze zdrowie '. i z uśmiechem na twarzy wypiła całą zawartość.
|
|
 |
` ile dałbym by zapomnieć Cię, wszystkie chwile, te, które są na nie.
|
|
 |
przyjaciel poda ci rękę podczas najgorszego upadku. /4. loveuuu
|
|
 |
z pozdrowieniami dla ludzi, którzy oszukują samych siebie.
|
|
 |
|
'na zawsze' - pamiętasz?
|
|
 |
Była, ale jej nie potrzebował.
|
|
 |
Pocałuj, to już ropuchą nie będę
|
|
 |
To ta noc i to ten wieczór, chcesz się całować to nie pal dziś petów.
|
|
 |
Siemasz kotku, dzień mamy fajny
|
|
|
|