 |
|
A może zbyt często myślimy o nas samych? Może chodzi o to, że zbyt często czegoś nie zauważamy, zbyt często coś pomijamy pędząc w przód? Z dnia na dzień jesteśmy znacznie inni, gubimy samych siebie gdzieś pomiędzy szarą rzeczywistością tego codziennego syfu. Mylimy pojęcia, zatrzymujemy sens nie mając pojęcia co dalej, i to akurat żadne z nas nie potrafi odpowiedzieć na pytanie dlaczego tak jest. Dlaczego walczymy z realiami? Dlaczego nie potrafimy pogodzić się z tym jak jest? Dlaczego odrzucamy to co dają nam inni, co od siebie daje nam świat i jedyne czego próbujemy to wyłącznie żyć po swojemu, z własnymi przekonaniami i na własnych regułach? Ile można okłamywać samych siebie i trwać w czymś nie będąc tego pewnym? Ile można żyć ciągnąc za sobą niewidzialną nić absurdu? Abstrakcja, ludzki idiotyzm, oderwane pojęcia. Funkcjonujesz? Bo dali Ci szansę, dali Ci życie i nie spieprz tego. / Endoftime.
|
|
 |
|
"Zawsze ustąp karetce lub straży pożarnej – w końcu kiedyś mogą jechać po Ciebie. Nidy nie ustępuj policji – w końcu kiedyś mogą jechać po Ciebie. ;)"
|
|
 |
|
and I'm addicted to You!!!! ♥
|
|
 |
|
jak nie Ty, to kto? nie ma dla mnie nikogo innego.
|
|
 |
|
I never give up! Never give up! Never give up!
|
|
 |
|
Otwórz oczy - jest za późno, nie szukaj mnie na próżno.
|
|
 |
|
Mija wiele lat - to nie był nasz czas.
|
|
 |
|
Jesteś gdzieś daleko, już nie cofniesz tego. Upadałeś nisko i straciłeś wszystko. Pożegnałam się, już nie odzyskasz mnie - zamknęłam ten dział, nie chce więcej ran.
|
|
 |
|
Nie chcę się męczyć znów. Szkoda słów, odejdź już. Nie ma i nie będzie mnie tu.
|
|
 |
|
Nie chce więcej cierpieć i patrzeć, jak jesteś z nią, dotykasz ją wciąż.
|
|
 |
|
- Ja coś tam procentowego mam, trochę wina. - Wina? I jeszcze mi powiedz, że do wina będziesz potrzebował do zapicia całej tej 2,5 litrowej pepsi... *wtf mina kumpla* nie pierdol, że masz całą tą butelkę wypełnioną winem... *wyciąga jeszcze jedną*.
|
|
|
|