głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kiczucha

To ja   Twój życiorys. Chodź ze mną  mam pomysł.

aendezeet dodano: 27 marca 2012

To ja - Twój życiorys. Chodź ze mną, mam pomysł.

bo ja jestem alkoholem  którym się upijasz. jak amfetamina robię Tobie w głowie miraż i uzależniam Cię na dobre.

aendezeet dodano: 27 marca 2012

bo ja jestem alkoholem, którym się upijasz. jak amfetamina robię Tobie w głowie miraż i uzależniam Cię na dobre.

Ty i ja  gdzie są nasze plany na przyszłość?  Wczoraj miałem luz  dziś kurwa gramy o wszystko

aendezeet dodano: 27 marca 2012

Ty i ja, gdzie są nasze plany na przyszłość? Wczoraj miałem luz, dziś kurwa gramy o wszystko

Kocham Cie . Nawet jeśli na to nie zasługujesz .

buuum dodano: 27 marca 2012

Kocham Cie . Nawet jeśli na to nie zasługujesz .

Dla miłości nie jest ważne  aby ludzie do siebie pasowali  ale by byli razem szczęśliwi.

buuum dodano: 26 marca 2012

Dla miłości nie jest ważne, aby ludzie do siebie pasowali, ale by byli razem szczęśliwi.

gdy patrzę na twoją nową dziewczynę  mam ochotę dać ci wiadro do tej szmaty.

buuum dodano: 26 marca 2012

gdy patrzę na twoją nową dziewczynę, mam ochotę dać ci wiadro do tej szmaty.

Największa bitwa: to co wiem vs. to co czuję.

buuum dodano: 26 marca 2012

Największa bitwa: to co wiem vs. to co czuję.

Jestem kim jestem  nie zmienię się  nie chcę   choć już rozumiem dziś coraz wiecęj   uczę się żyć tak  by dać sobie szęście   by widząc całe zło tu czuć się bezpiecznie.

buuum dodano: 26 marca 2012

Jestem kim jestem, nie zmienię się, nie chcę, choć już rozumiem dziś coraz wiecęj, uczę się żyć tak, by dać sobie szęście, by widząc całe zło tu czuć się bezpiecznie.

Niczego nie żałuję  czasem po prostu nie było warto.

buuum dodano: 26 marca 2012

Niczego nie żałuję, czasem po prostu nie było warto.
Autor cytatu: yezoo

  zjebałam  wiesz.   to ja zjebałem  to ja Cię zdradziłem  sorry. próbowałem się zabić  nie udało mi się.   to moja wina  gdybym była lepsza  nie rozważyłbyś nawet takiej możliwości.   nawet nie wiesz jak bolało mnie gdy płakałaś  śpiąc w moich ramionach  gdy błagałaś  bym Cię nie olewał.   płakałam?   płakałaś  mówiłaś  wiem  że mnie kochasz Kocie. ja Ciebie też  uwierz mi kurwa  pokażę Ci to jak tylko chcesz  mogę pójść nago na rondo tylko mi wybacz.   wybaczam  nie potrafiłabym inaczej Słońce.

waniilia dodano: 26 marca 2012

- zjebałam, wiesz. - to ja zjebałem, to ja Cię zdradziłem, sorry. próbowałem się zabić, nie udało mi się. - to moja wina, gdybym była lepsza, nie rozważyłbyś nawet takiej możliwości. - nawet nie wiesz jak bolało mnie gdy płakałaś, śpiąc w moich ramionach, gdy błagałaś, bym Cię nie olewał. - płakałam? - płakałaś, mówiłaś, wiem, że mnie kochasz Kocie. ja Ciebie też, uwierz mi kurwa, pokażę Ci to jak tylko chcesz, mogę pójść nago na rondo tylko mi wybacz. - wybaczam, nie potrafiłabym inaczej Słońce.

odrabiałam lekcje  jak zwykle w szkole. nerwowo rozglądałam się po korytarzu  szukając wzrokiem jakiejś nauczycielki.  wyluzuj   usłyszałam   nikogo tu nie ma  zerkam na przypał. spojrzałam w górę  stał nade mną i szczerzył zęby w cudownym uśmiechu.   dziękuję   wyszeptałam.  ależ nie ma za co Maleństwo. a wiesz  tak w ogóle uwielbiam patrzeć kiedy jesteś taka zapracowana  wyglądasz wtedy jak milion dolarów. zaczerwieniłam się. już nic nie mówił. pogłaskał mnie po głowie i odszedł do kolegów.

waniilia dodano: 26 marca 2012

odrabiałam lekcje, jak zwykle w szkole. nerwowo rozglądałam się po korytarzu, szukając wzrokiem jakiejś nauczycielki. -wyluzuj - usłyszałam - nikogo tu nie ma, zerkam na przypał. spojrzałam w górę, stał nade mną i szczerzył zęby w cudownym uśmiechu. - dziękuję - wyszeptałam. -ależ nie ma za co Maleństwo. a wiesz, tak w ogóle uwielbiam patrzeć kiedy jesteś taka zapracowana, wyglądasz wtedy jak milion dolarów. zaczerwieniłam się. już nic nie mówił. pogłaskał mnie po głowie i odszedł do kolegów.

 2  po dwóch dniach wróciłam do szkoły. dowiedział się i przyszedł pod budynek. padł na kolana  przeszłam obojętna. spotkałam go kilka dni później  spacerował spokojnie  naćpany jak zwykle  słuchał Piha  na mój widok przyśpieszył. parę godzin później otrzymałam telefon   nie żyje. zostawił dla mnie coś na pendrive. jego ziomek przyniósł mi to do domu. objął mnie ramieniem.   rozumiem Cię   powiedział   sam to robię  ale nie mam dupy  zranił Cię  teraz jest mu lepiej. to wiadomość  rymował o mnie  o tym jak kochał. nie potrafiłam go wspierać  być z kimś takim. załamałam się. dzisiaj jestem w psychiatryku  piszę to ze łzami w oczach. proszę uważajcie  uciekajcie na początku takich związków jak najdalej  nie angażujcie się  błagam.

waniilia dodano: 26 marca 2012

[2] po dwóch dniach wróciłam do szkoły. dowiedział się i przyszedł pod budynek. padł na kolana, przeszłam obojętna. spotkałam go kilka dni później, spacerował spokojnie, naćpany jak zwykle, słuchał Piha, na mój widok przyśpieszył. parę godzin później otrzymałam telefon - nie żyje. zostawił dla mnie coś na pendrive. jego ziomek przyniósł mi to do domu. objął mnie ramieniem. - rozumiem Cię - powiedział - sam to robię, ale nie mam dupy, zranił Cię, teraz jest mu lepiej. to wiadomość, rymował o mnie, o tym jak kochał. nie potrafiłam go wspierać, być z kimś takim. załamałam się. dzisiaj jestem w psychiatryku, piszę to ze łzami w oczach. proszę uważajcie, uciekajcie na początku takich związków jak najdalej, nie angażujcie się, błagam.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć