 |
|
uwielbiam gdy na spontana dzwoni do mnie, mówiąc: ' za trzy godziny masz busa do mnie ', a ja olewam wszystko i jadę. przyjeżdzam, a On czeka na mnie na dworcu z bukietem róż, i rzuca mi się na szyję, mówiąc jak cholernie się stęsknił.
|
|
 |
|
przepraszam, że często przeklinam, dużo
palę i jestem kłótliwa. przepraszam, że wciągnęłam Cię w tą
znajomość, rozkochałam Cię do granic
możliwości. przepraszam, że mi zależy.
przepraszam, że nie wyobrażam sobie życia
bez Ciebie. przepraszam, że kocham.
|
|
 |
|
każdy chyba w życiu posiadał człowieka, z
którym łączyła go tak cholernie dziwna więź.
i nie było to uczucie - absolutnie. było to coś
w rodzaju przywiązania, chęci powiedzenia
wszystkiego - było to takie dziwne 'coś'
czego nie da się zapomnieć nigdy.
|
|
 |
|
czasem jak na Ciebie patrzę to nie wiem czy
Cie pierdolnąć czy przytulić.
|
|
 |
|
ogarnij mnie . tak po prostu wylecz mnie z
siebie.
|
|
 |
|
siadam na łóżku, opieram plecy o zimną
ścianę , nogi przysuwam do klatki
piersiowej i przygryzam wargi. dłonie
zaciskają się w pięść, której uścisk jest tak
mocny, że paznokcie wbijają się w ciało do
krwi. to nie boli - ani trochę. jedyne co boli
to strach, i ta pierdolona bezradność, która z
dnia na dzień mnie wykańcza.
|
|
|
|