| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | dzisiaj już nie płaczę. Dzisiaj analizuje Twoje minusy. Wiesz? chodz tak badzo mało ich jest przez moją głowę co minuty przechodzi wiecej myśli.. nie tych dobrych, ale tych złych. O Tobie. Czy to nadal jest miłosć?  Czy może być jak dawniej? |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | pamiętasz to jeszcze? wierzysz, że może powrócić? Twoje serce należy jeszcze do mnie? czy ono kiedykolwiek było w całości tylko moje? co znaczyły Twoje słowa? w co tak naprawdę wierzyłam? gdzie jesteś? |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | to chwile spędzone z Tobą, chwile których chcę więcej. miliony wypowiedziany słów, tysiące wspólnych godzin. Chwile milczenia, uśmiechy i złość.. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                                    |   | Mówiliśmy, że noce są piękne. Spędzaliśmy je w dymie i względnej ciszy. Bylismy blisko,tak jak niebo i ziemia na horyzoncie, choć to nigdy nie było wystarczające. Poruszałeś się na mnie jak fale na spokojnej powierzchni oceanu. Zatapiałam się w każdym przypływie lodowatej, ciemnej i głębokiej wody. Tak łapczywie starałam się złapać oddech, który zawsze kolidował z Twoim, jak fale, z ostrym brzegiem klifu, gdzieś między Twoimi wargami. I dopóki trwała noc, nic innego nie istniało. |k.f.y |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Mam kilka piw, kilka myśli i wódkę. I nikt, kurwa nikt nie śmie zniszczyć mi nocy. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Zamknij pysk! Mam alergie na pierdolenie głupot. / slonbogiem |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Za nadziei górami, za lasami złych wiar,. Łez siedmioma rzekami, czeka moja bajka. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Miłość jest ślepa, podobno... Dlatego oczy nam otwiera samotność. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Mam ochotę pierdolnąć tym wszystkim, usiąść samotnie w kącie i upijać się whisky. / slonbogiem |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | A dzisiaj? dzsiaj nadal nie umiałabym powiedzieć tak. mimo dziewietnastu miesięcy spędzonych razem, tysięcy kłótni i gorących przeprosin. Twojego starania sie i wkurwiania na mnie. Dzisiaj nadal nie jestem pewna czy to właśnie z Tobą chciałabym spedzić całe życie. Wiele razy przystawaliśmy na tym temacie, niby nic poważnego, ale jednak wielkiego. Wiem kochanie, że chcesz bym była do końca życia przy Tobie. Nie jestem w stanie tego zrobić, na chwile obecną. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Miarą dzieciństwa są dźwięki, zapachy i widoki, dopóki nie nadejdzie mroczna epoka rozsądku./ John Boyne |  |  |  |