 |
|
lubiłam ten rodzaj spokoju, który przychodził zaraz po tym jak przestawałam płakać. wszystko wydawało się tak cudownie obojętne.
wydawało się. nie na długo.
|
|
 |
|
To to uczucie, które mówi Ci, że jesteś na właściwym miejscu. To ten dotyk, którego tak zachłannie pragnęłaś. To te oczy, których tak spazmatycznie szukałaś. To te ręce, które tak idealnie pasują do twoich. To ten sam bieg serc i uśmiech, który pokochałaś. Głos, który wyróżniał się na tle innych. To ten oddech, którego Ci tak brakowało. To on był tą częścią układanki, którą gdzieś, kiedyś zgubiłaś. To on jest twoim powodem, dla którego tu jesteś.
|
|
 |
|
Miłość nie pyta czy może wejść, ale jeśli już to zrobi to potrafi wyjść z trzaskającymi drzwiami. [ yezoo ]
|
|
 |
|
Miałbym do Was prośbę, oczywiście możecie powiedzieć, że chyba mnie jebło, zrozumiem. To dla mnie ważne. Pomyślałem sobie, że chciałbym zrobić sobie na tło na asku, moblo i telefonie - Was. Może to głupie, ale jeśli dostanę choć jedno np zdjęcie ręki z napisem Jestem z Tobą, będę wdzięczny. Naprawdę byłoby to dla mnie ważne, a nie narzucam Wam czy chcecie to zrobić na ręce, nodze, kartce, czy chcecie pokazać swoją twarz, nie chodzi mi o cycki, nie jara mnie takie coś. Będę wdzięczny, wysyłam buziaki.
|
|
 |
|
Żałujesz czegoś tak bardzo, że gdyby można było cofnąć czas, nigdy nie zrobiłbyś tego ponownie? Kochałeś kiedyś tak mocno, że momentami brakowało ci tchu? Patrzyłeś w czyjeś oczy i wiedziałeś, że mówią prawdę? Byłeś czegoś tak pewien, że mógłbyś oddać za to życie? Trzymałeś kiedyś czyjąś dłoń i miałeś świadomość, że nigdy nie będzie już tak samo? Zrobiłeś coś wbrew sobie, tylko dlatego, że ktoś tak chciał? Patrzyłeś na śmierć, bo nic już nie mogłeś zrobić? Oddałeś swoje serce i nic nie dostałeś w zamian? Czy kiedykolwiek kochałeś prawdziwie? Czy mógłbyś powiedzieć szczerze: wierzę w siebie, nie patrzę w tył, żyję, nie poddaję się, dam radę, jestem silny? Spróbuj. Zaufaj sobie. Niczego nie żałuj, przecież człowiek uczy się na błędach. Pamiętaj, że życie masz tylko jedno, wykorzystaj je dobrze. [ yezoo ]
|
|
 |
|
CZ.2. Słuchając różnych cudownych opowieści, od ludzi, którym pomogło coś, w co wierzyli, o tym, jak pozwoliło im odzyskać nadzieję, o tym, jak wskazało drogę i pomogło żyć - ja jako osoba niewierząca, w gruncie rzeczy bardzo im zazdrościłam. Każdych świąt, widzieć ich przepełnionych miłością i radością, coś niesamowitego. Niezależnie od tego, ile życie przysporzyło im smutków, ile cierpień i bólu znieść kazało, na ile prób wystawiło, zawsze odnajdowali tę wewnętrzną siłę. O dziwo, nie czują żalu za to, co ich spotkało. Nieustraszeni potrafią gnać przed siebie, dumni z tego, kim są. Wspaniali ludzie, potrafiący odnaleźć się w naszym zepsutym XXI wieku. Ludzie nieskazitelnej wiary i miłości. Ludzie, którzy znaleźli w sobie to, czego ja nie potrafię. Z całego mojego małego, zepsutego miejsca kłaniam się im wszystkim do samej ziemi dziękując za przykład, jaki mi dali. Bo nieważne, czy wylewają swą wiarę w coś prawdziwego. Ważne, że robią to prawdziwie. /roobaaczeek_xdd
|
|
 |
|
CZ.1. Tak naprawdę nieważne jest, w co wierzymy, tylko jak wierzymy. Co z tego, że powiem, że jestem chrześcijanką, a nie będę wierzyła w boga? Wmawiając sobie, że przynależymy do jakiejś grupy (w tym wypadku religii; chrześcijaństwa) mamy nadzieję, że po śmierci spotka nas coś dobrego. Tylko dlatego, że nam, młodym niegdyś ludziom, ktoś wpoił takie wartości. To wcale nie jest tak. Mogę nie wyznawać żadnej religii, ale jednocześnie wierzyć, że jest coś, co pozwala żyć. Jest coś, co daje ukojenie, pokazuje, że warto żyć, zmagać się z problemami, uczyć się na błędach i pozwalać robić to samo innym. Podstawową wiarą, jaką powinniśmy wyznawać, jest wiara w samego siebie. W każdym z nas jest coś, co warto poznać, zrozumieć i pokochać. Dopiero później będziemy w stanie dostrzec coś więcej. /roobaaczeek_xdd
|
|
 |
|
Nikt nie chce słuchać ciszy, a to ona mówi najwięcej. /roobaaczeek_xdd
|
|
 |
|
Nigdy nie zdawałam sobie sprawy, że jakieś uczucie może zostać na zawsze. Byłam pewna, że wszystko minie. Nauczyłam się żyć bez Ciebie, bez Twoich posranych pomysłów, zasypiać bez Twojego '' dobranoc '' , słuchać naszych piosenek bez łzy w oku. W końcu przejrzałam na oczy. Nie żałuję nas, bo wiem, że nie warto. Po prostu chcę powiedzieć, że czegoś mnie nauczyłeś. Dzięki Tobie wiem, że nie warto stawiać wszystkiego na jedną kartę, że do wszystkiego trzeba podchodzić z pewnym dystansem, że '' czasem lepiej nie wiedzieć '' , o tak, te słowa najbardziej mi utkwiły, głęboko, w sercu. Siedziałam w syfie, bo nie potrafiłam ich zrozumieć. Teraz widzę że miałeś rację. Czasu nie cofnę, muszę żyć. Chociaż to, że oddycham, wcale nie znaczy, że żyję. A wiesz dlaczego? Bo jestem słaba, bo byle gówno doprowadza mnie do szału i wtedy przypominam sobie z jakiego powodu jestem tak wrażliwa. Nie zostaje mi nic innego jak podziękować za ten stan. /roobaaczeek_xdd
|
|
 |
|
Z miłością jest tak, że nie przychodzi, kiedy tego chcemy. Przychodzi wtedy, kiedy wie, że bez niej też sobie poradzimy. Przychodzi, jak już sobie wszystko narysujemy, żeby to pokolorować. / roobaaczeek_xdd
|
|
 |
|
Każdy dzień jest coraz lepszy, piękniejszy i, mimo nadchodzącej zimy, cieplejszy. A wiesz dlaczego? Bo wiem, że pewnego cudownego poranka obudzę się z przyozdobionym obrączką palcem, obok mężczyzny, który będzie tu już zawsze. Będzie całował mnie na dzień dobry, będzie wypijał moją herbatę, będzie wyjadał ostatnie ciastko, będzie powodem moich spóźnień do pracy, będzie ojcem naszych wspaniałych dzieci, będzie znakomitym mężem, niesamowitym przyjacielem i doskonałym kochankiem. Będzie kochał, wspierał i rozumiał. Będzie tylko mój. Jedyny, wyjątkowy. Każdy kolejny dzień zbliża mnie do tego wszystkiego, każdy dzień sprawia, że czuję się silniejsza i pewniejsza, że przetrwamy wszystko. Cud, którego właśnie doświadczam jest nie do opisania, tym cudem jest sześć liter, które zmieniły mój świat. To miłość. Prawdziwa i dozgonna. Do Ciebie ♥ /roobaaczeek_xdd
|
|
|
|