 |
jest taki rodzaj krzyku, którego echo nigdy nie ustaje.
|
|
 |
ani różnica poglądów, ani różnica wieku, nic w ogóle nie może być powodem zerwania wielkiej miłości. nic, prócz jej brak.
|
|
 |
teoretycznie jesteś głupkiem, praktycznie całym moim światem.
|
|
 |
całe życie jakoś tak czekam na Ciebie, choć nie wiem nawet czy istniejesz.
|
|
 |
kiedyś byłam spokojna i miałam dobre oceny. teraz jestem w gimnazjum.
|
|
 |
pamiętam słowa, które zabolały mnie tak strasznie. co czułam ? nie pytaj, nieważne.
|
|
 |
prędzej, czy później - ludzie, za których teraz skoczyłabyś w ogień - spierdolą Ci życie.
|
|
 |
- znów piłeś? - no jak widać, to po chuj pytasz?
|
|
 |
byłeś dla mnie nikim, po pewnym czasie stałeś się wszystkim, aż boję się pomyśleć co będzie później.
|
|
 |
i uwierz nikogo nie obchodzi, że nie dajesz sobie rady.
|
|
 |
mówili, ze mam w dupie dzis gdzie oddam serce, i oddaje byle gdzie, a potem znów mam pretensje...
|
|
 |
gdyby piwo rosło na drzewie, każdy by miał ogród przed domem.
|
|
|
|