 |
" Kochałem Ją, to dlatego jak dziecko ryczałem. Dlatego przy Was zawsze odwracałem się w ścianę. " ♥
|
|
 |
jesteś błędem,który popełniłam setki razy, i który popełniłabym kolejny raz, z uśmiechem na twarzy. / veriolla ♥
|
|
 |
Kurwy są tanie, wódka bezbarwna, chora. My topimy się w smutku, pływamy w metaforach. Lecąc w dół i chuj, bezczelność wygrała, bo ten dół jest mój, chciałeś klaskać – spierdalaj. / Raca
|
|
 |
Patrz jak krew przelewa się na papier. Tu jest więcej emocji, niż w całym emo rapie. / Raca
|
|
 |
sami siebie zatracamy w postanowieniach. gubimy gdzieś głowę próbując się odnaleźć. zaprzeczamy choć wiemy coś innego, przytakujemy, ale się nie zgadzamy. poddajemy się, a chcemy walczyć. umieramy, żeby się odrodzić, a za chwilę znowu jest to samo i tak w kółko. każdy zasługuje na szczęście więc czemu tak trudno go znaleźć? wypada nam z rąk gdy nam się wydaje, że już go mamy. chodzimy w kółko, czytamy ten sam rozdział zamiast iść do przodu. ale czasami ciężko iść do przodu... gdy... gdy się nie chce, gdy... żal zostawić to co było, bo POMIMO wszysko przyniosło dużo dobrego. wspomnień, emocji, doświadczeń? zraniło, ale to właśnie to jest jedyną rzeczą, którą chcemy, pomimo tego, że zaprzeczamy i wyrzekamy się tego. nic nie jest w stanie tego zastąpić. żeby poczuć choć przez chwilę to szczęście jestesmy w stanie zostawić wszystko, zapomnieć o zobowiązaniach, rzucić dumę, odstawić postanowienia. nic nie jest w stanie tego zastąpić.
|
|
 |
Kochasz mnie, pomimo wszytko. Kochasz nawet wtedy, kiedy wykrzykuję, że Cię nienawidzę. Kochasz, kiedy odchodzę bez słowa. Kochasz, chociaż wiesz, że nie jesteś jedynym. Często urywam z Tobą kontakt, ale bez Ciebie nie umiem żyć, i kochasz. Kochasz, pomimo tego, że często się obrażam, kiedy jestem chamska i nawet wtedy kiedy Cię zostawiam. Kiedy Cię odpycham, i wtedy kiedy nie chcę z Tobą rozmawiać. Często nie mogę na Ciebie patrzeć, ale wiedz, że kocham. Zawsze jesteś za mną, bronisz mnie, chociaż wiesz, że to ja popełniam masę błędów. Jesteś przy mnie, to mi wystarczy, bo nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie.
|
|
 |
|
Nie czekaj, aż napisze. Może On wcale nie myśli o Tobie w taki sam sposób, jak Ty o Nim. Pewnie wyszedł teraz z kumplami i wróci późną nocą, a Ty nie jesteś Jego pierwszą myślą w żadnej minucie. Nie wspomina chwil z Tobą spędzonych, nie czyta dziesięć razy tych samych wiadomości, bo pewnie już dawno je usunął. Myśli o Tobie, jak o każdej innej dziewczynie minionej przed chwilą na ulicy. Co z tego, że wymieniliście parę uśmiechów, kilka słów i masę spojrzeń. Tylko dla Ciebie czas poświęcony dla Niego, znaczył dużo. To Ty starałaś się być tam, gdzie On powinien pojawić się w danej chwili. Ubiegałaś się o spotkanie z Nim, o krótką niezobowiązującą rozmowę. Ubzdurałaś sobie to wszystko. Chciałaś by Cię pokochał, byś była dla Niego wszystkim. Pragnęłaś być Jego całym światem, a On nawet nie starał się być w Twoim świecie. [ yezoo ]
|
|
 |
Tak naprawdę nigdy nie byłaś sama. Zawsze ktoś ranił, pocieszał, śmiał się, krzyczał, denerwował. Zawsze ktoś potrafił się do Ciebie uśmiechnąć i zawsze był ktoś do kogo Ty potrafiłaś uśmiechać się bez końca. Zawsze był ktoś kto słuchał i zawsze był ktoś kto starał się pomóc Ci ogarnąć Twój świat. I ktoś kto kłamał. Zawsze był ktoś komu ufałaś i kto ufał Tobie. Zawsze był ktoś komu wierzyłaś i kto zawiódł. Wśród tysięcy ludzi zawsze był ktoś kogo oczy błyszczały na Twój widok i ktoś kto wiedział jak wyglądasz niewyspana i ile łyżeczek cukru wsypujesz do herbaty kiedy jesteś smutna. Zawsze był ktoś kto wiedział jak wyglądasz kiedy płaczesz z bezsilności i wiedział czym ten płacz różni się od łez stanu beznadziejności. I zawsze był ktoś kto potrafił mówić, że mu zależy. Tylko nigdy jeszcze nie było kogoś kto kochałby naprawdę szczerze, prawda? /dontforgot
|
|
 |
wróć,tak po prostu . nieważne kto zawinił, bez Ciebie to nie to samo. potrzebuję Cię,tak cholernie Cię potrzebuję. nie wiedziałam,że potrafię kochać aż tak.nigdy nie myślałam,że ktoś będzie dla mnie aż tak ważny. mimo tych cięzkich chwil,kłótni, tylu niepotrzebnych słów - wróć,kocham Cię.
|
|
 |
Zgadnij jak się czuję, ze świadomością przegranej? Jak ofiara? Skądże. Czuje się jak zwycięzca, ponieważ wiem, że zrobiłam wszystko co mogłam by Cię mieć. Dałam z siebie dwieście procent, wypluwałam płuca, nie jadłam i nie spałam po nocach. Szkoda tylko, że tak późno zrozumiałam, że istnieją walki które z góry skazane są na straty. / Stostostopro
|
|
|
|