 |
lubię spacerować wieczorami zaśnieżonymi uliczkami miasta , lubię ten dźwięk chrzęszczącego śniegu pod butami,jedynie nie lubię tego , że teraz nie trzymasz mnie za rękę./cytrynna
|
|
 |
zrozumiałam, że ostatnio potwornie się do nich zbliżyłam nie zauważając tego. zamknęłam oczy i przez chwilę zobaczyłam na powiekach te wszystkie momenty, w których było mi ciężko, a jednak oni sprawiali, że zapominałam o zmartwieniach. dotarło do mnie, że czy mi się to podoba, czy nie, stali się oni taką moją drugą rodziną. może to brzmi banalnie, ale znalazłam się w samym środku grupy ludzi, którzy, kiedy się na nich spojrzy z boku, wyglądają całkiem zwyczajnie, może nawet czasem odpychają od siebie niektórych ludzi, może i wiedzą jak na prawdę zdenerwować innych swoimi wygłupami i nieraz nie potrafią zachować się w danej sytuacji, ale kiedy wejdzie się w ich krąg rozumieją bez słów i dają takie poczucie bezpieczeństwa, poczucie, że gdzieś jest twoje miejsce, poczucie, że gdzieś przynależysz. wiedziałam, że już kiedyś należałam do takiej formy rodziny, ale nie sądziła,że jeszcze kiedyś coś takiego napotkam.może też dlatego nie zauważyłam, jak wiele dla mnie znaczą./cz2.schowalimimisia
|
|
 |
dość dawno nie dodałam nic swojego i szczerze mówiąc, to wątpiłam, że w najbliższym czasie uda mi się coś stworzyć. mimo to siedząc w pokoju w niedzielny wieczór zebrało mi się na rozkminianie tego, jak jest teraz, tego, co się pozmieniało oraz tego, jak szybko mijają mi dni. byłam całkowicie świadoma, że ostatnio trochę się pogubiłam, trochę dorosłam, zaczęłam postrzegać życie zupełnie inaczej. próbując się odnaleźć, zaczęłam myśleć o miłości, której tak bardzo mi ostatnimi czasy brakuje i mimo wszystko sprawiało to, że szukałam jej wszędzie. jak to oczywiście w takich momentach bywa, nie znalazłam nigdzie nawet jej namiastki. jednakże siadając dzisiaj przed laptopem poczułam, że myśli same odpływają mi w stronę moich przyjaciół. pofrunęły one w stronę, nad którą dawno się nie zastanawiałam. uświadomiłam sobie, że za każdym razem, kiedy próbowałam się odnaleźć we własnym życiu oni byli przy mnie wspierając mnie, próbując pomóc, chociaż ja sama za bardzo nie wiedziałam, co mi jest./cz1
|
|
 |
kolejny raz idę tymi szarymi zaśnieżonymi ulicami,kolejny raz wspominam,kolejny raz myślę o tym jak mogłoby byś dobrze gdybym tego wszystkiego nie spieprzyła,wyobrażam sobie nas spacerujących,wyobrażam sobie kolejny raz bitwę na śnieżki z Tobą ,wyobrażam sobie Twój uśmiech od ucha do ucha i Twoje czekoladowe oczy,kolejny raz spływa mi gorzka łza po zaczerwienionym policzku,kolejny raz mam żal do siebie,że nie ratowałam tego wtedy,kiedy był na to czas./cytrynna
|
|
 |
To Oni, pseudo przyjaciele, potrafią zniszczyć to wszystko na czym Ci zależy.
|
|
 |
Nie wymagam od Was wiele, tylko odrobinę szacunku..
|
|
 |
|
“ Sam mówiłeś, że są rzeczy, których się nie wybacza, dlatego wyjdź proszę teraz i nigdy już nie wracaj. ”
|
|
 |
Wiesz jakie to uczucie,kiedy osoba,którą kochasz znajduje sobie kogoś nowego ? to z tą nową osobą zaczyna spędzać więcej czasu,zaczyna cieszyć się na jej widok oraz na wiadomości jakie od niej dostaje.wiesz jakie to uczucie,kiedy czujesz,że ją tracisz ? że ta inna osoba staje się dla niej ważniejsza ? to takie dziwne,taki ból w sercu,że ktoś jest dla niej lepszy od Ciebie./cytrynna
|
|
 |
cały czas mam wrażenie że boisz się pokazać mi to co naprawdę czujesz,to jest dziwne,bo ja wszystko widzę,widzę Twoje emocje,widzę jak zmieniają się Twoje rysy twarzy,widzę jak w niektórych sytuacjach zaczynają Ci lśnić oczy,widzę to.Ty się tak starasz ukrywać to wszystko,starasz się ukrywać to że Ci zależy,że jesteś zdenerwowany,ale ja wiem,kiedy coś Cię wyprowadza z równowagi,wiem kiedy coś jest nie w porządku albo kiedy jest idealnie.Widzę to wszystko,znam Cię doskonale./cytrynna
|
|
 |
Upłyną czas,a ja już nie szukam Ciebie w tłumie,nie czekam z utęsknieniem na jakąkolwiek wiadomość,nie mam szklistych oczu kiedy ktoś o Ciebie zapyta.pogodziłam się z Twoim odejściem,pogodziłam się z tym że już nie mogę się wtulić w Twoje ramiona,że nie usłyszę dźwięku twojego głosu,że nie mogę w każdej chwili na Tobie polegać.Wybaczyłam Ci wszystkie krzywdy jakie mi zadałeś,wybaczyłam Ci wszystko,chociaż tak bardzo mnie to wtedy bolało.teraz mam jedynie nadzieje że Ty też poczujesz ten sam ból,że poczujesz to co ja wcześniej czułam.To mi wystarczy,już Cię nie potrzebuję./cytrynna
|
|
 |
"Kocham ziemię, po której on stąpa; powietrze nad jego głową; wszystko, czego dotknie jego ręka, każde jego słowo, każde spojrzenie, każdy postępek i jego całego bez zastrzeżeń" — Emily Bronte "Wichrowe Wzgórza"
|
|
 |
sylweeeeeeek zakleeeeeeepany ! dawać mi tu poniedziałek juuuuuuuuuuuuż !
|
|
|
|