 |
Objął mnie i przez chwilę, która wydawała mi się wiecznością, odniosłam wrażenie, że mam wszystko.
|
|
 |
wypełniam przestrzeń zwykłym powietrzem szukając tego co zwą pozornie szczęściem
|
|
 |
trzeba mieć wrażliwość księżniczki i wytrzymałość kurwy. tego się trzymam.
|
|
 |
'Mogłabym być słodka i nie rzucać się wcale,
a gdybym była ciastem to wylizałbyś talerz.'
|
|
 |
Mogę mieć świat u stóp, ja nie przypuszczam - ja to wiem,
Mogę mieć takie życie, jaki inni mają sen.
|
|
 |
Ludzie są jak wszy - włażą ci pod skórę i zagrzebują się tam. Drapiesz się i drapiesz aż do krwi, ale nie możesz się skutecznie odwszawic. Gdziekolwiek pójdę, wszędzie to samo: ludzie paskudzą sobie życie. Każdy przeżywa jakąś prywatną tragedię. Mamy to już we krwi - nieszczęście, nudę, smutek, samobójstwo. Powietrze jest przesiąknięte katastrofą, frustracją, daremnością. Drap się drap - aż zedrzesz sobie skórę. Mnie jednak ten stan rzeczy dodaje ducha. Zamiast zniechęcac lub przygnębiac, raduje mnie. Krzykiem domagam się jeszcze więcej katastrof, jeszcze większych klęsk, wspanialszego fiaska. Chcę, by cały świat był do niczego, chcę, by każdy zaczochrał się na śmierc.
|
|
 |
Jestem sam, przepełnia mnie straszliwa pustka, tęsknota i lęk. Cały pokój wypełniają moje myśli. Nic poza mną i moimi myślami, moimi lękami. Mógłbym wyobrazić sobie najbardziej niestworzone historie, mógłbym tańczyć, pluć, stroić miny, przeklinać, zawodzić - nikt by się o tym nie dowiedział, nikt nie usłyszałby tego. Myśl o takiej absolutnej prywatności mogłaby mnie doprowadzić do szaleństwa. To tak jak udany poród, wszystkie więzy odcięte. Jesteś odseparowany, nagi, samotny. Błogosławieństwo połączone z agonią. Masz mnóstwo czasu. Każda sekunda przytłacza się jak góra. Toniesz w niej. Pustynie, morza, jeziora, oceany. Zegar wybija godziny jak rzeźnicki topór. Nicość. Świat. Ja i nie ja.
|
|
 |
' Nie pozwól, aby wymówki lub chwilowe zachcianki okazały się silniejsze od Twoich marzeń. '
|
|
 |
' Ból jest przejściowy. Duma trwa wiecznie. '
|
|
 |
' Gdy chudniesz, wyglądasz dobrze w ubraniach. Gdy ćwiczysz, wyglądasz dobrze nago. '
|
|
 |
czasami potrzebujemy trochę samotności, oddechu, aby nabrać do wszystkiego dystansu.
|
|
 |
i będę tęskniła za każdą cząsteczką jego ciała, za każdym uśmiechem i spojrzeniem skierowanym do mnie.
|
|
|
|