 |
Mimo tego, że nie jestem Twoja - Ty jesteś mój. / ogarnijziomek
|
|
 |
To by było dość paradoksalne, gdybym płakała w ramię najlepszego przyjaciela, z tego powodu, że jesteśmy tylko przyjaciółmi. / kardamonowa
|
|
 |
Chciałabym poczuć chociaż raz w życiu, że istnieje ktoś, kto jest w stanie podarować mi szczęście, a zabrać smutek..
|
|
 |
Nie powiem Ci "dobranoc", nie napiszę "miłych snów". Życzę Ci bezsennej nocy, żebyś miał czas o mnie myśleć.
|
|
 |
Dziewczyno , zmień swoje nastawienie i biegnij. Rzuć mu się w ramiona, tak po prostu, bez przyczyny. A później powiedz , że jednak nie tych ramion szukasz i tak jak On rzuć się w ramiona kogoś innego, na jego oczach. Może wtedy zrozumie, co traci…
|
|
 |
To było wtedy, kiedy spała u mnie drugi raz. Wstała wcześniej niż ja, bo kiedy wszedłem do kuchni, siedziała już z kawą w ręku, miała lekko mokre włosy, gdzie nie gdzie kropelki wody wsiąkały w moją koszulkę, którą miała na sobie. Jak tak na nią patrzyłem, po prawie nieprzespanej nocy, bez makijażu, z wilgotnymi włosami, widziałem najpiękniejszą dziewczynę, jaką znałem. Nadal jest taka, prawie idealna, z niesamowitym śmiechem i spojrzeniem. Z takim głupim grymasem, kiedy nie chce mi się wyprasować koszuli. Marzenie każdego. Właśnie wtedy zrozumiałem, że jej nie kocham.
|
|
 |
Pod poduszką trzymam każdy sen o Tobie. Może kiedyś jeszcze będę chciała Cię zobaczyć.
|
|
 |
Chciałabym umieć być szczęśliwą bez powodu. Chciałabym umieć bawić się i śmiać z najgłupszych rzeczy. Chciałabym być mniej wrażliwa i nie przejmować się żadnym złym słowem. Chciałabym. Szkoda tylko, że nie potrafię być szczęśliwa od tak. Jeszcze na to za wcześnie.
|
|
 |
Chcę twojego dotyku... Takiego zwyczajnego jak w ten chłodny jesienny dzień. Ciepłych dłoni, które zarazem ogrzewały moje zmarznięte palce. Niebieskich oczu wpatrujących się we mnie. Uśmiechu dzięki któremu od razu mam lepszy humor... Twoich złośliwych tekstów, bo przecież lubisz mnie denerwować. Chcę Ciebie i szansy.. szansy na naszą miłość.
|
|
 |
Kiepski facet jest jak cellulitis: każdą z nas dotknął przynajmniej raz w życiu i mimo ogromnego nakładu pracy, masowania, wcierania, ugniatania, tłumaczenia, przeklinania i modlenia nie jest łatwo się go pozbyć. Te których nogi są idealnie gładkie ciągle muszą pilnować terminów wmasowania kremu,bo inaczej wyjdą na wierzch brudy, które wolałyby zachować dla siebie. Te zaś których ciało pokryte jest zagłębieniami i grudkami mają pecha, gdyż ich uwarunkowania genetyczne nigdy nie pozwolą im uwolnić się z kiepskich relacji. Albo będą się pakowały z jednego dramatu w drugi, albo po prostu permanentnie trwają w relacji, na którą nie pomogą żadne balsamy.
|
|
 |
Jesteś lepszy niż czysta, surowa wybuchowa jazda, lepszy niż prochy niż podwójna dawka koksu niż konopie indyjskie, niż środki halucynogenne, iż ekstaza, kamasutra i tajskie zabawy. Lepszy niż bananowe koktajle, masło orzechowe, niż gwiezdne wojny, lepszy niż Brad Pitt, niż Jimmy Hendrix i Armstrong, pierwszy człowiek na księżycu i święty Mikołaj. lepszy niż wolność, lepszy niż życie.
|
|
|
|