|
chowasz to głęboko, celowo pomijasz. pomyśl ile zmienić może jedno słowo.
|
|
|
nie narzekam bo fruzie wolą optymistów .
|
|
|
musimy być luźni, a Ty musisz być odważna.
|
|
|
obce ciała, psychicznie nadzy razem w łóżku
|
|
|
chcesz, sprawdź mnie, mały test na zaufanie .
|
|
|
i mógłbym mówić ci o bólu, lecz schowam go w kieszeni.
|
|
|
kurwy, dziwki, szlaufy, szmaty, rury, świnie, pizdy jak dla mnie możecie byc bardziej odważne.
|
|
|
i dalej nie dbam o to czy się jarasz czy nie.
jestem na werblach i wciąż napierdalam jak chce
|
|
|
i tak naprawdę żebym się tu nie powtarzał,
zapamiętaj kurwa: nic dwa razy się nie zdarza!
|
|
|
bądź szczery, dupy nie liż
|
|
|
nie módl się za mnie, módl się za moich wrogów, ziomuś
|
|
|
stoisz i się ślinisz albo idziesz i zdobywasz.
|
|
|
|