głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kermittt

mam prawo nie nosić stanika  wieczorami opijać się kawą i porankami  wypijać pół whisky by zapić wczorajszego kaca. naturalnie wolno mi   opychać się czekoladą tuż po zajaraniu szesnastej lufki i gubienia kluczy  w klatce kanalizacyjnej... czasem tylko żałuje  że wolno mi żałować  że   żadne ramie nie ogranicza.

visiblle dodano: 4 września 2011

mam prawo nie nosić stanika, wieczorami opijać się kawą i porankami wypijać pół whisky by zapić wczorajszego kaca. naturalnie wolno mi opychać się czekoladą tuż po zajaraniu szesnastej lufki i gubienia kluczy w klatce kanalizacyjnej... czasem tylko żałuje, że wolno mi żałować, że żadne ramie nie ogranicza.
Autor cytatu: koffi

pewnie dla Ciebie jestem skończonym rozdziałem  lecz ty dla mnie końcem zdania. nowe rozpocznę twym imieniem.   wyluz0wany

visiblle dodano: 3 września 2011

pewnie dla Ciebie jestem skończonym rozdziałem, lecz ty dla mnie końcem zdania. nowe rozpocznę twym imieniem. / wyluz0wany

mała  jesteśmy razem  to nie był wakacyjny flirt. Patrzymy w te same gwiazdy i księżyc  oddychamy tym samym zatrutym powietrzem  chodzimy tymi samymi dziurawymi ulicami w Polsce  oboje klniemy na te 278 km...   wyluz0wany

visiblle dodano: 3 września 2011

mała, jesteśmy razem, to nie był wakacyjny flirt. Patrzymy w te same gwiazdy i księżyc, oddychamy tym samym zatrutym powietrzem, chodzimy tymi samymi dziurawymi ulicami w Polsce, oboje klniemy na te 278 km... / wyluz0wany

nigdy nie zapomnę powrotu tutaj  kiedy siedziałam w jednym z przedziałów pociągu wpatrując się w obiekty za oknem ze wspomnieniem tego  jak z kamienną twarzą podał mi mój bagaż na stacji  musnął swoimi wargami moje i ostatni raz przycisnął mnie do siebie. jak przytrzymując o kilka sekund dłużej  niż normalnie wyszeptał mi do ucha krótkie 'do zobaczenia  obiecaj'  a mi zwyczajnie gula w gardle odjęła mowę. jak przez łzy skinęłam jedynie głową i dopiero wchodząc do środka dobyłam do okna po czym odnajdując Go w tłumie wypowiedziałam to bezgłośne 'obiecuję'. jak rozdzierałam się od środka uzależniona od arytmii Jego serca  wypuszczając na policzki kolejne łzy.

visiblle dodano: 3 września 2011

nigdy nie zapomnę powrotu tutaj, kiedy siedziałam w jednym z przedziałów pociągu wpatrując się w obiekty za oknem ze wspomnieniem tego, jak z kamienną twarzą podał mi mój bagaż na stacji, musnął swoimi wargami moje i ostatni raz przycisnął mnie do siebie. jak przytrzymując o kilka sekund dłużej, niż normalnie wyszeptał mi do ucha krótkie 'do zobaczenia, obiecaj', a mi zwyczajnie gula w gardle odjęła mowę. jak przez łzy skinęłam jedynie głową i dopiero wchodząc do środka dobyłam do okna po czym odnajdując Go w tłumie wypowiedziałam to bezgłośne 'obiecuję'. jak rozdzierałam się od środka uzależniona od arytmii Jego serca, wypuszczając na policzki kolejne łzy.
Autor cytatu: definicjamiloscii

wszystkie melanże razem  wspólne smażenie naleśników  wypijanie kubków przepełnionych kakao  picie za swoje zdrowie  kłótnie  którą część łóżka biorę ja  którą On  a następnie sprzeczki o kołdrę   nic takiego  a dawało mi świadomość  że jest przy mnie. dziś? kocha Ją. już nie całuje mnie w czoło na pożegnanie  i nie zapewnia  że jestem najważniejsza. finito. ogranicza nasze kontakty do kilkunastu minut rozmowy  nie pali się do spotkań. na lajcie  poznał kogoś  kto jest Jego oczkiem w głowie  a mi pozostaje cieszyć się Jego szczęściem   z tym  że cierpię. cierpię tak  jakbym utraciła cząstkę siebie. cząstkę  która miała być wieczna i na zawsze  jedną z najważniejszych.

visiblle dodano: 2 września 2011

wszystkie melanże razem, wspólne smażenie naleśników, wypijanie kubków przepełnionych kakao, picie za swoje zdrowie, kłótnie, którą część łóżka biorę ja, którą On, a następnie sprzeczki o kołdrę - nic takiego, a dawało mi świadomość, że jest przy mnie. dziś? kocha Ją. już nie całuje mnie w czoło na pożegnanie, i nie zapewnia, że jestem najważniejsza. finito. ogranicza nasze kontakty do kilkunastu minut rozmowy, nie pali się do spotkań. na lajcie, poznał kogoś, kto jest Jego oczkiem w głowie, a mi pozostaje cieszyć się Jego szczęściem - z tym, że cierpię. cierpię tak, jakbym utraciła cząstkę siebie. cząstkę, która miała być wieczna i na zawsze, jedną z najważniejszych.
Autor cytatu: definicjamiloscii

oooo  o teksty visiblle dodał komentarz: oooo ;o do wpisu 12 sierpnia 2011
Właśnie próbuję się wcisnąć w najciaśniejszy kąt mojego domu  ukrywając szare łzy przed resztą świata  tylko po to  by nikt nie wiedział. Wiesz  nie pamiętam już  jak wygląda mój uśmiech  mówiłeś kiedyś  że jest tym najpiękniejszym. Postaram się wierzyć Ci na słowo. Liczba nieodczytanych wiadomości wciąż się zwiększa  ale nie martw się  tych od Ciebie wcale tam nie ma. Te od Ciebie po przeczytaniu spisuję do wielkiego zeszytu  w kolorze Twoich tęczówek. Nie pytaj mnie po co  bo ja nie pytam Ciebie dlaczego. Wiesz  nie napiszę więcej  bo żebra miażdżą mi serce  a łzy utrudniają oddychanie. Tylko pamiętaj  żeby się mną nie przejmować: to nie w Twoim stylu.

visiblle dodano: 12 sierpnia 2011

Właśnie próbuję się wcisnąć w najciaśniejszy kąt mojego domu, ukrywając szare łzy przed resztą świata, tylko po to, by nikt nie wiedział. Wiesz, nie pamiętam już, jak wygląda mój uśmiech, mówiłeś kiedyś, że jest tym najpiękniejszym. Postaram się wierzyć Ci na słowo. Liczba nieodczytanych wiadomości wciąż się zwiększa, ale nie martw się, tych od Ciebie wcale tam nie ma. Te od Ciebie po przeczytaniu spisuję do wielkiego zeszytu, w kolorze Twoich tęczówek. Nie pytaj mnie po co, bo ja nie pytam Ciebie dlaczego. Wiesz, nie napiszę więcej, bo żebra miażdżą mi serce, a łzy utrudniają oddychanie. Tylko pamiętaj, żeby się mną nie przejmować: to nie w Twoim stylu.
Autor cytatu: fruugo

Właśnie próbuję się wcisnąć w najciaśniejszy kąt mojego domu  ukrywając szare łzy przed resztą świata  tylko po to  by nikt nie wiedział. Wiesz  nie pamiętam już  jak wygląda mój uśmiech  mówiłeś kiedyś  że jest tym najpiękniejszym. Postaram się wierzyć Ci na słowo. Liczba nieodczytanych wiadomości wciąż się zwiększa  ale nie martw się  tych od Ciebie wcale tam nie ma. Te od Ciebie po przeczytaniu spisuję do wielkiego zeszytu  w kolorze Twoich tęczówek. Nie pytaj mnie po co  bo ja nie pytam Ciebie dlaczego. Wiesz  nie napiszę więcej  bo żebra miażdżą mi serce  a łzy utrudniają oddychanie. Tylko pamiętaj  żeby się mną nie przejmować: to nie w Twoim stylu.

visiblle dodano: 12 sierpnia 2011

Właśnie próbuję się wcisnąć w najciaśniejszy kąt mojego domu, ukrywając szare łzy przed resztą świata, tylko po to, by nikt nie wiedział. Wiesz, nie pamiętam już, jak wygląda mój uśmiech, mówiłeś kiedyś, że jest tym najpiękniejszym. Postaram się wierzyć Ci na słowo. Liczba nieodczytanych wiadomości wciąż się zwiększa, ale nie martw się, tych od Ciebie wcale tam nie ma. Te od Ciebie po przeczytaniu spisuję do wielkiego zeszytu, w kolorze Twoich tęczówek. Nie pytaj mnie po co, bo ja nie pytam Ciebie dlaczego. Wiesz, nie napiszę więcej, bo żebra miażdżą mi serce, a łzy utrudniają oddychanie. Tylko pamiętaj, żeby się mną nie przejmować: to nie w Twoim stylu.
Autor cytatu: fruugo

chętnie zapukałabym do Twoich drzwi z prośbą  byś nie stracił mnie do końca.

visiblle dodano: 12 sierpnia 2011

chętnie zapukałabym do Twoich drzwi z prośbą, byś nie stracił mnie do końca.
Autor cytatu: fruugo

  Patrz  materiał na męża.    Skąd wiesz?    Ma przekute ucho.    No i?    Zna ból i kupuje biżuterię.  net.

visiblle dodano: 11 sierpnia 2011

- Patrz, materiał na męża. - Skąd wiesz? - Ma przekute ucho. - No i? - Zna ból i kupuje biżuterię. [net.]
Autor cytatu: fruugo

w Jego osobie irytował mnie jeden fakt   pogląd. nie potrafiłam znieść tego  jak mnie postrzega. i zapewne zrezygnowałam ze starań  w momencie  gdy zaczął mnie odrzucać. tylko problem w tym  że odpychał tą wyuzdaną wersję mojej osoby  zupełnie mijającą się z prawdą  tą panienkę  która lgnęła do rozporka każdego spotkanego faceta.

visiblle dodano: 8 sierpnia 2011

w Jego osobie irytował mnie jeden fakt - pogląd. nie potrafiłam znieść tego, jak mnie postrzega. i zapewne zrezygnowałam ze starań, w momencie, gdy zaczął mnie odrzucać. tylko problem w tym, że odpychał tą wyuzdaną wersję mojej osoby, zupełnie mijającą się z prawdą, tą panienkę, która lgnęła do rozporka każdego spotkanego faceta.
Autor cytatu: definicjamiloscii

Kiedyś zapytałeś  czy kiedykolwiek byłam smutna przez Ciebie. To był chyba jeden z niewielu momentów  kiedy zastanawiałam się  jaka odpowiedź Cię zadowoli.    iamsuperman

visiblle dodano: 28 lipca 2011

Kiedyś zapytałeś, czy kiedykolwiek byłam smutna przez Ciebie. To był chyba jeden z niewielu momentów, kiedy zastanawiałam się, jaka odpowiedź Cię zadowoli. [ iamsuperman ]
Autor cytatu: jachcenajamaice

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć