 |
|
ona uwielbiała z nim pisać po nocach, on uwielbiał robić jej nadzieję.
|
|
|
|
Złość, nienawiść, zazdrość, zawiść
im bardziej Cię drażnię tym bardziej mnie to bawi ;]
|
|
|
|
Trudno mi sprecyzować czemu, jak i po co.
Sama tego nie wiem, ale postąpiłam słusznie.
Mimo to czuję się totalnie zniesmaczona.
A miało być tak pięknie, miałam ułożyć całe puzzle bez patrzenia na obrazek.
Zerknęłam, tylko raz, przysięgam, ale to był o jeden raz za dużo. Kurwa.
Źle to wszystko poukładałam, kilka puzzli się zgubiło, nic do siebie nie pasuje.
Nie wyszło. Chyba muszę zacząć od nowa.
Chyba oszalałam.
Czas zacząć bawić się w kolejną układankę.
|
|
|
|
Czasem odnoszę wrażenie, że nie zgadzam się z samą sobą.
Jakby jakaś inna osoba siedziała wewnątrz mnie z zupełnie sprzecznym zdaniem i poglądami.
Niekiedy mój umysł kłóci się z sercem. Mimo wszystko staram się dążyć przed siebie i nie dać po sobie poznać, że wewnątrz mnie rozgrywa się bolesna bitwa.
Czasem mam ochotę wyjść z siebie, stać się przedmiotem martwym.
Wolałabym nie widzieć, nie słyszeć, nic nie czuć.
Ludzie nie wiedzą jaka jestem naprawde.
Wszyscy uwielbiają wystawiać oceny, zwłaszcza te bezpodstawne.
Często zdajemy sobie sprawę z własnych błędów, ale nasza duma nie pozwala nam ich naprawiać.
Życie potrafi i lubi zaskakiwać.
A my czasem powinniśmy zamknąć oczy i dać się ponieść emocjom.
Przecież żyje się tylko raz.
|
|
|
|
wczoraj piłam wódkę, od pięciu dni ją piję - Twoje zachowania są bardziej gorzkie niż ona niż czysta wódka do której miałam wstręt, a wczoraj smakowała mi tak obojętnie, zupełnie bezwładnie. marnuję czas na sen, na życie - myślami o Tobie, wspominaniem jak to byłam szczęśliwa. Hah, bez Ciebie też jestem i to bardziej niż samej mi się wydawało. do mojego dzisiejszego życia Ty byłbyś tylko miłym dodatkiem. a takich dodatków mogę mieć tysiące (oczywiście nie robiąc z siebie tu i teraz zakochanej w sobie panienki, bo taka nie jestem) / wyluzujzioom
|
|
|
|
to nie zasługuje na nic.
nawet na szklankę szczerości z odrobiną czułości czy czegokolwiek innego.
i powtórzy poraz kolejny ; 'to takie głupie , a zarazem życiowe jak bardzo zależy nam na ludziach, którzy nie są dla nas,
jak bardzo zatracamy się w tych wszystkich kłamstwach, oszczerstwach, słowach i uczuciach.'
Nie poraz pierwszy przegrwa sama ze sobą, a o dziwo wygrywa z Nim.
To nie gra, to pieprzona niewiadoma, której sama nie może rozwiązać.
a teraz szuka tego wszystkiego gdzieś pomiędzy wspólnymi rozmowami, słowami, które za cholere ostatnimi czasy nie współgrają ze sobą.
szumi jej w głowie i to wcale nie jest dźwięk morza, ani upojenia alkoholowego..
|
|
|
|
XXIw. - w wieku 14 lat zostajesz nałogową palaczką, zbyt częste melanże i odloty psują ci psychikę,
na imprezach kiedy przez twoją krew przepływają promile zdradzasz swojego chłopaka na prawo i lewo, po czym jedynym twoim wytłumaczeniem jest
'kochanie ale byłam pijana'. Kiedy po kilku takich razach chłopak już Ci nie wybacza, jesteś tak wkurzona,
iż robisz wszystko by zniszczyć mu życie.Temat miłości zakończyliśmy, albowiem są też uczciwe przypadki związków.
Przyjaźń - XXIw. wiem i to słowo traci na swojej wartości.
Dziś, w przyjaźni chodzi jedynie o to by mieć z kim obgadać ludzi, kogo opalić i może kiedy już chłopak nas zostawi - wypłakać się.
Nie ma zaufania i szczerości.
Rodzina - większość nastolatków widuje ją rano kiedy wstaje i późnym wieczorem gdy wraca do domu.
W sumie to widzi ją na oczy może jedyne 5h.
XXIw. - hojność, egoizm i zero szacunku.
|
|
|
|
Powiedz mi jak mogę nazwać to, że uwielbiam patrzeć na to gdy on się uśmiecha ..
robi to tak uroczo, że sama mam ochote się uśmiechnąć..
Czasem sama przyłapuje się na tym że na niego zerkam, że zapamiętuje każdy jego ruch, każde jego słowo..
Jak to jest, że tak uwielbiam gdy on na mnie patrzy ..
Robi to dyskretnie, żeby nikt nie widział jednak ja zauważam ..
Ostatnio nawet powiedział, że jest moim kochaniem ...
Wytłumacz mi proszę co to jest i jak to wyleczyć
|
|
|
|
Humor do dupy.. nic mi się nie chce .. piszę z Tobą na gadu .
Widzisz że coś jest nie tak .. nie odpisywałam Ci chyba 15 min... co do mnie niepodobne, bo zawsze trwało to nie dłużej niż 30 sek.
I widząc migające okienko z Twoim imieniem i czerwonym słoneczkiem pomyślałam, że poszedłeś i napisałeś tylko pa ..
otworzyłam i w ekspresowym tempie uśmiech pojawił się na mojej twarzy ..
Napisałeś " Kochanie widzę że coś dziś z Tobą nie tak .. zaraz będę u Ciebie ; *** "
|
|
|
|
obiecała sobie, ze wkońcu wszystko mu powie, ale kiedy spojrzała mu w oczy, nie potrafiła wydusić z siebie słowa. nie potrafiła tego zrozumieć.. jedynym ratunkiem była muzyka, przy niej szczerze potrafiła się rozluźnić. włączając piosenkę, która tak bardzo przypominała jej jego , zaczęła mówić. mimo, ze nie załowała zadnego słowa, czuła ze robi źle..
|
|
|
|
Dodaj komentarz
