 |
Kolorowych koszmarów Ty moja najsłodsza z pomyłek życiowych.
|
|
 |
Pachniesz nałogiem. Czekoladą. Namiętnym pocałunkiem, nielegalnym trunkiem, perfekcyjnie skręconą marihuaną z haszem, deszczem dudniącym w blaszane poddasze. Papierosem w ustach, łąką, poezją, oddechem. Pachniesz wolnością - wolną miłością.
|
|
 |
Uczę się na błędach, a o Tobie mogłabym magisterkę napisać.
|
|
 |
W tym momencie bardziej cenię sobie paragon za jabłka, niż to co o mnie myślisz.
|
|
 |
Gdy z tobą rozmawiam, czuję, jakby ktoś wydzierał mi po kawałku wnętrzności. I lubię to. Jestem masochistką.
|
|
 |
Może to słońce już na zawsze zaśnie? - Sztuka to wierzyć, że jutro zaświeci jaśniej.
|
|
 |
Czasami myślę, że to przez Ciebie mam taki bałagan w życiu.
|
|
 |
Na pytanie 'jaka jesteś' zawsze odpowiadam jednym zdaniem: 'to zależy, czyich plotek posłuchasz.'
|
|
 |
Odseparuję się od świata. Wyłączę telefon, nie będzie mnie na gadu-gadu, zamknę się w pokoju na niewidzialny klucz, schowam się pod kołdrą i będę udawać, że wszystko jest w porządku. Taką kolejność wydarzeń dopuszczam do siebie.
|
|
 |
Patrzę na Ciebie takim pijanym, pustym wzrokiem od nocy nieprzespanych.
|
|
 |
Dostałam od życia gorzką czekoladę z napisem "oby zawsze było ci tak słodko".
|
|
 |
I nie ukrywam, że ulegnę jeszcze nie raz i popełnię ten sam błąd...
|
|
|
|