głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika keeponrunning

Szkoda  że nie wiesz jak cholernie mi zależy. Szkoda  że nie widzisz mojego strachu przed utratą Ciebie. Wiesz jak się wstydzę swojej przeszłości? Wiesz jak opłakuję wszystkie serca  które zraniłam? Szkoda  że nie mogę rozdrapać mojej klatki piersiowej i pokazać jak szczere są moje uczucia. esperer

esperer dodano: 27 stycznia 2014

Szkoda, że nie wiesz jak cholernie mi zależy. Szkoda, że nie widzisz mojego strachu przed utratą Ciebie. Wiesz jak się wstydzę swojej przeszłości? Wiesz jak opłakuję wszystkie serca, które zraniłam? Szkoda, że nie mogę rozdrapać mojej klatki piersiowej i pokazać jak szczere są moje uczucia./esperer

Pojawisz się wreszcie w moim życiu? Przewrócisz je o sto osiemdziesiąt stopni? Powiesz mi wreszcie  że Ci na mnie zależy  że chcesz być ze mną? Powiesz  że jestem wyjątkowa i niepowtarzalna? Czekam na Ciebie niecierpliwie i obiecuję Tobie  że nie zawiodę  tylko przybądź.

estate dodano: 27 stycznia 2014

Pojawisz się wreszcie w moim życiu? Przewrócisz je o sto osiemdziesiąt stopni? Powiesz mi wreszcie, że Ci na mnie zależy, że chcesz być ze mną? Powiesz, że jestem wyjątkowa i niepowtarzalna? Czekam na Ciebie niecierpliwie i obiecuję Tobie, że nie zawiodę, tylko przybądź.

CZ.1.   Po co to wszystko? Przecież kochasz innego  a jemu tylko robisz nadzieje. Ja widzę jak on na Ciebie patrzy  z jaką pasją dotyka Twojego ciała kiedy z nim tańczysz. Dlaczego tak to ciągniesz? Przecież to nie pierwszy raz kiedy przychodzisz tu tylko dla niego  racja?   Tak  kocham innego  ale to właśnie on pozwala mi na chwilę wytchnienia  to dzięki niemu na moment zapominam o złym. Kiedy patrzę w jego oczy widzę magię  to nie to  że czuję coś głębszego do niego  bo nie da się kochać dwóch osób na raz  ale widzę  że świetnie się rozumiemy  bo przecież oboje nie chcemy niczego więcej. On tak jak ja chce spędzić miło czas  on czuje się samotny  ja źle   dlaczego więc nie mamy sobie pomagać? Lubię jego towarzystwo  to chyba nic złego? Jesteśmy dla siebie tylko na chwilę  na tą sobotnią noc  a później znów znikamy na resztę dni. To nam odpowiada. Być może masz rację  że to złe  co robimy  ale oboje potrzebujemy bliskości chociaż na chwilę.

napisana dodano: 27 stycznia 2014

CZ.1. - Po co to wszystko? Przecież kochasz innego, a jemu tylko robisz nadzieje. Ja widzę jak on na Ciebie patrzy, z jaką pasją dotyka Twojego ciała kiedy z nim tańczysz. Dlaczego tak to ciągniesz? Przecież to nie pierwszy raz kiedy przychodzisz tu tylko dla niego, racja? - Tak, kocham innego, ale to właśnie on pozwala mi na chwilę wytchnienia, to dzięki niemu na moment zapominam o złym. Kiedy patrzę w jego oczy widzę magię, to nie to, że czuję coś głębszego do niego, bo nie da się kochać dwóch osób na raz, ale widzę, że świetnie się rozumiemy, bo przecież oboje nie chcemy niczego więcej. On tak jak ja chce spędzić miło czas, on czuje się samotny, ja źle - dlaczego więc nie mamy sobie pomagać? Lubię jego towarzystwo, to chyba nic złego? Jesteśmy dla siebie tylko na chwilę, na tą sobotnią noc, a później znów znikamy na resztę dni. To nam odpowiada. Być może masz rację, że to złe, co robimy, ale oboje potrzebujemy bliskości chociaż na chwilę.

CZ. 2. Ja już nie mam duszy  więc nie czuję żadnych wyrzutów. Ktoś mi kiedyś powiedział  że mam się dobrze bawić  więc to robię. Rozumiesz? Moje zranione serce stało się zimne i mniej czułe  dlatego chyba właśnie tego potrzebuję. Jestem z nim i przenoszę się do innego świata  ale uwierz  że nawet na moment nie zapominam  że moje serce należy do kogoś innego. Ja tylko próbuję normalnie żyć. Przecież nie mogę cały czas siedzieć w domu i płakać  prawda? Przecież wszyscy mi mówili  że to trwa zbyt długo i czas na pobudkę. Powoli więc się budzę  tylko po prostu jestem inna niż kiedyś. Polubiłam inne życie  a on? On świetnie wypełnia te samotne chwile. Może jestem zepsuta  ale nie potrafię wrócić do normalności. Nie potrafię  bo sens mojego życia tak dawno gdzieś przepadł.    napisana

napisana dodano: 27 stycznia 2014

CZ. 2. Ja już nie mam duszy, więc nie czuję żadnych wyrzutów. Ktoś mi kiedyś powiedział, że mam się dobrze bawić, więc to robię. Rozumiesz? Moje zranione serce stało się zimne i mniej czułe, dlatego chyba właśnie tego potrzebuję. Jestem z nim i przenoszę się do innego świata, ale uwierz, że nawet na moment nie zapominam, że moje serce należy do kogoś innego. Ja tylko próbuję normalnie żyć. Przecież nie mogę cały czas siedzieć w domu i płakać, prawda? Przecież wszyscy mi mówili, że to trwa zbyt długo i czas na pobudkę. Powoli więc się budzę, tylko po prostu jestem inna niż kiedyś. Polubiłam inne życie, a on? On świetnie wypełnia te samotne chwile. Może jestem zepsuta, ale nie potrafię wrócić do normalności. Nie potrafię, bo sens mojego życia tak dawno gdzieś przepadł. / napisana

Gdy samotność zaczyna boleć  a alkohol jest jej najlepszą przyjaciółką to wiedz  że z Tobą jest już źle  niech Cię ktoś ratuje  zanim się stoczysz.

estate dodano: 27 stycznia 2014

Gdy samotność zaczyna boleć, a alkohol jest jej najlepszą przyjaciółką to wiedz, że z Tobą jest już źle, niech Cię ktoś ratuje, zanim się stoczysz.

Tak trudno zamykać się ponownie w pokoju  w którym tak często przebywałeś  w którym czuć zapach Twoich perfum  w którym nigdy nie brakowało Twoich zdjęć.

estate dodano: 27 stycznia 2014

Tak trudno zamykać się ponownie w pokoju, w którym tak często przebywałeś, w którym czuć zapach Twoich perfum, w którym nigdy nie brakowało Twoich zdjęć.

Mówisz  że musisz trzymać się z dala ode mnie  ale jednak podchodzisz coraz bliżej. Twierdzisz  że nie chcesz mnie ranić  a robisz to za każdym razem kiedy dajesz mi do zrozumienia  że to jeszcze nie ten czas. Zachowujesz się jakbyś sam nie wiedział czego oczekujesz od życia. Wahasz się pomiędzy tym co chcesz  a co musisz robić. A ja na tym tracę  ja przez to cierpię. Tylko wiesz  nadal nie potrafię zrezygnować i czekam aż wreszcie podejmiesz jakąś sensowną decyzję. Czasem czuję jakbym była naiwna i czekała na coś co nigdy nie nastąpi  ale tak nie jest  prawda? Powiedz  że wszystko wreszcie się ułoży  przecież ja tylko na to czekam   na to małe  ale jakże ważne zapewnienie  że ból wreszcie zniknie  a do mojego życia kolejny raz wprowadzi się szczęście.    napisana

napisana dodano: 26 stycznia 2014

Mówisz, że musisz trzymać się z dala ode mnie, ale jednak podchodzisz coraz bliżej. Twierdzisz, że nie chcesz mnie ranić, a robisz to za każdym razem kiedy dajesz mi do zrozumienia, że to jeszcze nie ten czas. Zachowujesz się jakbyś sam nie wiedział czego oczekujesz od życia. Wahasz się pomiędzy tym co chcesz, a co musisz robić. A ja na tym tracę, ja przez to cierpię. Tylko wiesz, nadal nie potrafię zrezygnować i czekam aż wreszcie podejmiesz jakąś sensowną decyzję. Czasem czuję jakbym była naiwna i czekała na coś co nigdy nie nastąpi, ale tak nie jest, prawda? Powiedz, że wszystko wreszcie się ułoży, przecież ja tylko na to czekam - na to małe, ale jakże ważne zapewnienie, że ból wreszcie zniknie, a do mojego życia kolejny raz wprowadzi się szczęście. / napisana

Pogodzenie się z rzeczywistością wcale nie jest proste. Trudno przyjąć do wiadomości  że tak nagle skończyło się coś  co miało trwać wiecznie. Ciężko przychodzi zrozumienie  że wszystkie obietnice jakie ktoś nam kiedyś złożył w jednej chwili przestały być ważne. Zamykamy się wtedy w sobie  żyjemy w bólu i nie potrafimy uświadomić sobie  że to definitywny koniec. Próbujemy wskrzesić wszystkie wspólne wspomnienia  tak aby przeszłość na chwilę wróciła  ale to za mało. Same wspomnienia są niewystarczającym zamiennikiem obecności i czułości. Wariujemy z rozpaczy i wmawiamy sobie  że to tylko chwilowe  tak  to z pewnością tylko zły sen  swoisty koszmar  który zaraz się skończy. Ale to nie sen  to dzieje się naprawdę i wcale nie skończy się tak szybko.   napisana

napisana dodano: 25 stycznia 2014

Pogodzenie się z rzeczywistością wcale nie jest proste. Trudno przyjąć do wiadomości, że tak nagle skończyło się coś, co miało trwać wiecznie. Ciężko przychodzi zrozumienie, że wszystkie obietnice jakie ktoś nam kiedyś złożył w jednej chwili przestały być ważne. Zamykamy się wtedy w sobie, żyjemy w bólu i nie potrafimy uświadomić sobie, że to definitywny koniec. Próbujemy wskrzesić wszystkie wspólne wspomnienia, tak aby przeszłość na chwilę wróciła, ale to za mało. Same wspomnienia są niewystarczającym zamiennikiem obecności i czułości. Wariujemy z rozpaczy i wmawiamy sobie, że to tylko chwilowe, tak, to z pewnością tylko zły sen, swoisty koszmar, który zaraz się skończy. Ale to nie sen, to dzieje się naprawdę i wcale nie skończy się tak szybko. / napisana

Nie raniłam Cię specjalnie. Naprawdę były momenty  kiedy widziałam nas razem. Pocałunki nie były sztuczne  przynajmniej nie wszystkie. Po prostu to było tak  że zacząłeś kochać  a ja nigdy nie przestałam tęsknić za przeszłością. Przepraszam  nigdy nie chciałam  żeby ktoś cierpiał przeze mnie tak jak ja przez niego. esperer

esperer dodano: 25 stycznia 2014

Nie raniłam Cię specjalnie. Naprawdę były momenty, kiedy widziałam nas razem. Pocałunki nie były sztuczne, przynajmniej nie wszystkie. Po prostu to było tak, że zacząłeś kochać, a ja nigdy nie przestałam tęsknić za przeszłością. Przepraszam, nigdy nie chciałam, żeby ktoś cierpiał przeze mnie tak jak ja przez niego./esperer

Tym razem nie przyzwyczaję się do Ciebie  podejdę do tego z dystansem. Wspomnienia idą w zapomnienie  czas zająć się teraźniejszością. Niech tak będzie  nie za dobrze i nie za źle  normalnie.

estate dodano: 25 stycznia 2014

Tym razem nie przyzwyczaję się do Ciebie, podejdę do tego z dystansem. Wspomnienia idą w zapomnienie, czas zająć się teraźniejszością. Niech tak będzie, nie za dobrze i nie za źle, normalnie.

Tak perfekcyjnie sprawiasz  że cała wizja rzeczywistości jaką ułożę sobie w głowie  tak po prostu wyparowuje. I co najśmieszniejsze  wcale nie potrzeba wiele  wystarczy kilka Twoich słów  a ja znów nie wiem co jest co. Jesteś mistrzem w mieszaniu mi w głowie  w dawaniu niepewności i sprawianiu  że znów jestem tak mocno pogubiona w ogarniającym mnie świecie. Gratuluję.    napisana

napisana dodano: 24 stycznia 2014

Tak perfekcyjnie sprawiasz, że cała wizja rzeczywistości jaką ułożę sobie w głowie, tak po prostu wyparowuje. I co najśmieszniejsze, wcale nie potrzeba wiele, wystarczy kilka Twoich słów, a ja znów nie wiem co jest co. Jesteś mistrzem w mieszaniu mi w głowie, w dawaniu niepewności i sprawianiu, że znów jestem tak mocno pogubiona w ogarniającym mnie świecie. Gratuluję. / napisana

Czasem mam wrażenie  że nasze rozstanie to celowe zamierzenie Boga. On specjalnie sprawił  że nasze drogi na jakiś czas się rozeszły  po to abyśmy mogli zauważyć pewne sprawy i zacząć wzajemnie doceniać to co mamy. On chciał nas czegoś nauczyć i pokazać  że musimy dbać o siebie  bo mając siebie mamy wszystko. On zaplanował sobie naszą historię  tu nie ma żadnego przypadku. Teraz tylko musimy starać się  aby wypełnić jego zamierzenia  aby nie zawieść ani jego ani samych siebie. Musimy dać radę  musimy wytrwać wszystko  co złe aby wreszcie sięgnąć po lepszą przyszłość. Popatrz jak wiele już przeszliśmy  teraz może być tylko lepiej. Wierzę w to.   napisana

napisana dodano: 23 stycznia 2014

Czasem mam wrażenie, że nasze rozstanie to celowe zamierzenie Boga. On specjalnie sprawił, że nasze drogi na jakiś czas się rozeszły, po to abyśmy mogli zauważyć pewne sprawy i zacząć wzajemnie doceniać to co mamy. On chciał nas czegoś nauczyć i pokazać, że musimy dbać o siebie, bo mając siebie mamy wszystko. On zaplanował sobie naszą historię, tu nie ma żadnego przypadku. Teraz tylko musimy starać się, aby wypełnić jego zamierzenia, aby nie zawieść ani jego ani samych siebie. Musimy dać radę, musimy wytrwać wszystko, co złe aby wreszcie sięgnąć po lepszą przyszłość. Popatrz jak wiele już przeszliśmy, teraz może być tylko lepiej. Wierzę w to. / napisana

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć