głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kedziorxd

Taka pieprzona zwyczajność wkradła mi się do głowy i krzyczy głośno:  odejdź .

bajkowymargines dodano: 22 marca 2014

Taka pieprzona zwyczajność wkradła mi się do głowy i krzyczy głośno: "odejdź".

I choć pokolorował mi tyle dni  wiem  że nigdy nie pokoloruje mi życia.

bajkowymargines dodano: 22 marca 2014

I choć pokolorował mi tyle dni, wiem, że nigdy nie pokoloruje mi życia.

dziwne uczucie sypiać z kimś tyle nocy wiedząc  że nie łączy was nic poza samym byciem.

bajkowymargines dodano: 22 marca 2014

dziwne uczucie sypiać z kimś tyle nocy wiedząc, że nie łączy was nic poza samym byciem.

Tylko jego oczy potrafiły patrzeć na mnie przez całą noc. A rano pełne czerwonej treści mówiły po cichu jak piękna byłam śpiąc. Tylko jego dłonie muskały policzek tak subtelnym ruchem. Tylko on pokochał mnie całą i nie potrzebował na to czasu...

bajkowymargines dodano: 22 marca 2014

Tylko jego oczy potrafiły patrzeć na mnie przez całą noc. A rano pełne czerwonej treści mówiły po cichu jak piękna byłam śpiąc. Tylko jego dłonie muskały policzek tak subtelnym ruchem. Tylko on pokochał mnie całą i nie potrzebował na to czasu...

Kiedy odchodził lekko mi było oddychać  Kiedy już odszedł zaczynam się dusić.

bajkowymargines dodano: 22 marca 2014

Kiedy odchodził lekko mi było oddychać, Kiedy już odszedł zaczynam się dusić.

zamknęłam oczy  twarz zatopiłam w wannie pełnej piany. I pomyślałam o tym jak cholernie sama siebie niszczę...zwykłą emocją.

bajkowymargines dodano: 22 marca 2014

zamknęłam oczy, twarz zatopiłam w wannie pełnej piany. I pomyślałam o tym jak cholernie sama siebie niszczę...zwykłą emocją.

bo w tej relacji nie ma uczuć wyższych niż pożądanie.

bajkowymargines dodano: 22 marca 2014

bo w tej relacji nie ma uczuć wyższych niż pożądanie.

Leży obok  tak beztrosko pogrążony we śnie. Ja obok siedzę a po policzkach skaczą mi łzy.

bajkowymargines dodano: 22 marca 2014

Leży obok, tak beztrosko pogrążony we śnie. Ja obok siedzę a po policzkach skaczą mi łzy.

Kolejny raz wzywa ją nałóg  nałóg czerwonych kreseczek na ciele. Ale walczy  próbuje się powstrzymać  krzyczy  przecież tego nie chce. Nie chce kolejny raz być tak słaba  nie chce kolejny raz czuć spływającej krwi. Siedzi na łóżku  łzy delikatnie gładzą jej twarz  a ręce całe się trzęsą.  Dzisiaj walkę wygrałam  ale następnym razem mogę przegrać    jedna myśl  miliony łez i strach   co będzie następnym razem...

szpady.melodia dodano: 19 marca 2014

Kolejny raz wzywa ją nałóg, nałóg czerwonych kreseczek na ciele. Ale walczy, próbuje się powstrzymać, krzyczy, przecież tego nie chce. Nie chce kolejny raz być tak słaba, nie chce kolejny raz czuć spływającej krwi. Siedzi na łóżku, łzy delikatnie gładzą jej twarz, a ręce całe się trzęsą. "Dzisiaj walkę wygrałam, ale następnym razem mogę przegrać" - jedna myśl, miliony łez i strach - co będzie następnym razem...

Cza­sami zas­ta­nawiam się ile człowiek jest w sta­nie znieść  ile ciężaru unieść na swych bar­kach  za­nim upad­nie. Ile cier­pień pot­ra­fi wziąć na siebie je­go ser­ce  za­nim w sa­mot­ności pęknie  jak pęka szy­ba osłabiona nową rysą  zos­ta­wiając ból  bo prze­cież odgłos pękające­go ser­ca  to naj­smut­niej­sza me­lodia świata..

rexona1234 dodano: 17 marca 2014

Cza­sami zas­ta­nawiam się ile człowiek jest w sta­nie znieść, ile ciężaru unieść na swych bar­kach, za­nim upad­nie. Ile cier­pień pot­ra­fi wziąć na siebie je­go ser­ce, za­nim w sa­mot­ności pęknie, jak pęka szy­ba osłabiona nową rysą, zos­ta­wiając ból, bo prze­cież odgłos pękające­go ser­ca, to naj­smut­niej­sza me­lodia świata..

Nie umiem juz przyszywac tego pieknego  jakze sztucznego usmiechu o tresci  wszystko w porzadku . Jeszcze niedawno radzilam sobie ze smutkiem i zalem wewnatrz siebie.Umialam oszukiwac swoja podswiadomosc  ze to wszystko wokol mnie wgl mnie nie rusza  nie obchodzi. Nie udalo sie  znow peklam pod naporem zmartwienm  ktore juz dawno ukrywalam przed swiatem  jednak przez te wysypisko w mojej glowie i duszy mury runely  rozkruszyly sie w pyl. I znow mam ochote spedzac dni i tygodnie w ciemnym pokoju  w samotnosci  bez wypowiadania choc slowa. I znow musze toczyc wewnetrzna walke sama ze soba  trudne walczyc z kims kogo praktycznie sie nie zna. Przestalam rozpoznawac mojego wroga  ktory jest mna.  malolatxdd

malolatxdd dodano: 11 marca 2014

Nie umiem juz przyszywac tego pieknego, jakze sztucznego usmiechu o tresci "wszystko w porzadku". Jeszcze niedawno radzilam sobie ze smutkiem i zalem wewnatrz siebie.Umialam oszukiwac swoja podswiadomosc, ze to wszystko wokol mnie wgl mnie nie rusza, nie obchodzi. Nie udalo sie, znow peklam pod naporem zmartwienm, ktore juz dawno ukrywalam przed swiatem, jednak przez te wysypisko w mojej glowie i duszy mury runely, rozkruszyly sie w pyl. I znow mam ochote spedzac dni i tygodnie w ciemnym pokoju, w samotnosci, bez wypowiadania choc slowa. I znow musze toczyc wewnetrzna walke sama ze soba, trudne walczyc z kims kogo praktycznie sie nie zna. Przestalam rozpoznawac mojego wroga, ktory jest mna. /malolatxdd

Tak naprawde nikt nas nie zna  ani nas  ani naszych mysli. Wiesz kto zna mnie na wylot   lepiej ode mnie samej ? Poduszka. Tylko ona. To ona kazdego wieczoru przejmuje moje mysli  moje lzy. To ona jest moim najlepszym zwierzchnikiem  choc nie moge liczyc na to  ze da mi odpowiedz na jakiekolwiek pytanie  ktore zadaje co wieczor. Nie moge liczyc na to  ze przemowi mi do rozsadku i pocieszy w zlych chwilach. Jednak kazdej nocy  gdy gasnie nocna lampka w moim pokoju i sciska mnie natlok zlych mysli  to ona jest przy mnie i wchlania te zle mysli. Nie raz w glebi serca blagalam i ubiegalam sie o to  by zasnac  bo noc jest najgorsza cisza i pustka dla czlowieka  gdy spedza ja sam. Jest jak pulapka  nie umiesz z niej uciec.   malolatxdd

malolatxdd dodano: 11 marca 2014

Tak naprawde nikt nas nie zna, ani nas, ani naszych mysli. Wiesz kto zna mnie na wylot , lepiej ode mnie samej ? Poduszka. Tylko ona. To ona kazdego wieczoru przejmuje moje mysli, moje lzy. To ona jest moim najlepszym zwierzchnikiem, choc nie moge liczyc na to, ze da mi odpowiedz na jakiekolwiek pytanie, ktore zadaje co wieczor. Nie moge liczyc na to, ze przemowi mi do rozsadku i pocieszy w zlych chwilach. Jednak kazdej nocy, gdy gasnie nocna lampka w moim pokoju i sciska mnie natlok zlych mysli, to ona jest przy mnie i wchlania te zle mysli. Nie raz w glebi serca blagalam i ubiegalam sie o to, by zasnac, bo noc jest najgorsza cisza i pustka dla czlowieka, gdy spedza ja sam. Jest jak pulapka, nie umiesz z niej uciec. / malolatxdd

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć