 |
i może wystarczyłby tylko mój jeden ruch, moja jedna decyzja, żebyś Ty stał się moją codziennością, ale jednocześnie już o dłuższego czasu się waham z podjęciem jej, ponieważ wiem, że to mogłoby nie tylko mnie uratować, ale także zniszczyć. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
i wiesz, to był całkiem normalny dzień, niczym nie różniący się od tych poprzednich, w których Cie nie było, ale potem przyszedł Twój kolega i poruszał się w taki sam sposób jak Ty i nawet podobnie przymykał oczy, a potem koleżanka spytała mnie o Ciebie i udawałam, że się nie znamy, ale chwilę później znów zaczęłam Cie bronić, bo przecież mimo wszystko nie pozwoliłabym powiedzieć innym o Tobie złego słowa, a później wyszeptałam kumpeli coś, że chyba tęsknię. no i widzisz, czasami zbyt wiele Ciebie w tej Twojej nieobecności. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
dni czasami są tak bardzo ciężkie, że oddech zdaje się być najcięższą czynnością, którą muszę wykonywać przez najbliższe 24h.
|
|
 |
Uderzył mnie. Nie w głowę, żebro czy brzuch. Zadał mi cios prosto w serce, nie pozwalając się podnieść i zaufać drugiej osobie.
|
|
 |
zazwyczaj największy ból sprawiają Ci, których kochamy za mocno.
|
|
 |
dla kogoś znaczysz wszystko. pamiętaj o tym.
|
|
 |
nienawidzę, gdy zgłaszam nieprzygotowanie z odpowiedzi, a pani się nagle odechciewa pytać.
|
|
 |
To co ważne jest dla mnie dla nich może znaczyć zupełnie nic.
|
|
 |
tylko we właściwych objęciach, człowiek czuje się szczęśliwy.
|
|
 |
faceci kłamią, ale nieźle się całują. lubie się całować.
|
|
 |
I troche mi przykro że już Cię przy mnie nie ma.
|
|
 |
Zimno fizycznie, psychicznie, emocjonalnie.
|
|
|
|