 |
Kolejny wieczór mija,
Leci następna chwila.
Patrzę na Twoje zdjęcie,
Myśląc co zrobiłem źle.
Pragnę odnaleźć sposób,
Lub jakieś antidotum.
By móc Cię znowu poczuć,
I już nie spuścić z oczu.
Serce zdecydowało,
Że bliskości mu mało.
Więc każdego poranka,
Szukam sensu do wstania.
Nie myśleć już o Tobie,
Może kiedyś zapomnę.
To mi daje nadzieję,
Że znów szczęśliwy będę. /gre.wiecz
|
|
 |
Nie musi być łatwo, chcę tylko żeby było warto.
|
|
 |
Utopijny świat, w którym żyję, świat zbudowany z moich wyobrażeń, świat, który przesłania mi piękno rzeczywistości.
Nic nie rozumiem. Przepraszam. | nieogarniamciebejbe
|
|
 |
Wyciągnij z paczki kolejnego papierosa,
Dym szczypiący w oczy, jakby usiłuje mnie ocucić, może bezskutecznie.
Pytasz czy potrafię się zsynchronizować z Twoim sercem?
Nie wiem, ono biję w rytmie ambiwalencji, kochanie.
Muśnij dłonią kosmyk moich włosów
Zaplatając go w warkocz sprzeczności.
Osnuj moje powieki snem o niepewności,
Nie zadawaj pytań, nic nie mów, otul do snu,
Dobranoc. | nieogarniamciebejbe
|
|
 |
Milczę, czekam i się uśmiecham, Kiedy Cie widzę to nie narzekam. Wyszukuję z tłumu zarys Twojej twarzy, Wciąż oczekuję co się wydarzy. Lecz Ty milczysz, spodglądasz ukradkiem czasami, Tak ciężko określić to, co jest między nami. Karmimy się codziennie złudzeniami, Gubimy miłość między zauroczeniami. Tłumaczymy wszystko zbiegami okoliczności, Ale ile te przypadki dają radości. A może między nami nic nie ma? Może to tylko moje urojenia? A co jeśli w ogóle Cie nie ma? Jeśli to wszystko to tylko ściema? Może to psychoza, Ale ile razy można zaczynać od nowa? Potrzebne są słowa, Po to jest mowa. Nie wyjdzie? Szkoda, Znów zacznę od nowa.. | nieogarniamciebejbe
|
|
 |
|
Każdego dnia czekam. Na uśmiech, na wiadomość, na spotkanie. Nie poddaję się, ale też nie walczę. Czekam. Łudzę się, że pewnego dnia podejdziesz i powiesz, że czujesz to samo, że tęsknisz, że czegoś ci brakuje, że spróbujesz pokochać. Czekam, choć ta opcja z góry jest już przegrana. Żyję nadzieją, że może jutro dostrzeżesz w moich oczach coś więcej, jakiś błysk, iskierkę, dzięki której zrozumiesz, że potrzeba ci właśnie mnie. Czekam. Nie spiesz się. Jutro też będę to robić. [ yezoo ]
|
|
 |
|
"Szukając szczęścia niszczymy siebie."
|
|
 |
przywykłam do tego, że mnie się nie da pokochać, że mnie można polubić, mogę się komuś spodobać, ale mnie się nie kocha, póki miałam tą świadomość to czułam, że mam nadal nad wszystkim kontrolę. skoro mnie się nie kocha to ja nie mogę ranić, widocznie się myliłam.. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
zrozum, mnie się nie kocha, ja ranię, uciekaj póki możesz, przepraszam. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
nikt nie jest w stanie w pełni zastąpić tego ciepła,które dajesz mi wtulony
|
|
 |
nie wiem gdzie jestes i co teraz robisz ale wiedz że tęsknie
|
|
 |
gdy Cię strace , stracę wszytsko.
|
|
|
|