 |
Wygasam z tęsknoty za czymś, czego nigdy tak naprawdę nie było. Przez ułamek sekundy drzwi były lekko uchylone, znowu, jakby zapraszało przebijającymi strumieniami światła, trwam tak w nieskonczoność. Czekam aż znów zostanę wyrzucona na pastwę dezorientacji. Nikt nie przychodzi. W końcu drzwi zatrzaskują się same sobie,, klamka zapada na swoje miejsce dobrze wyczuwając konsystencję otoczenia, kogoś kto nie powinien przejść przez próg, nawet jakby za drzwiami był inny, antypoślizgowy wymiar.
|
|
 |
I chciała bym być znów obnażona z uczuć, ale nie ma kogoś kto by mnie "rozebrał" . Nikomu w mym otoczeniu chyba nie jest to dane, albo nie potrafią. I tak by bez słów ktos wiedział co myśle, czuje, chce...
|
|
 |
Podejdź, weź za rękę i zabierz mnie do innego świata poczciwy człowieku.
|
|
 |
Większość zależy w życiu od nas. Tylko czasem nie mamy wpływu na to co z nami sie stanie, gdy nasze uczucia leżą w dłoniach innego człowieka.
|
|
 |
pięknie mówił o przyszłości,później niszczył siebie.
|
|
 |
z niektórych rzeczy nawet Bóg nas nie rozgrzesza.
|
|
 |
pięściami mocno uderzam uderzam w ściany uderzam w drzwi
|
|
 |
Właśnie zastanawiałam się czemu akurat dziś mnie wzięło na pisanie tego, spojrzałam w dolny prawy róg ekranu :) No tak ! 21 dziś :) 17 MIESIĘCY sie znamy ;p
|
|
 |
Dziękuje wszechświatowi, że kiedyś postawił nas sobie na drodze. Dzięki temu wiem co znaczy kochać prawdziwie. Teraz, gdy wszystko zrozumiałam i pogodziłam się z losem cieszę się, że byłaś i mam nadzieje, że zawsze będziesz moim przyjacielem. Bezgranicznie chcę Twojego szczęścia mała :)
|
|
 |
Nic nie trwa podobno wiecznie, ale walczyły mężnie. Tego co przeżyły, wspomnień nikt im nie odbierze. :)
|
|
|
|