 |
próbujesz ze mnie zrobić szmatę? ja nie muszę próbować zrobić chuja z ciebie, już nim jesteś. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
widzę go wśród tłumu całkiem obcych ludzi. słyszę go w głosie aktorów z telewizji. czuję jego zapach, wąchając jakieś dotychczas nieznane mi męskie perfumy w drogerii. popadłam w paranoje? nie, po prostu za Nim tęsknię. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
ludzie rozumieją coś tak jak chcą to rozumieć. interpretują coś w taki, a nie inny sposób. stwarzają sobie fikcję, piękną iluzję, w której żyją. a potem mają pretensje do całego świata, że ktoś śmiał im pokazać rzeczywistość. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
uwielbiam z Tobą przebywać. nienawidzę tego, że to tylko moja chora wyobraźnia. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
czasami samotnie siedząc na ławce, mam nadzieję, że zaraz ktoś podejdzie z tyłu i złapie mnie w pasie, ja odwrócę się zaskoczona, a tam będziesz stał Ty. czasami jestem taka naiwna. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
czasami wyobrażam sobie jak mam dwadzieścia parę lat, a rano budzi mnie cichy buziak w policzek i Twój głos mówiący, że idziesz do pracy, ja tylko delikatnie się uśmiecham, otwieram oczy i widzę Ciebie, po czym zasypiam dalej, bo wiem, że wszystko o czym marzyłam się spełniło. tak, czasami sobie to właśnie wyobrażam. tak jest jak jakoś łatwiej. a tak poza tym to jest nawet okej. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
co noc śni mi się on z inną dziewczyną, ale podobno sny interpretuje się inaczej. podobno. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
nie widziałam Cię od ponad miesiąca. tęsknie. cały czas o Tobie myślę. co noc mi się śnisz. proszę, przyjdź do mnie, tu i teraz. przytul. bądź. znów wyobraziłam sobie za dużo. to cześć. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
dziwnie tak, gdy tracisz coś, czego nigdy nie miałeś. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
ludzie proszą Cię o prawdę, a gdy już im ją wyjawisz to nie chcą jej słuchać. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
kobieta jest zmienną? patrząc na Ciebie, kochanie, coraz poważniej zaczynam się zastanawiać czy wszystko z Tobą w porządku, przecież jesteś chłopakiem. jak widać w chuj zmiennym chłopakiem. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
nie ogarniam logiki chłopaków, niby nie chcą z Tobą być, ale chcą, żebyś była o nich zazdrosna. bardzo mądre. gratuluje inteligencji. I nieogarniamciebejbe
|
|
|
|