 |
Wiem, że wiesz, że szaleję tylko za tobą.
|
|
 |
Czuję, że zaczynam wariować z Twojego powodu. Codziennie rano wstaję bez problemu i z czystą przyjemnością idę do szkoły tylko po to by choć przez chwilę obserwować Cie na przerwie między lekcjami. Gdy spotkam Cie niespodziewanie na jednym z korytarzy dzieje się ze mną coś dziwnego. W gardle robi się sucho i ciężko wydusić ze mnie jakiekolwiek słowo. Ciało dostaje paraliżu i automatycznie ustaje, sama nie wiem czemu. Serce zaczyna bić jak szalone i czuję jakbym dostała kopniaka od Amora w brzuch. Rozkochałeś mnie w sobie do tego stopnia, że zapominam kim jestem i jakie mam zasady. Przecież zawsze odpuszczam jeśli nie ma coś sensu, a Ciebie nie potrafię odpuścić za nic w życiu. / J.
|
|
 |
Kochać się z Tobą tak, jakbym miał cię ochronić i wyleczyć. Wdmuchać Ci do ust wieczność. Wiesz, to jest to coś w seksie, z czego zdaje sobie sprawę może jedna setna procenta osób - to jest tak, że chcę Cię mieć, chcę, żebyś miała mnie i chcę, żebyśmy byli wspólnie święci - jakby ktoś zlutował nas w jeden stop.
|
|
 |
Chodź, połóż się obok, zresztą, po co się kochać, chcę Cię rozebrać do naga, patrzeć na twoje piersi i biodra, jak skóra napina się na kostkach, jak bieleje Ci i czerwienieje na zmianę splot słoneczny. Zresztą, chodź się kochać. ♥
|
|
 |
Nie tłumacz swoich nie powodzeń tym, że jesteś tylko człowiekiem.
|
|
 |
Obojętnośc to paraliż duszy, to przedwczesna śmierć
|
|
 |
Nie chcę już oddychać tym zatrutym powietrzem!
|
|
 |
Czuje się jak, plastikowy kwiat, który nagle chce żyć..
|
|
 |
Upadam, żeby powstać, wstaję, żeby biec, biegnę, żeby wygrać, Ty też!
|
|
 |
Po każdej, największej burzy, ten promień musi wyjść.
|
|
 |
Tyle chwil, które w nas są - one rodzą ból, te dni, które czas wziął, nie powrócą już.
|
|
 |
Ej Man! Wiele spraw tu nie przychodzi łatwo, wiem, całe życie jest dla nas zagadką, czy gdy spotkamy się tu za parę lat to zmieni się ten świat? Czy żyć nam będzie warto ?
|
|
|
|