 |
|
Razem zdobędziemy góry, przecież plan był taki
|
|
 |
|
Patrzę w siną dal, biorę znów głęboki oddech
sine oczy ze zmęczenia opadają nocą wolniej
|
|
 |
|
spłonęły jak świeca resztki ich romansu ,
|
|
 |
|
'...ze wszystkich twarzy na świecie mam zabić własnie ją'
|
|
 |
|
' Ja nie jestem nowoczesny i wychodzę z założenia, że wole słuchać ciszy, niż głupiego pierdolenia '
|
|
 |
|
Mam głęboko w chuju czy szanujesz to podejście Hip-Hop dał mi wolność chodź jestem jego więźniem
|
|
 |
|
Nic o mnie nie wiesz, weź się pierdol To moje życie, które traktuję serio
|
|
 |
|
Dziś tylko ze świecą znajduję się normalność
|
|
 |
|
Mimo pięknego uśmiechu na twarzy każdy ma w sercu swoje sekretne morze łez.
|
|
 |
|
Wiec spójrz w moje oczy one odbiciem duszy Umiesz z nich czytać, słuchać nie musisz
|
|
 |
|
' masa alkoholu wlewana przez gardziel rano rozstrój żołądka jak po McDonaldzie debet rośnie, minusy na saldzie ale my takie loty tu lubimy najbardziej '
|
|
|
|