 |
leżeli wtuleni w siebie. czuł jej ciepły oddech na swojej szyi i przyśpieszone bicie serca. czas się zatrzymał, kiedy sekundy stawały się jakby wiecznością, a Ona wciąż była przy nim. nadal się uśmiechając, palcem delikatnie przejeżdżała wzdłuż Jego klatki piersiowej. stał się dla Niej wszystkim, był kluczem do jej serca, jedynym jaki istniał na świecie. tulił Ją z całych sił i pragnął już nigdy nie puszczać, chciał zatrzymać tą chwilę, tak jak aparat uwiecznia najpiękniejsze momenty życia, na prostych fotografiach. jak tlen dla życia, dla Niej On był koniecznością, a Ona dla Niego wszystkim tym co niezbędne, była Jego oknem na świat, a ich miłość nadawała światu koloru. / endoftime & kolekcjonerr.
|
|
 |
wiesz, rok mija i mi chyba trochę przykro, miałaś być tu ze mną, a nie kurwa wyjść stąd l bonson
|
|
 |
więc pij za wolność i wyjście na prostą, osobno, bo razem nam się zjebał światopogląd, podobno.. l bonson
|
|
 |
nie widzisz nic, nie patrzysz mi w twarz, nie czytasz z moich oczu,a wiedziałaś, że upadnę i w końcu stracę rozum. i mam pięści całe we krwi, i chyba całkiem dobry powód, by powiesić na pętli to co kiedyś mi miało pomóc l bonson
|
|
 |
tego nie da sie posklejać, to już popękało
|
|
 |
pamiętasz kochanie, ułoży się co by się nie działo?
|
|
 |
to co nas łączyło chcę wymazać z pamięci
|
|
 |
wspólni znajomi, każdy pyta co u Ciebie, a ja nie wiem
|
|
 |
dałabym wiele żeby cofnąć czas, wtedy na pewno nie byłoby nas
|
|
 |
noce bezsenne to już jest standard
|
|
 |
zniknąłeś z mego życia, w moim sercu Ciebie nie ma
|
|
 |
przy Tobie na nowo odnalazłam sens życia, połączyła nas pasja i podobne przeżycia
|
|
|
|