głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika katolona

Szare poranki  ponure noce. Takie są podobno uroki jesieni  ale czy pustka i samotność muszą również zawładnąć całkowicie sercem? Czy nie ma możliwości już na odrobinę szczęścia  czy nie można kochać tak  jakby się chciało? Czy nie można być w pełni akceptowanym  ale za to ciągle odrzucanym przez ludzi? Czy w tej pogodzie można dostrzec jakieś plusy czy zostają wyłącznie same minusy chłodnych poranków  zimnych nocy? Nie widzę w tym nic pozytywnego  nie widzę również w swoim życiu nic co sprawiałoby  że mogę być szczęśliwa.. Więc dlaczego mówię  że jestem obojętna  choć jest mi wszystko jedno co będzie  czy będę dobrze czy źle? Jak można być szczęśliwym  kiedy tak wiele nieprzyjemności się odnajduje w swoim istnieniu poprzez uderzenia ze strony zupełnie obcych bądź bliskich osób? Czy można jakoś to przezwyciężyć i uciec od tego? Czy ja mogę odejść w nieznane i zapomnieć na zawsze o cierpieniu  które podobno uszlachetnia?

remember_ dodano: 5 października 2014

Szare poranki, ponure noce. Takie są podobno uroki jesieni, ale czy pustka i samotność muszą również zawładnąć całkowicie sercem? Czy nie ma możliwości już na odrobinę szczęścia, czy nie można kochać tak, jakby się chciało? Czy nie można być w pełni akceptowanym, ale za to ciągle odrzucanym przez ludzi? Czy w tej pogodzie można dostrzec jakieś plusy czy zostają wyłącznie same minusy chłodnych poranków, zimnych nocy? Nie widzę w tym nic pozytywnego, nie widzę również w swoim życiu nic co sprawiałoby, że mogę być szczęśliwa.. Więc dlaczego mówię, że jestem obojętna, choć jest mi wszystko jedno co będzie, czy będę dobrze czy źle? Jak można być szczęśliwym, kiedy tak wiele nieprzyjemności się odnajduje w swoim istnieniu poprzez uderzenia ze strony zupełnie obcych bądź bliskich osób? Czy można jakoś to przezwyciężyć i uciec od tego? Czy ja mogę odejść w nieznane i zapomnieć na zawsze o cierpieniu, które podobno uszlachetnia?

Co mogę powiedzieć? Że kocham  że tęsknię  że znowu to samo  że umieram tysięczny raz z powodu jednego końca i nigdy nie pogodzę się z tym  że Cie straciłam. esperer

esperer dodano: 28 września 2014

Co mogę powiedzieć? Że kocham, że tęsknię, że znowu to samo, że umieram tysięczny raz z powodu jednego końca i nigdy nie pogodzę się z tym, że Cie straciłam./esperer

Wiesz  mieliśmy być inni. Miało być inaczej. Walczyliśmy bardziej  mocniej  całym sercem. Spalaliśmy się nawzajem  a skończyliśmy jako nieznajomi. esperer

esperer dodano: 28 września 2014

Wiesz, mieliśmy być inni. Miało być inaczej. Walczyliśmy bardziej, mocniej, całym sercem. Spalaliśmy się nawzajem, a skończyliśmy jako nieznajomi./esperer

http:  ask.fm rememberxd

remember_ dodano: 28 września 2014

http://ask.fm/rememberxd

Oczywiście  że zabolało. Każde nieodpowiednio dobrane przez Niego słowo  uderzyło za mocno. Stał naprzeciwko mnie i świadomie ranił. Bawił się mną. Krzywdził. Czy Mu wybaczyłam? Nie. Czy zamierzam? Nie sądzę. Ból siada głęboko w sercu  z czasem cichnie i już nie czuć go tak bardzo  ale kiedy przychodzi ten odpowiedni moment  kiedy On pojawia się na horyzoncie  serca zaczyna bić innym rytmem  wszystko powraca  nienawiść  miłość  zemsta  chęć ucieczki  ból. Cierpienie wychodzi na pierwszy plan i znów na nowo rozpoczyna się odwieczna walka z uczuciem.   yezoo

yezoo dodano: 28 września 2014

Oczywiście, że zabolało. Każde nieodpowiednio dobrane przez Niego słowo, uderzyło za mocno. Stał naprzeciwko mnie i świadomie ranił. Bawił się mną. Krzywdził. Czy Mu wybaczyłam? Nie. Czy zamierzam? Nie sądzę. Ból siada głęboko w sercu, z czasem cichnie i już nie czuć go tak bardzo, ale kiedy przychodzi ten odpowiedni moment, kiedy On pojawia się na horyzoncie, serca zaczyna bić innym rytmem, wszystko powraca, nienawiść, miłość, zemsta, chęć ucieczki, ból. Cierpienie wychodzi na pierwszy plan i znów na nowo rozpoczyna się odwieczna walka z uczuciem. [ yezoo ]

Cześć  właśnie zraniłam swoje serce po raz kolejny. Uciekłam się do psychicznej i fizycznej przemocy wobec swoich uczuć. I to zabolało pomimo obojętności  którą w sobie noszę od wielu miesięcy  wiesz?  Zraniłam siebie  choć jestem egoistką i nie mam prawa do szczęścia  ani tym bardziej do tego  aby ktoś był obok i mnie akceptował. Ale czy kiedyś będę mogła choć na moment stanąć przed ludźmi i pokazać im  że nie jestem tak słaba  jak oni myślą? Czy jeszcze kiedyś zdołam pokonaj swój lęk  nieśmiałość  swoją niezdarność  aby na trochę coś w sobie zmienić? Czy może już zawsze będę się ranić złymi emocjami  ciemnymi wyborami  które są niejasne dla mojej egzystencji? Wiem  to nie znaczy nic wielkiego  bo ja nie znaczę nic w tym świecie dla nikogo. Jednakże chciałabym  aby coś się zmieniło. Monotonność mnie zabiła  zdusiła we mnie wszystko co mogłam mieć  czym mogłam żyć. Jestem bez uczuć  jestem pusta  jestem egoistyczna.. Aczkolwiek nie chcę taka być. Nie chcę zostać sama.

remember_ dodano: 28 września 2014

Cześć, właśnie zraniłam swoje serce po raz kolejny. Uciekłam się do psychicznej i fizycznej przemocy wobec swoich uczuć. I to zabolało pomimo obojętności, którą w sobie noszę od wielu miesięcy, wiesz? Zraniłam siebie, choć jestem egoistką i nie mam prawa do szczęścia, ani tym bardziej do tego, aby ktoś był obok i mnie akceptował. Ale czy kiedyś będę mogła choć na moment stanąć przed ludźmi i pokazać im, że nie jestem tak słaba, jak oni myślą? Czy jeszcze kiedyś zdołam pokonaj swój lęk, nieśmiałość, swoją niezdarność, aby na trochę coś w sobie zmienić? Czy może już zawsze będę się ranić złymi emocjami, ciemnymi wyborami, które są niejasne dla mojej egzystencji? Wiem, to nie znaczy nic wielkiego, bo ja nie znaczę nic w tym świecie dla nikogo. Jednakże chciałabym, aby coś się zmieniło. Monotonność mnie zabiła, zdusiła we mnie wszystko co mogłam mieć, czym mogłam żyć. Jestem bez uczuć, jestem pusta, jestem egoistyczna.. Aczkolwiek nie chcę taka być. Nie chcę zostać sama.

Drogi Pamiętniku. W ciągu minionych miesięcy bardzo Cię zaniedbałam. Nie miałam chęci Cię używać ani tym bardziej do Ciebie powracać. Odstawiłam Cię w kąt na samo dno pudła  gdzie trzymam wspomnienia. Jesteś bardzo zakurzony i zaniedbany. Myślę  że czas najwyższy do Ciebie wrócić. Bo czuję  że życie bez Ciebie nie jest tak nieidealnie poukładane. Bo bez Ciebie jest smutno  pusto...tak nijak. Chcę  abyś powrócił do mojego życia i stał się na nowo Jego częścią. Jest tyle rzeczy i myśli  o których pragnę Ci odpowiedzieć  ale o wystarczy mi na to jedna doba. Powoli zacznę Cię zapisywać tak  jak robiłam to przez ostatnie lata istnienia. Mam nadzieję  że pomożesz mi pozbyć się bólu  który nagromadził się w moim sercu. Myślę  że o zbyt wiele nie proszę. Dlatego przepraszam Cię z całej duszy za błąd  który popełniłam. Lecz bez Ciebie życie jest o wiele trudniejsze. Dlatego proszę zostań przy mnie. Nie pozwól mi ponownie rezygnować z monologu w Twoim kierunku.

remember_ dodano: 23 września 2014

Drogi Pamiętniku. W ciągu minionych miesięcy bardzo Cię zaniedbałam. Nie miałam chęci Cię używać ani tym bardziej do Ciebie powracać. Odstawiłam Cię w kąt na samo dno pudła, gdzie trzymam wspomnienia. Jesteś bardzo zakurzony i zaniedbany. Myślę, że czas najwyższy do Ciebie wrócić. Bo czuję, że życie bez Ciebie nie jest tak nieidealnie poukładane. Bo bez Ciebie jest smutno, pusto...tak nijak. Chcę, abyś powrócił do mojego życia i stał się na nowo Jego częścią. Jest tyle rzeczy i myśli, o których pragnę Ci odpowiedzieć, ale o wystarczy mi na to jedna doba. Powoli zacznę Cię zapisywać tak, jak robiłam to przez ostatnie lata istnienia. Mam nadzieję, że pomożesz mi pozbyć się bólu, który nagromadził się w moim sercu. Myślę, że o zbyt wiele nie proszę. Dlatego przepraszam Cię z całej duszy za błąd, który popełniłam. Lecz bez Ciebie życie jest o wiele trudniejsze. Dlatego proszę zostań przy mnie. Nie pozwól mi ponownie rezygnować z monologu w Twoim kierunku.

Myślę  że to widać  że jesteśmy drużyną. Nie tylko zawodnicy  nie tylko nas czternastu  lecz także cały sztab. Żyjemy razem  tak naprawdę od kilku miesięcy jesteśmy jednym organizmem. Ten finał jest nagrodą za naszą pracę. Nikt się nie obraża  że jest na trybunach  że dostał mało szans  rezerwowi nie mają pretensji  że stoją w kwadracie. Jesteśmy kolektywem  mamy wspólny cel  jesteśmy o krok od jego zrealizowania. Zagramy w finale Mistrzostw Świata. Muszę to sobie powtarzać  bo to do mnie nie dociera jeszcze. Jutro rzucamy na szalę wszystko  co mamy  bo pojutrze nie ma już nic.   Andrzej Wrona      POLSKA MISTRZEM ŚWIATA !! ♥

yezoo dodano: 22 września 2014

Myślę, że to widać, że jesteśmy drużyną. Nie tylko zawodnicy, nie tylko nas czternastu, lecz także cały sztab. Żyjemy razem, tak naprawdę od kilku miesięcy jesteśmy jednym organizmem. Ten finał jest nagrodą za naszą pracę. Nikt się nie obraża, że jest na trybunach, że dostał mało szans, rezerwowi nie mają pretensji, że stoją w kwadracie. Jesteśmy kolektywem, mamy wspólny cel, jesteśmy o krok od jego zrealizowania. Zagramy w finale Mistrzostw Świata. Muszę to sobie powtarzać, bo to do mnie nie dociera jeszcze. Jutro rzucamy na szalę wszystko, co mamy, bo pojutrze nie ma już nic. | Andrzej Wrona POLSKA MISTRZEM ŚWIATA !! ♥

http:  tawiosnajuzniewroci.blogspot.com    nowy.      http:  ask.fm problematycznie    yezoo

yezoo dodano: 21 września 2014

http://tawiosnajuzniewroci.blogspot.com/ nowy. & http://ask.fm/problematycznie [ yezoo ]

ja  i kochanie? to dwie  tak bardzo odrębne rzeczy. ja  proszę Pana nie mam już wewnątrz siebie tego czegoś  co pompuje mi krew   miałam je raz i w sumie  to mi je wyrwano... z całych sił  bez znieczulenia. tak więc  proszę   niech mi Pan wybaczy  ale ja Pana nie pokocham... bo sama już nie wiem jak.   https:  www.facebook.com pages Veriolla moblo 515711411908272   WIĘCEJ  ZAPRASZAM :

veriolla dodano: 18 września 2014

ja, i kochanie? to dwie, tak bardzo odrębne rzeczy. ja, proszę Pana nie mam już wewnątrz siebie tego czegoś, co pompuje mi krew - miałam je raz,i w sumie, to mi je wyrwano... z całych sił, bez znieczulenia. tak więc, proszę - niech mi Pan wybaczy, ale ja Pana nie pokocham... bo sama już nie wiem jak. / https://www.facebook.com/pages/Veriolla-moblo/515711411908272 - WIĘCEJ, ZAPRASZAM :)

i zniknął  i nie pisze 'witaj piękna' ani 'dobranoc księżniczko'  i nie wkurwia mnie celowo i nikt nie porównuje mnie do 'Joli'  już mi nie rapuje  nie stęka  że boli go głowa po wczoraj  i nie pisze już sms a dzwonek mam nadal ten sam  i nie jest już ze mną i nie namawia  żebym z nim zamieszkała. nie obiecuje mi już wspólnego wyjazdu i się już kurwa nie troszczy. księżniczka umiera z tęsknoty  uśmiech blednie  sen przestał być spokojny a motyle umarły  mdłości się wzmocniły.   pf

piercingforever dodano: 10 września 2014

i zniknął, i nie pisze 'witaj piękna' ani 'dobranoc księżniczko', i nie wkurwia mnie celowo i nikt nie porównuje mnie do 'Joli', już mi nie rapuje, nie stęka, że boli go głowa po wczoraj, i nie pisze już sms a dzwonek mam nadal ten sam, i nie jest już ze mną i nie namawia, żebym z nim zamieszkała. nie obiecuje mi już wspólnego wyjazdu i się już kurwa nie troszczy. księżniczka umiera z tęsknoty, uśmiech blednie, sen przestał być spokojny a motyle umarły, mdłości się wzmocniły. ~`pf

I. Boję się tak naprawdę samotności  ciszy i spokoju  który może pewnego dnia znów ogarnąć całe moje ciało  mój umysł. Boję się tego  że moje życie znów zamieni się w jeden  wielki chaos podczas  którego nie poradzę sobie tak szybko  kiedy będę musiała zmierzyć się z szarą rzeczywistością  kiedy będę musiała wyjść na przeciw wszystkiemu co będzie mi pisane... Boję się dnia  kiedy ktoś postawi mnie na nowo przed faktem dokonany. Boję się  że będę musiała walczyć na nowo o uczucia  o to  aby zyskać to co kiedyś utraciłam. Boję się  że miłość może mnie na nowo uwikłać w czymś szalenie pokręconym  czymś co można nazwać labiryntem bez żadnej drogi ucieczki. Mój największy lęk stanowi właśnie samotność. Bo pomimo faktu  że lubię żyć czasami oddalona od ludzi  to jednak w głębi duszy czuję strach  obawę  że kiedyś postąpię źle  że popełnię kolejny błąd  za który będę płacić do końca życia.

remember_ dodano: 9 września 2014

I. Boję się tak naprawdę samotności, ciszy i spokoju, który może pewnego dnia znów ogarnąć całe moje ciało, mój umysł. Boję się tego, że moje życie znów zamieni się w jeden, wielki chaos podczas, którego nie poradzę sobie tak szybko, kiedy będę musiała zmierzyć się z szarą rzeczywistością, kiedy będę musiała wyjść na przeciw wszystkiemu co będzie mi pisane... Boję się dnia, kiedy ktoś postawi mnie na nowo przed faktem dokonany. Boję się, że będę musiała walczyć na nowo o uczucia, o to, aby zyskać to co kiedyś utraciłam. Boję się, że miłość może mnie na nowo uwikłać w czymś szalenie pokręconym, czymś co można nazwać labiryntem bez żadnej drogi ucieczki. Mój największy lęk stanowi właśnie samotność. Bo pomimo faktu, że lubię żyć czasami oddalona od ludzi, to jednak w głębi duszy czuję strach, obawę, że kiedyś postąpię źle, że popełnię kolejny błąd, za który będę płacić do końca życia.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć