 |
i znowu przebudzam się ze snu w dzień, i widzę Ciebie. na nowo Cię mam. dochodzę do świadomości jaki mamy obecnie czas, a na mojej klatce piersiowej znowu pojawia się ten głaz uniemożliwiający oddychanie. brakuję mi Cię. ten żal wypełniający mnie od wnętrza, zamarzający moje serce. przerażający strach przed stratą czegoś, co już się straciło.
|
|
 |
pomimo, że od dłuższego czasu nie rozmawialiśmy, nadal potrafisz odczytać z moich oczu, że wcale nie jest kolorowo, gdy mówię, że u mnie wszystko w porządku! K ♥♥
|
|
 |
pamiętam jak usiadłeś za mną a ja oparłam się o ciebie, Marcin uśmiechnął się pod nosem, a mnie to nie interesowało. może to głupstwo, ale to jedna z kilku sytuacji, gdzie nie zwracałam uwagi na to co pomyślą inni, ja byłam szczęśliwa, z tobą. teraz tego nie ma, nigdy później nie odczułam nic podobnego. czasami modlę się do Boga, by jeszcze raz pozwolił mi poczuć to co czułam wtedy, tylko zastanawiam się czy chcę to czuć z kimś innym, a boję się, że ty możesz ranić mnie kolejny raz...
|
|
 |
to były te momenty, w których byłam całkowicie szczęśliwa, bez względu na to co robiliśmy, byliśmy razem - a to zawsze dawało mi szczęście
|
|
 |
pokazałeś mi świat, w którym wszystko było możliwe, świat pozbawiony wszelkich granic, w którym wszystko czego pragnęliśmy mięliśmy na wyciągnięcie ręki, i wiesz co? pokochałam ten świat, ale potem ty odszedłeś zabierając go ze sobą
|
|
 |
Moja historia nie jest smutna,bo jej źródło było dla mnie szczęśliwe i przyniosło chwile o których nie zapomnę do końca. Smutne jest tylko odrzucenie, które jest jedynie fragmentem całości.
|
|
 |
Czuję w Tobie coś innego, coś wyjątkowego, co bezustannie mnie przyciąga, coś, co nie pozwala mi zapomnieć o Tobie nawet na minutę.
|
|
 |
czasami lepiej jest schować się w czterech ścianach, żyć w świecie marzeń i nie dopuszczać do świadomości tego co sie dzieje w rzeczywistości..
|
|
 |
Ty swoją bajkę masz za siedmioma górami, ja - za siedmioma lasami. to merytoryczna różnica, która w rzeczywistym świecie dzieli nas o jakiś wszechświat. / pstrokatawmilosci
|
|
 |
na początku tylko go lubiłam, darzyłam zwykłą sympatią, codziennością było przebywanie w Jego towarzystwie i wspólne wygłupy, nigdy nie powiedziałam o nim 'przyjaciel' , nigdy nie zadeklarowałam, że mu ufam, ale przyszedł taki dzień, kiedy zrozumiałam, że to on jest w gronie bliskich mi osób, bez których byłoby ciężko. / moja cudowna nervella ♥
|
|
 |
jakiś frajer się nudzi i wymyśla absurdy , w sumie ten świat jest piękny tylko ludzie do kurwy . / chada .
|
|
 |
w sumie to pierdole ciebie i twoje zdanie . znów rozjaśniam włosy wodą utlenioną choć wiem , jak strasznie zniszczy mi to włosy . znów wypalam kolejnego szluga , choć wiem , że moim płucom się to nie spodoba . znów ubieram krótką spódniczkę wiedząc jakie zdanie ma na ten temat mama . znów udaję wielką miłość do jakiegoś frajera , by zobaczyć twoją zniesmaczoną minę i oczy , które przepraszają za wszystko , które przepraszają za ciebie . / tymbarkoholiczka
|
|
|
|