 |
"Czasem życie męczy mnie do szpiku kości
W deficycie na sen, ten za marzeniami pościg.
Powiem coś Ci, wolę chwile samotności
Bo gdy jestem rozbity, szukam poczucia jedności.."
|
|
 |
mija dzień za dniem, wyciągam nauczkę z błędów, bez względu na zmiany doczekam happy endu, choć życie gani gani lub po głowie głaszcze przed nikim sie nie płaszcze, mam twarz i charakter.
|
|
 |
Mam charakter, nie oglądam się za plecy. Biorę życie jakie jest i potrafię się tym cieszyć
|
|
 |
"Przykre późno tak obudzić się ze snu, zobaczyć kontrast czynów do własnych mądrych słów"
|
|
 |
Wiem jak alkohol i proszki potrafią najebać w bani
I choć nie jestem z ulicy pod kloszem mnie nie trzymali
Ojciec mnie nie bił i nie pił, wpoił szacunek do matki
Wiem jak smakuje zwycięstwo, znam także posmak porażki
|
|
 |
Paradoksalnie to nigdy nie czułam się smutniejsza, próbując udawać to szczęście./esperer
|
|
 |
minęło pół roku . nauczyłam się spokojnie oddychać, wcześniej zasypiać, normalnie funkcjonować . czasami tylko spotkam ciebie i wtedy uczę się tego wszystkiego od nowa
|
|
 |
i to nie tak, że to wczoraj chodziło się trudniej
bo wciąż nie mamy szczęścia, stąpamy po gównie
wiesz, dziś to nie wczoraj więc mi tu nie pierdol
że to świat zmienił ludzi tych co stoją tu ze mną
|
|
 |
wiesz ziomki jak ziomki, niektórych dziś mijam
ale przez niektórych to przestałem wierzyć w przyjaźń
|
|
 |
A co u mnie? U mnie po staremu. Daję radę, żyję godnie, wszystko dobrze przyjacielu.
|
|
 |
Za cierpliwość, w myślach jestem seryjnym mordercą,
Te myśli męczą chyba trochę zbyt często.
|
|
 |
Życie zadaje ciosy po których padam na kolana,
Wstaję idę uczę się na własnych ranach.
|
|
|
|