 |
Kiedy byłam w podstawówce, kazano napisać kim będę gdy dorosnę.
Napisałam więc 'Szczęśliwa'.
Powiedzieli, że nie zrozumiałam o co chodziło w zadaniu.
Ja odpowiedziałam, że nie zrozumieli o co chodzi w życiu .
|
|
 |
Ej serce .! Masz się mnie słuchać .. temu panu już podziękujemy .
|
|
 |
a szafa nadal pusta .. to tak na wypadek gdybyś wrócił .
|
|
 |
Chodź, poudajemy, że zwariowaliśmy na swoim punkcie
|
|
 |
Nagle poczuła, że uwielbia go bardziej niż kiedykolwiek ^^
|
|
 |
Wtedy gdy najgłośniej krzyczałam ''pierdolić miłość'' pojawiłeś się właśnie Ty.
|
|
 |
I powiedz mi dlaczego ja mam przez Ciebie cierpieć.?! Chcę żebyś zniknął z mojego życia.. Ja już mam dla kogo żyć . / mietowyusmiech
|
|
 |
Założyłam krótką sukienkę, buty na wysokim obcasie, pomalowałam się, poszłam do fryzjera.Była to ostatnia dyskoteka, nie byłam na żadnej, więc postanowiłam pójść. Kiedy weszłam na sale, patrzyłeś na mnie. Obok Ciebie stała ta dziwka, i patrzyła na mnie wrednym wzrokiem. Poszedłeś do mnie z nią. Spytałeś, czy z Tobą zatańczę. Ja was oboje zmierzyłam wzrokiem, i spytałam czy ta dziwka, już Ci się znudziła. Ty zmieszany odszedłeś, a ona jak piesek pobiegła za Tobą. Cały wieczór tańczyłam z przyjaciółmi, i czułam twój wzrok. Stałeś oparty o ścianę. A dziwka się najebała i lizała się z trzema chłopakami w koncie. Wyszedłeś z sali i trzasnąłeś drzwiami. Wtedy poczułam, że jesteśmy kwita.
|
|
 |
Weszłyśmy do klubu z przyjaciółkami , zauważyłam Ciebie, z kolegami. Poszłyśmy na parkiet, po chwili poczułam ręce na udach, odwróciłam się momentalnie, i zobaczyłam twoje roześmiane oczy. ' Co ty tutaj robisz, kręci się tutaj dużo zboczonych kolesi, nie boisz się? ' , ucieszyłam się, że się troszczysz. Odpowiedziałem zwykłe 'nie' i dalej tańczyłam. Ty nie dałeś za wygraną, okręciłeś mnie, przodem do siebie i powiedziałeś na ucho ' no to mi przykro, ale i tak będę Cię pilnował' przytuliłeś mnie do sobie i tak tańczyliśmy. Przyjaciółki się zmyły, z twoimi kolegami. A my cały wieczór gadaliśmy, śmialiśmy się, przytulaliśmy, a nawet, kiedy odprowadziłeś mnie pod same drzwi. powiedziałeś słodko ' teraz mam już pewność, że nic Ci się nie stanie' , pocałowałeś czule i odszedłeś.
|
|
 |
o tym , czego dowiedziałam się na swój temat od jego najbliższych kumpli byłam w stanie stanąć przed nim i bez skrupułów napluć w twarz . widział , że od rana omijam go szerokim łukiem . na wieczornej domówce udawałam , że nie zwracam na niego uwagi . śmiałam się z innymi chłopakami , bawiłam w najlepsze . - muszę Ci coś powiedzieć . - burknął cicho , lecz nie zareagowałam . złapał mnie mocno za ramię i zaciągnął mnie do małego pokoju zatrzaskując za sobą drzwi . kątem oka zauważyłam jak zaciska nerwowo szczękę . rzucił się na mnie mocno wtulając swoją głowę w moją szyję . - jest dobrze .. - kłamałam jak z nut . nic nie odpowiedział . odsunął się nieco , żeby spojrzeć mi w twarz . - ale nadal jestem egoistyczną suką , prawda ? - kontynuowałam , zaszkliły mi się oczy . - a ja gnojkiem bez uczuć , co ? . - tak . tak uważam . jesteś zasranym gnojkiem , którego kocham . - zamknął oczy wzdychając i znów mnie przytulił szepcząc : - a ty podłą egoistką , bez której nie wiem , jak żyć .
|
|
 |
Gdy ktoś mnie spyta, co o tobie myślę, mówię że jesteś głupi, że mnie nie obchodzisz, że mam cię w dupie, że nie jesteś mnie wart, ale gdybym stała twarzą w twarz z tobą, powiedziałabym ci jak bardzo cię kocham i chciałabym cię mieć.
|
|
 |
brakuje mi Ciebie. tak po prostu.
|
|
|
|